Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-06-28 18:53:49

Temat: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "Izis_" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

No to jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś używał tego żelu? Może sie podzielić
opinią na jego temat?

Pozdrawiam - Izis_

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-28 19:22:36

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: anek <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Izis_ wrote:

> No to jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś używał tego żelu? Może sie podzielić
> opinią na jego temat?

mam moisture surge. wedlug mnie, nic specjalnego. nawilza tak sobie, a
wlasnie o nawilzanie chodzilo.

xx.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-28 21:41:39

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Izis_ wrote:

> No to jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś używał tego żelu?
> Może sie podzielić opinią na jego temat?

chodzi ci o ten pod oczy, czy ten do twarzy?
ja mam pod oczy - kompletny niewypal:(
szkoda mi pieniedzy wydanych na niego - uzylam ze dwa razy.
nieprzyjemnie naciaga skore, zle sie wchlania, nie daje
uczucia nawilzenia czy ulgi, a wrecz na odwrot. do tego po
wchlonieciu skora sie blyszczy, co podkresla zmarszczki.
totalna klapa i rozczarowanie roku.
vs

--
"I chose not to choose life:
I chose something else."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-29 08:10:45

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "Izis_" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:Xns93A8B40942BB8vanilla1@213.180.128.20...
> Izis_ wrote:
>
> > No to jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś używał tego żelu?
> > Może sie podzielić opinią na jego temat?
>
>
> chodzi ci o ten pod oczy, czy ten do twarzy?
> ja mam pod oczy - kompletny niewypal:(
> szkoda mi pieniedzy wydanych na niego - uzylam ze dwa razy.
> nieprzyjemnie naciaga skore, zle sie wchlania, nie daje
> uczucia nawilzenia czy ulgi, a wrecz na odwrot. do tego po
> wchlonieciu skora sie blyszczy, co podkresla zmarszczki.
> totalna klapa i rozczarowanie roku.
> vs
>

chodzi o ten pod oczy...
kurcze narazie uzylam go jeden raz wiec nie moge sie wypowiedziec ale
szczerze mnie zmartwilyscie :(

Pozdrawiam - Izis_

> "I chose not to choose life:
> I chose something else."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-29 12:44:59

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Izis_ wrote:

> chodzi o ten pod oczy...
> kurcze narazie uzylam go jeden raz wiec nie moge sie
> wypowiedziec ale szczerze mnie zmartwilyscie :(

no ale jak odczucia?
skoro po tym pierwszym razie nic cie bardzo nie zapokoilo
(jak sie zel rozprowadza, jak wchlania, jak sie go "czuje" na
powiece) to moze akurat dla ciebie nie bedzie taki zly. kto
wie, roznie bywa. ja ogolnie mam srednie doswiadczenia z
kosmetykami clinique, a wiem, ze sa i tacy (takie:), ktorzy
nie mogli by si o bejsc bez tych kosmetykow. nigdy wiec nie
wiadomo:)
vs
--
"I chose not to choose life:
I chose something else."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-29 13:43:37

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "Izis_" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Narazie oprocz tego, ze sie swietnie wchlania w moja skore i ze nie
pozostawia (pierwszy raz mi sie to zdarza) powloki tluszczu na mojej skorze
(skora mieszana z tendencja do tlustej) co bardzo ale to bardzo licze mu na
+ , to wiekszych rewelacji soba nie przedstawia. Brakuje mi uczucia
nawilzenia na skorze (niejakiej ulgi) po uzyciu. Nie wiem jeszcze czy zaluje
tych 120 zl czy nie. Moze powiem po kilku dniach stosowania ok?

Pozdrawiam - Izis_

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 05:08:18

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "vanilla_sky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Izis_ wrote:

> Narazie oprocz tego, ze sie swietnie wchlania w moja skore
> i ze nie pozostawia (pierwszy raz mi sie to zdarza) powloki
> tluszczu na mojej skorze (skora mieszana z tendencja do
> tlustej) co bardzo ale to bardzo licze mu na + , to
> wiekszych rewelacji soba nie przedstawia. Brakuje mi
> uczucia nawilzenia na skorze (niejakiej ulgi) po uzyciu.
> Nie wiem jeszcze czy zaluje tych 120 zl czy nie. Moze
> powiem po kilku dniach stosowania ok?
>

bede czekala na dalsze relacje:)
ja dzis odkrylam jak uzywac tego zelu zeby nie dawal tak
nieprzyjemnych doznan jak wczesniej (uczucie sciagniecia w
moim wypadku i nienaturalne blyszczenie sie obszaru pod
oczami) po prostu daje tego zelu baaaaaaardzo malutko, trzy
mikroskopijne kropelki. tak wklepuje, sciagniecia nie ma.,
blyszczenia nie ma i jest delikatne odczucie nawilzenia.
widac wklepywalam go za duzo. na pewno juz ponownie tego
kosmetyku nie kupie.. ale moze jakos sie go uda zuzyc, nie
znosze wyrzucac, a juz wyrzucic cos za taka kase to nie do
pomyslenia;)
vs

--
"I chose not to choose life:
I chose something else."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-07-02 08:03:27

Temat: Re: Żel Clinique - MOISTURE SUREG LIGHT
Od: "Izis_" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> bede czekala na dalsze relacje:)
> ja dzis odkrylam jak uzywac tego zelu zeby nie dawal tak
> nieprzyjemnych doznan jak wczesniej (uczucie sciagniecia w
> moim wypadku i nienaturalne blyszczenie sie obszaru pod
> oczami) po prostu daje tego zelu baaaaaaardzo malutko, trzy
> mikroskopijne kropelki. tak wklepuje, sciagniecia nie ma.,
> blyszczenia nie ma i jest delikatne odczucie nawilzenia.
> widac wklepywalam go za duzo. na pewno juz ponownie tego
> kosmetyku nie kupie.. ale moze jakos sie go uda zuzyc, nie
> znosze wyrzucac, a juz wyrzucic cos za taka kase to nie do
> pomyslenia;)
> vs
>
> --
> "I chose not to choose life:
> I chose something else."

Po kilku dniach stosowania stwierdzam co nastepuje :)))

Generalnie żel jest fajną sprawą ale bardziej w kategorii... odswieżacz niż
krem nawilżający. Szybko się wchłania nie zostawia powłaoki tłustej na moje
skórze za co nadal jestem mu wdzięczna i faktycznie odświeża po nałożeniu.
Ale ja od kremu oczekuje troche wiecej. A juz napewno nie tego, że musze sie
nim maziać kila razy dziennie co w przypadku żelu ma miejsce. Fajny jest np
w takich sytuacjach kiedy wychodze z biura i wsiadam do rozgrzanego
samochodu gdzie jest duszno i mam wrazenie jakby moja skora zaczynala
pecznieć od tego zaru, wtedy faktycznie dwie kropelki i ulga. Tez go nie
kupie juz drugi raz. gdyby kosztował ok 50 - 60 zl to wpisal by sie na stale
w liste moich wydatkow. Ale za ta cene - IMO - nie jest wart stalego
miejsca.

Pozdrawiam - Izis_