| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-03-05 11:28:23
Temat: Zeschnięte korzenie Dalii.Witam.
Od niedawna zajmuję się działkownictwem.
W tamtym roku w listopadzie wykopałem korzenie Dalii.
Przechowywałem je w mieszkaniu w pudełku kartonowym.
Chciałbym zaznaczyć, że mieszkam w starym budownictwie. Zrobiło mi się
bardzo przykro kiedy tydzień temu wyjąłem te korzenie z pudełka, niestety
były wszystki wysuszone. Moja praca i pieniądze poszły na marne. W związku z
tym mam pytanie i proszę o pomoc: W jakim miesiącu dokładnie wykopać
korzenie Dalii i jak je przechowywać żeby się nie zeschły?
Dziękuję, pozdrawiam.
--
Michał.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-03-05 11:43:52
Temat: Re: Zeschnięte korzenie Dalii.
----- Original Message -----
From: "Levis" <l...@p...onet.poczta>
To: <p...@n...pl>
> W tamtym roku w listopadzie wykopałem korzenie Dalii.
> Przechowywałem je w mieszkaniu w pudełku kartonowym.
> Chciałbym zaznaczyć, że mieszkam w starym budownictwie. Zrobiło mi się
> bardzo przykro kiedy tydzień temu wyjąłem te korzenie z pudełka, niestety
> były wszystki wysuszone. Moja praca i pieniądze poszły na marne. W
> związku z
> tym mam pytanie i proszę o pomoc: W jakim miesiącu dokładnie wykopać
> korzenie Dalii i jak je przechowywać żeby się nie zeschły?
:)
wykopuje sie po pierwszych przymrozkach
ale w Twoich przypadku to niewlasciwe przechowywanie
:)
w mieszkaniu bylo dla bulw za cieplo i za sucho
bo nawet w chlodniejszej piwnicy dobrze jest bulwy
zgrzebac czy to lekko nawilzonym piasku
torfie czy tez weglu drzewnym
:)
dalie maja wielka zywotnosc
zakop w polowie kwietnia je do ziemi
moze w ktorejs z nich zachowalo troche zycia
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-03-05 13:28:33
Temat: Re: Zeschnięte korzenie Dalii.W wiadomości news:440acb50$1@news.vogel.pl Levis
<l...@p...onet.poczta> napisał(a):
>
> W tamtym roku w listopadzie wykopałem korzenie Dalii.
> Przechowywałem je w mieszkaniu w pudełku kartonowym.
> Chciałbym zaznaczyć, że mieszkam w starym budownictwie. Zrobiło mi
> się bardzo przykro kiedy tydzień temu wyjąłem te korzenie z pudełka,
> niestety były wszystki wysuszone. Moja praca i pieniądze poszły na
> marne.
>
Hejka. Może nie wszystko stracone. :-) Sąsiad z działki przechowuje
karpy dalii w ciepłej piwnicy w bloku i nic się im nie dzieje. Na Twoim
miejscu wsadziłbym teraz dalie do dużych doniczek z ziemią, podlał solidnie
i postawił na zimnym parapecie. Jak wypuszczą pędy, to gdy tylko temperatura
na dworze podniesie się powyżej 0C wystawiałbym na dzień na balkon a na noc
chował do domu. Może dotrzymają w doniczkach do 15-20 maja. :-)
Pozdrawiam rozbudzająco Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |