Witam!

Byla u nas polozna i poradzila zeby w takim jednym sklepie zielarskim kupic
zestaw ziol na wyzej wymieniona hmm nie wiem czy to mozna nazwac
dolegliwoscia.. no ale niech bedzie.

Poszedlem do tamtejzsego sklepu i pani zaaplikowala mi cala reklamowke ziol
na ktora skladaly sie:

- owoc anyzu
- owoc kopru wloskiego
- czarnuszka siewna
- nasiona lnu
- lisc melisy
- ziele rutwicy
- kminek

Polecila zaparzac czubata lyzke takiej mieszanki jedna szklanka wody i
parzyc pzrez 2 godziny w termosie


Nie sadze zeby pani zielarka cos sciemniala ale troche mi sie wydaje duzo
tego ...

Moze ktos z Was ma jakas wieksza wiedze na ten temat lub uzywal takiej
mieszanki ziol...

Jestem ciekaw tez na ile wazne jest parzenie tego akurat w termosie

Bede wdzieczny za wszelkie informacje Pozdrawiam!!!



--
Robert & Sylwia & Majka 13.09.2002
e-mail: v...@i...pl
GG: 244389