Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Zło i dobro w sektach codzienności

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zło i dobro w sektach codzienności

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-03-02 11:19:00

Temat: Re: Zło i dobro w sektach codzienności-bary
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Anna GRYGIEL <a...@s...waw.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:97l5eo$i6a$...@a...sgh.waw.pl...
> czyżbyśmy obiektywnie byli w stanie mówić, co dobre, a co złe?????

Ja jestem dobry bo jestem miłością ;)

j... ;)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-03-02 14:33:55

Temat: Re: Zło i dobro w sektach codzienności-bary
Od: "Anna GRYGIEL" <a...@s...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "bary" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:97nv7m$rpj$1@news.tpi.pl...

> Ja jestem dobry bo jestem miłością ;)

nie ma to jak samokrytycyzm:))))
swoją drogą istnieją różne rodzaje miłości - wierz, lub nie - ale niektore z
nich potrafią być niszczące - skąd wiesz, że Ty taki nie jesteś?????

a tak nawiasem mówiąc, skąd wiesz, że jesteś miłością??? ;)

pozdr.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-03-03 21:53:09

Temat: Re: Zło i dobro w sektach codzienności-bary
Od: "bary" <b...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> nie ma to jak samokrytycyzm:))))
> swoją drogą istnieją różne rodzaje miłości - wierz, lub nie - ale niektore z
> nich potrafią być niszczące - skąd wiesz, że Ty taki nie jesteś?????

Właśnie ludzie nie umieją ustalć czym jest miłość... ja myślę, że mogli by
ale to wymaga mądrości - wolności ;)))
Przecież większość z nich nie wie czego chce ;)

> a tak nawiasem mówiąc, skąd wiesz, że jesteś miłością??? ;)

To pojęcie jest drogą... a może filozoficzną ideą która wskazuje na byt...
Naturalnie nie mówi kim... czym jestem... Miłość to nie to co inni mylą ze
swoimi afektami (zauroczeniem) czy seksem... chciałem wskazać na wolność...
Wiem, że mamy wybór jak mówiłaś wolność czy niewola... to też jest część
wolności (ten wybór ;) )
Znasz może odpowiedź na pytanie - "kim jesteś?" ? ;)
W tym jezyku nie ma odpowiedzi na to pytanie ;)

Można więc wybrać:
* jest odpowiedź - ty jako zwierzak, kontynuacja małpy, czyli twoje
wyobrażenie ciebie jako ciała (+ superego, wyobrażenie pseudoegoistyczne)
(ale to raczej miejsce wyjaśniające, opisujące w czym funkcjonuje twój byt)
* nie ma:
- wszystko cały świat albo nic, jeśli wszystko to złudzenie...
(ale czy jesteśmy obiektywni? )
- ty jako połączenie ze światem, odbiór - jaźń, świadomość, ty jako część
wszechświata, dziecko wszechświata, miłość.... duszek miłości...
subiektywne istnienie na tle nieskończenie niezrozumiałej obiektywności...
Pojedynczy element na tle niepoliczaności gdzie jakiekolwiek
granice zacierają się w głębi nie dającego się ogarnąć niebytu... (pochłaniającej
myśl
pustki..) Świadomość ciebie narasta wraz z wolnością, gdy JA budzi więź ze światem...
Wówczas chaos ujawnia swój ukryty przez niewolę porządek, a to co nie daje się
ogarnąć
staje się oczywiste ;)

Dlatego myślę, że JA jest miłością ;)))

I to jest właśnie wolność ;)))

Paradoks wielkich religii głoszących ideę wolności polega zawsze na tym,
że zrozumieją ją tylko ludzie "wolni" i przez to również te religie prowadzą do
zniewolenia, choć ludzie wciąż powtarzają wielkie kwestie np.
"Bóg jest Miłością" są kompletnie "ślepi" na znaczenie tych słów. W tych właśnie
słowach wyjaśniony jest pewien stan emocjonalny, mówiący o autorytecie
(inaczej Bóg) i stanie radości wynikającej z wolności emocjonalnej (miłości).
Inaczej idea brzmi autorytetem jest stan wolności, a więc stan bez autorytetów.
W innej formie oznacza to samo co "Jeśli spotkasz Buddę, zabij go" lub "Nie
będziesz miał cudzych bogów przede mną". Ludzie są jednak uzależnieni od
niewoli i trudno im jest rozstać się z własnymi autorytetami. Prawda więc wciąż
pozostaje przysłonięta gęstą mgłą matrixu.

pozdrawiam
Jacek

---

"W tym miłość do nas doszła do
doskonałości, że możemy mieć niezachwianą
ufność w dzień sądu, gdyż jaki On jest, tacy i my
jesteśmy na tym świecie"

I Jana 4, 17

"Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat... ja wysiadam,
na pierszej stacji teraz tu...
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, bo wysiadam,
przez życie nie chce gnać bez tchu...

Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
gubiąc wątek i dni,
a jakiś bies wciąż powtaża mi: Prędzej!

A życie przecież jest żeby pożyć...
by spytać siebie mieć czy być?...
nim w kołowrotku pęknie nić...
nim się zerwie nić..."

"Ja wysiadam" A.M. Jopek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ssniady@poczta.onet.pl
KOBIETY, I DZIECINNE OBSERWACJE.
PISZĘ PRACE
'Akademicki Instytut Naukowy-jez.angielski !!! '
Witam wszystkich

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »