Temat: Zły wybór
Wiadomość: Strasznie głupi byłem, czasem mam wrażenie że teraz też
jeszcze jestem [ mówię czasem]. Czy nie macie nieraz takich rzeczy, że
zaczynacie przypominać sobie przeszłość i nagle stwierdzacie, że miłe
i szczęśliwe chwile sobie odebraliście błędną decyzją?

Ja tak mam, nieraz moja przeszłość zarysowuje się bardzo wyraźnie,
czasem innym bodziec teraźniejszy trochę ją zmienia, tak jakby
przeszłość była uzależniona od tego co teraz we mnie obecnie trafia i
tak jak siedzę w szkole , to mam nagle pełną pamieć wierszyków,
liryków, filozofów...rzeczy o których nie zdawałem sobie sprawy że we
mnie są, ale jakoś ich nabyłem. Nagle pod wpływem bodźca funkcjonuje
przeszłość, wychodzi z mgły.
I tak wczoraj Aicha mi przypomniała Olgę, czyli moją byłą kobietę i
okres czasu gdzie prawie jedynym naszym zapałem był seks, ja jej
pomagałem podrywać chłopców. Ona mi nagabywała swoje koleżanki do
łóżka.
Ktoś powie byliśmy niedojrzali, bo to dziwny związek, gdy chłopak
udaje kalekę, aby potencjalny obiekt wykorzystania seksualnego , nie
poczuł się przy mnie w swojej męskości gorszy i urażony.? Albo co za
dziewczyna wyszukuje partnerki do łóżka chłopakowi?....'' No
troszczyliśmy się o siebie''...., ale jednak byliśmy parą.
I tak sobie przypomiałem jedną taką koleżankę , bruneteczkę, bardzo
zgrabną, gdzie w początkowym planie miałem mieć do łóżka Olgę i Magdę-
ta brunetka, a następnie podciągałaby mnie w seksie matka Magdy , a
jak trzeba to znajdzie się jeszcze jedna...i tak rozmawialiśmy, kto
mógłby być tą następną, licytowaliśmy, która będzie najlepsza i ja
niezauważyłem, że Magdzie co raz trudniej, jakby się broniła, nie ,
nie przed seksem, coś się zmieniło....a mianowicie zakochała się i
nagle Olga z dnia na dzień, zaczeła ją odsuwać ....Twierdząc Magda
jest za słaba, słabi się nie nadają i teraz moment mojej
głupoty...---.tak, kobieta zakochana do niczego się nie nadaje---
teraz tych słów bardzo żałuje i mam wrażenie złego wyboru, gdyż
pozostałem z Olgą.