Witam
od ponad roku mam zmetnienie cialka szklistego ... oh ... lezalem sobie rok
temu w wakacje na plazy i patrzac w niebo bez zadnej oslony na oczy
nabawilem sie tego cholerstwa ..
Mam dopiero 17 lat... bylem juz oczywiscie u okulistki ... powiedziala ze
niestety jest to zmiana nieodwracalna ... nie da sie tego leczyc , najwyzej
mozna ( podobno ) sobie sprawic nowe cialko szkliste ?. Okulistka
powiedziala mi ze od tego sie nie umiera ... trzeba poprostu zyc dalej ..
trzeba sie tylko przyzwyczaic .. ale ja widocznie jestem jakis oporny ..
poprostu nie moge ..jestem w dolku ehhh przeszkadza mi to ... np podczas
ogladania tv
Pisze na grupe , poniewaz chce sie dowiedziec czy faktycznie da sie z tym
zyc ? ..., mam wrazenie ze jestem jedyna osoba na swiecie ktora ma taka wade
... :-(. Eh musialem to z siebie wyrzucic ... przepraszam wszystkich jezeli
_zszedlem_ troche z tematu grupy.

Pozdrowienia