Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Zmienić swoje życie -cd.
Date: 6 Feb 2002 09:43:04 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 22
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1012984984 15306 192.168.240.245 (6 Feb 2002 08:43:04 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Feb 2002 08:43:04 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 10.10.12.160, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.5; Windows NT 4.0)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:124307
Ukryj nagłówki
cześć wszystkim
Postanowiłem raz jeszcze napisać na grupę, bo może ktoś mi pomoże. W poprzednim
wątku naświetliłem moje życie i problem po krótce - padło dużo 'dobrych'
odpowiedzi. Niestety rzeczywistość jest okrutniejsza - Moja dziewczyna już mnie
nie kocha - to uczucie w niej wypaliło się do cna - nie wiadomo nawet, czy
przez to kogokolwiek innego pokocha.
Bardzo się boję, tego co mogę zrobić, bo jestem w despreracji. Dzisiaj byłem u
spowiedzi, boję się myśleć, co dalej.
Najgorsze jest to, że jak coś sobie zrobię, Ona powiedziała, że tego nie
wytrzyma (bo jak może się czuć, gdy ktoś z jej powodu odbiera sobie życie). To
jest wszystko moja wina, ale nie potrafię cofnąć czasu i naprawić krzywdy.
Ja nie mogę żyć bez niej, bo to cierpienie przerasta moje siły, nie mogę też
pozwolić, żeby ona cierpiała żyjąc ze mną - powiedziała, że jest w stanie żyć
ze mną, ale dlatego, żebym ja żył.
Jeżeli ktoś może nam pomóc, to pomóżcie
B
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|