Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Znalazlem :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znalazlem :)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-11-04 09:39:39

Temat: Znalazlem :)
Od: "m" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wielokrotnie na grupie zalilem sie, ze nie mam w zyciu wygodnie. Dzisiaj
trafilo mnie rozwiazanie: wyczerpanie spowodowane zle ulozonym tygodniem.
Krotko to jestem stworzeniem potrzebujacym wolnych sobót. Tymczasem tydzien
mialem przewazine ulozony tak:
* poniedzialek - piatek: praca
* sobota: spotkanie z dziewczyna (przez co piatek wieczor poswiecony na
przygotowania, sprzatanie mieszkania, itp.)
* niedziela: niby wolna, ale tak naprawde lapanie haustami tak upragnionego
czasu na odpoczynek; skutek: odpoczynek bierny, zgryzoty nieuczeniem sie
(dyplom pisze); skutek: zmeczenie psychiczne zamiast odpoczynku

I tak w kolko. Tydzien po tygodniu wykruszalem sie.

Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote mialem
calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie sprzatnalem
bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to meczace.
Naczynia zmylem! :)

Juz kiedys odkrylem ze bez wolnych sobot stopniowo sie pograzam ale
zapomnialem o tym.

Mariusz


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-11-04 10:07:15

Temat: Re: Znalazlem :)
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam :)

Bardzo sie ciesze, ze znalazles sposob na polepszenie sobie 'jakosci'
zycia i ze znalazles czas na tak bardzo potrzebny czlowiekowi
wypoczynek. Zle rozklad tygodnia to bardzo czesta przyczyna
wyczerpania, wypalenia, nie tylko fizycznego, ale tez, a moze przede
wszystkim - psychicznego.
Jednak w swych wczesniejszych postach przedstawiales swoj problem
zupelnie inaczej. Pisales, ze nie umiesz wydajnie pracowac/
funkcjonowac bez napiecia i utrudniania sobie drogi przez zycie i
pytales o _przyczyny_ takiego podejscia do zycia, o _przyczyny_
ciaglej potrzeby 'napiecia' w zyciu. Nie pislaes, ze sie 'pograzasz',
'wykruszasz'..., co zmienia calkowicie postac rzeczy... Czy moze to
byl ktos inny, a tylko ja cos pomylilam?
Tak czy siak, ciesze sie, ze teraz jest Ci latwiej, i ze znalazles
czas na wypoczynek, na wyciszenie. Taki czas by pobyc sobie sam na sam
ze soba, nacieszyc sie spokojem i docenic wartosc takich chwil :)

--
Pozdrawiam,
Fragile

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-11-04 10:29:55

Temat: Re: Znalazlem :)
Od: f...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 4 Lis, 10:39, "m" <m...@g...pl> wrote:
> Wielokrotnie na grupie zalilem sie, ze nie mam w zyciu wygodnie. Dzisiaj
> trafilo mnie rozwiazanie: wyczerpanie spowodowane zle ulozonym tygodniem.
> Krotko to jestem stworzeniem potrzebujacym wolnych sobót. Tymczasem tydzien
> mialem przewazine ulozony tak:
> * poniedzialek - piatek: praca
> * sobota: spotkanie z dziewczyna (przez co piatek wieczor poswiecony na
> przygotowania, sprzatanie mieszkania, itp.)
> * niedziela: niby wolna, ale tak naprawde lapanie haustami tak upragnionego
> czasu na odpoczynek; skutek: odpoczynek bierny, zgryzoty nieuczeniem sie
> (dyplom pisze); skutek: zmeczenie psychiczne zamiast odpoczynku
>
> I tak w kolko. Tydzien po tygodniu wykruszalem sie.
>
> Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote mialem
> calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie sprzatnalem
> bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to meczace.
> Naczynia zmylem! :)
>
> Juz kiedys odkrylem ze bez wolnych sobot stopniowo sie pograzam ale
> zapomnialem o tym.

Z mojej perspektywy, niekoniecznie tożsamą z twoją, sprawa wygląda/
wyglądała [?] trochę inaczej - zmęczenie było efektem nerwów -
"usunąłem" nerwy farmakologicznie i już nie mam problemu ze
spotykaniem się w weekend. Kiedyś poznałem dziewczynę mieszkającą 200
km od W-wy - ze zgrozą myślałem o zniechęceniu i zmęczeniu, które
towarzyszyłoby ewentualnym weekendowym dojazdom do Niej - teraz
prawdopodobnie nie stanowiłoby to problemu, tak jak przymus sprzatania
przed wizytą kogoś - będę miał bałagan, zrazi się, to trudno. ;)

Pozdrawiam
Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-11-04 13:31:19

Temat: Re: Znalazlem :)
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

m pisze:

> Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote mialem
> calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie sprzatnalem
> bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to meczace.
> Naczynia zmylem! :)

No. Najpierw praca, potem przyjemności ;-)
PS. A jakby tak dziewczyna zaprosiła Cię do siebie co drugą niedzielę,
to byś miał w ogóle luz - co, tylko ona ma mieć dobrze? Serio!
:-D


--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-11-04 16:06:09

Temat: Re: Znalazlem :)
Od: tomas <t...@n...dsfhjwer.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> m pisze:
>
>> Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote
>> mialem
>> calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie
>> sprzatnalem
>> bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to
>> meczace.
>> Naczynia zmylem! :)
>
> No. Najpierw praca, potem przyjemności ;-)
> PS. A jakby tak dziewczyna zaprosiła Cię do siebie co drugą niedzielę,
> to byś miał w ogóle luz - co, tylko ona ma mieć dobrze? Serio!
> :-D

No i w miedzy czasie mogla by spotykac sie na randki z innymi.
To straszne tak sie spotykac co tydzien albo dwa , toz to nudne jak kluski.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-11-04 16:06:59

Temat: Re: Znalazlem :)
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

tomas pisze:
> Ikselka pisze:
>> m pisze:
>>
>>> Teraz umowilem sie z dziewczyna na niedziele. Piatek wieczor i sobote
>>> mialem
>>> calkiem wolna. Czulem i czuje sie jak nowonarodzony. Mieszkanie
>>> sprzatnalem
>>> bez uczucia, ze to awykonalne. Pranie zrobilem bez uczucia, ze to
>>> meczace.
>>> Naczynia zmylem! :)
>>
>> No. Najpierw praca, potem przyjemności ;-)
>> PS. A jakby tak dziewczyna zaprosiła Cię do siebie co drugą niedzielę,
>> to byś miał w ogóle luz - co, tylko ona ma mieć dobrze? Serio!
>> :-D
>
> No i w miedzy czasie mogla by spotykac sie na randki z innymi.
> To straszne tak sie spotykac co tydzien albo dwa , toz to nudne jak kluski.
>

Nie no, Ty naprawdę nie rozumiesz? - na zmianę, chłopie, na zmianę!
:-D

--
XL wiosenna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

No to może jeszcze ze 3 dni? ;)
Sytuacja konfliktowa
wyjscie z depresji a zmiana u ludzi
Najlepsze sceny w historii polskiego kina...
Sens życia Iksełki ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »