« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-30 15:54:13
Temat: Znieczulenie u dentysty i alkoholPoszedłem dzisiaj do stomatologa na sporym kacu. Znieczulenie
zadziałało... słabo, ale postanowiłem już nie wydziwiać, pomęczyłem
się i koniec. Znieczulenie natomiast zadziałało (zdrętwiała mi warga)
dopiero jak wróciłem do domu, po trzech kwadransach od podania. :)
Wcześniej działało zwyczajnie, po chwili. Tak z czystej ciekawości
się zastanawiam, czy to czasem nie przez ew. pozostałości wczorajszej
imprezy?
--
Samotnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-30 20:18:52
Temat: Re: Znieczulenie u dentysty i alkoholSamotnik pisze 30-05-2006 17:54:
> Poszedłem dzisiaj do stomatologa na sporym kacu. Znieczulenie
> zadziałało... słabo, ale postanowiłem już nie wydziwiać, pomęczyłem
> się i koniec. Znieczulenie natomiast zadziałało (zdrętwiała mi warga)
> dopiero jak wróciłem do domu, po trzech kwadransach od podania. :)
> Wcześniej działało zwyczajnie, po chwili. Tak z czystej ciekawości
> się zastanawiam, czy to czasem nie przez ew. pozostałości wczorajszej
> imprezy?
>
Możliwe, neurony były jeszcze nieprzytomne :-)
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-09 11:23:51
Temat: Re: Znieczulenie u dentysty i alkohol
Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrne7or6u.77o.samotnik@samotnik.local...
> Poszedłem dzisiaj do stomatologa na sporym kacu. Znieczulenie
> zadziałało... słabo, ale postanowiłem już nie wydziwiać, pomęczyłem
> się i koniec. Znieczulenie natomiast zadziałało (zdrętwiała mi warga)
> dopiero jak wróciłem do domu, po trzech kwadransach od podania. :)
> Wcześniej działało zwyczajnie, po chwili. Tak z czystej ciekawości
> się zastanawiam, czy to czasem nie przez ew. pozostałości wczorajszej
> imprezy?
ten sam enzym co rozkłada alkohol rozkłada znieczulenie , a u ciebie był
akurat w szczycie działania - dehydrogenaza alkoholowa
--
buy and sell photo and image
http://www.photobank.net-poland.com/
my portfolio at Fotolia
http://www.fotolia.com/p/6964/partner/6964
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-09 21:48:11
Temat: Re: Znieczulenie u dentysty i alkoholmirhe pisze 09-06-2006 13:23:
>> Poszedłem dzisiaj do stomatologa na sporym kacu. Znieczulenie
>> zadziałało... słabo, ale postanowiłem już nie wydziwiać, pomęczyłem
>> się i koniec. Znieczulenie natomiast zadziałało (zdrętwiała mi warga)
>> dopiero jak wróciłem do domu, po trzech kwadransach od podania. :)
>> Wcześniej działało zwyczajnie, po chwili. Tak z czystej ciekawości
>> się zastanawiam, czy to czasem nie przez ew. pozostałości wczorajszej
>> imprezy?
>>
>
> ten sam enzym co rozkłada alkohol rozkłada znieczulenie , a u ciebie był
> akurat w szczycie działania - dehydrogenaza alkoholowa
>
??? Ten sam enzym? To ciekawe, znieczulenia stosowane w stomatologii
chemicznie są amidami, nie alkoholami. Ale nawet, gdyby to był ten sam
enzym, jeżeli był w szczycie działania, tym bardziej nie miałby
"wolnych mocy przerobowych", żeby rozkładać w tym samym czasie
znieczulenie. A nawet gdyby je rozkładał, znieczulenie nie zadziałałoby
z opóźnieniem, tylko wcale.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |