Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Znow cos mnie naszlo ;) - mozg
Date: Tue, 16 Jul 2002 12:59:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 49
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qd39.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news2.tpi.pl 1026817943 16002 217.99.13.39 (16 Jul 2002 11:12:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 16 Jul 2002 11:12:23 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: pl
X-Mailer: Mozilla 4.77 [en] (Win95; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:146329
Ukryj nagłówki
Zalozenie wstepne - personifikacja mozgu - nadanie mu autonomii.
Zastanowilo mnie, czy mozg jest w stanie kontrolowac siebie jako
jednostke, tak jak kontroluje reszte ciala. Wyszlo mi, ze moze ale tylko
w ograniczonym zakresie - bardziej na zasadzie wylapywania odchylen od
normy funkcjonowania na poziomie fizycznym. Moge w ten sposob wysnuc
teze, ze z racji autonomii komorek skladajacych sie na mozg, jego
funkcjonowanie zasadza sie na zasadzie Chaosu. Komorki robia "co chca" a
"napominane" sa wtedy, kiedy zaczna zbyt rozrabiac. Koleja teza jest
wiec to, ze tak naprawde mozg nie jest w stanie kontrolowac siebie
efektywnie (gdyby mogl czlowiek nie bylby czlowiekiem, bo zniklaby na
przyklad zdolnosc do abstrakcji ;) ).
No dobra - a czy w takim razie zdolnosc do kontroli nie jest pochodna
ilosci komorek kontrolowanych? Jezeli jest, to wyplywaja stad dwie
kolejne tezy (jezeli nie wiecej):
- wzrost mozgu w toku ewolucji "umozliwil" utrate kontroli jego samego
nad nim samym, a tym samym rozwoj intelektualny czlowieka
- "nadmiarowosc" tkanki mozgowej umozliwila (w toku ewolucji)
wyodrebnienie sie wyraznych osrodkow zawiadujacych roznymi
dzialaniami/zachowaniami itd. Inaczej mowiac - najpierw byla
nadmiarowosc jako "blad" energetyczny a pozniej zaczely wyodrebniac sie
nowe osrodki i powiekszac juz istniejace.
[ Blad energetyczny niedawno wyjasnialem w rozmowie z Allem - to cos jak
slepa kiszka u czlowieka - juz nie sluzy niczemu ale pochlania energie
na swoja budowe, istnienie i dodatkowo powoduje powiklania chorobowe -
mimo iz nadal do niczego nie sluzy. Jednakze ilosc powiklan i zuzytej
energii jest na tyle mala, ze nie wplywa ona ujemnie na funkcjonowanie
statystycznego czlowieka.]
Na marginesie - moze stad bierze sie slawetne 10% uzywanego mozgu - 90%
nieuzywanego (chyba takie sa te proporcje). W zaleznosci od
wykorzystania tez (moze mozna je pomieszac, ale wole niemieszane ;) :
- 10 % jest to graniczna wartosc, dla ktorej mozg jest w stanie
funkcjonowac jako Jednosc. Przekroczenie tej wartosci powoduje
zaburzenia zachowania jednostki (oczywiscie nie wszystkie mozliwe). Tu
znow przyklad z silnikiem - mozna jechac na najwyzszych obrotach ale po
pewnym czasie silnik sie zatrze. Ludzkimi slowami - czlowiek nie jest w
stanie efektywnie, bez ubocznych efektow, wykorzystac calego potencjalu.
Jest to owszem mozliwe ale prowadzi do zaburzen wynikajacych z
przeniesienia efektu Chaosu na postrzeganie i rozumienie.
- tak naprawde pozostale 90% mozgu to "blad" energetyczny - w
przelozeniu na Tu i Teraz - smieci pozostale po ewolucji ;)
Flyer - nie psychol (chyba? ;) ), psycholog, neurolog itd.
|