« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2007-08-21 13:12:02
Temat: Re: Ĺťycie jest po to...Sabazios wrote:
> Ikselka wrote:
> (..)
>>> Koszmarnie pesymistyczne nastawienie ;-)))
>>
>> Raczej przewrotne: gdy siÄ dobrze bawimy caĹy czas=Ĺźycie, co dla
>> nas jest w koĹcu... zabawÄ
? Nie da siÄ spÄdziÄ Ĺźycia na
>> zabawie, bo traci sens jakakolwiek pozytywna tego stanu odmiana.
>> Hmmm...
>
> Mialbym inne zdanie na ten temat - jesli zdefiniujemy zabawe jako
> wszelkie czynnosci dajace nam szczescie, uczucie spelnienia - to da
> sie spedzic zycie bawiac sie :-))
Ale nad tym to trzebaby popracować... ;D
Witam, Sabi'ego!
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2007-08-21 14:59:37
Temat: Re: Życie jest po to...On Aug 19, 8:32 pm, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Nic to!
> "Widziałem Marynę raz we młynie
> (...)
> I wzięła se chłopa jak niedźwiedzia /bis
> Po roku zrobiła z niego śledzia /bis
>
> Że już przez niego tylko skay widać.
And presumably such is the case ;>
Pozdrawiam
Iff, nie wiem co mi się w tym poście spodobało, ale mi się spodobało.
Prawdopodobnie ta wszechobecna ludyczność ;]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2007-08-21 17:15:33
Temat: Re: Ĺťycie jest po to...
"michał" <6...@g...pl> wrote in message
news:faeob9$7mb$1@inews.gazeta.pl...
> Witam, Sabi'ego!
Nie zapomnij wylizac mu rowa nedzna pizdowata imitacjo faceta.
Aha, nie odpisuj - rzadko ostatnio odpalam czytnik, z braku czasu, wiec twoj
post gdzies kurwa zniknie przy pobieraniu kilkuset nowych....
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2007-08-21 19:12:38
Temat: Re: Życie jest po to...
Użytkownik "Sabazios" <n...@s...net> napisał w wiadomości
news:faejb8$dq8$2@inews.gazeta.pl...
> Sky wrote:
> > Użytkownik "Sabazios" <n...@s...net> napisał w wiadomości
> > news:fa42h2$2vj$1@inews.gazeta.pl...
> >> Ikselka wrote:
> >>> Sky pisze:
> >>>> ...żeby się dobrze bawić ;)
> >>>>
> >>>> [możliwie małym
> >>>> kosztem innych?]
> >>>>
> >>> Ja bym powiedziała, że jest odwrotnie: zabawa jest po to, aby dało się
> >>> żyć ;-P
> >> Koszmarnie pesymistyczne nastawienie ;-)))
> >
> > Ale jakże powszechne! ;)
> > [bez obrazy Xla ;P ]
>
> No ja akurat bym sie z tego nie cieszyl ;-)
>
Dlaczego?! ;)
Zawsze mozna znaleźć dobrą stronę:
np:
"jestem w większości"
lub:
"elita to ja" ;)
itp...
;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2007-08-21 19:14:02
Temat: Re: Życie jest po to...
Użytkownik "Mme Kitzmoor" <E...@g...com> napisał w wiadomości
news:1187708377.434777.160700@r29g2000hsg.googlegrou
ps.com...
On Aug 19, 8:32 pm, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Nic to!
> "Widziałem Marynę raz we młynie
> (...)
> I wzięła se chłopa jak niedźwiedzia /bis
> Po roku zrobiła z niego śledzia /bis
>
> Że już przez niego tylko skay widać.
And presumably such is the case ;>
Pozdrawiam
Iff, nie wiem co mi się w tym poście spodobało, ale mi się spodobało.
Prawdopodobnie ta wszechobecna ludyczność ;]
-zwłaszcza anglosaska? ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2007-08-21 19:15:28
Temat: Re: Życie jest po to...
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:faek3s$qk5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sabazios pisze:
> > Ikselka wrote:
> > (..)
> >>> Koszmarnie pesymistyczne nastawienie ;-)))
> >> Raczej przewrotne: gdy się dobrze bawimy cały czas=życie, co dla nas
> >> jest w końcu... zabawą? Nie da się spędzić życia na zabawie, bo traci
> >> sens jakakolwiek pozytywna tego stanu odmiana. Hmmm...
> >
> > Mialbym inne zdanie na ten temat - jesli zdefiniujemy zabawe jako
> > wszelkie czynnosci dajace nam szczescie, uczucie spelnienia - to da sie
> > spedzic zycie bawiac sie :-))
> >
> > pozdr
> > Sabazios
>
> Uważam, że zabawa to coś chwilowego, co owszem, daje przyjemność, ale co
> możemy w każdej chwili porzucić bez szkody dla nikogo i dla samegop
> siebie, co nie decyduje(!) o naszym życiu, pomimo niewątpliwego
> pozytywnego wpływu na nie... Ja się trzymam tej definicji. Trudno
> najbardziej nawet satysfakcjonującą nas i innych pracę czy rolę nazwać
> zabawą w myśl tej definicji. Nie można ich bowiem przerwać w dowolnym
> momencie bez złych konsekwencji.
zwłaszcza seks się tu kwalifikuje... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2007-08-21 20:04:01
Temat: Re: Życie jest po to...
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:faff7r$nnh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
> > Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
> > news:faek3s$qk5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Sabazios pisze:
> >>> Ikselka wrote:
> >>> (..)
> >>>>> Koszmarnie pesymistyczne nastawienie ;-)))
> >>>> Raczej przewrotne: gdy się dobrze bawimy cały czas=życie, co dla nas
> >>>> jest w końcu... zabawą? Nie da się spędzić życia na zabawie, bo traci
> >>>> sens jakakolwiek pozytywna tego stanu odmiana. Hmmm...
> >>> Mialbym inne zdanie na ten temat - jesli zdefiniujemy zabawe jako
> >>> wszelkie czynnosci dajace nam szczescie, uczucie spelnienia - to da
sie
> >>> spedzic zycie bawiac sie :-))
> >>>
> >>> pozdr
> >>> Sabazios
> >> Uważam, że zabawa to coś chwilowego, co owszem, daje przyjemność, ale
co
> >> możemy w każdej chwili porzucić bez szkody dla nikogo i dla samegop
> >> siebie, co nie decyduje(!) o naszym życiu, pomimo niewątpliwego
> >> pozytywnego wpływu na nie... Ja się trzymam tej definicji. Trudno
> >> najbardziej nawet satysfakcjonującą nas i innych pracę czy rolę nazwać
> >> zabawą w myśl tej definicji. Nie można ich bowiem przerwać w dowolnym
> >> momencie bez złych konsekwencji.
> >
> > zwłaszcza seks się tu kwalifikuje... ;P
> >
> Pszrszaszam, pszrszaszam, ja seks traktuję bardzo poważnie, ja się nim
> nie bawię, ja go nie przerywam -)))))))))))))))))))))))))))
Bidulka... ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2007-08-21 20:37:15
Temat: Re: Życie jest po to...Sky pisze:
> Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
> news:faek3s$qk5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Sabazios pisze:
>>> Ikselka wrote:
>>> (..)
>>>>> Koszmarnie pesymistyczne nastawienie ;-)))
>>>> Raczej przewrotne: gdy się dobrze bawimy cały czas=życie, co dla nas
>>>> jest w końcu... zabawą? Nie da się spędzić życia na zabawie, bo traci
>>>> sens jakakolwiek pozytywna tego stanu odmiana. Hmmm...
>>> Mialbym inne zdanie na ten temat - jesli zdefiniujemy zabawe jako
>>> wszelkie czynnosci dajace nam szczescie, uczucie spelnienia - to da sie
>>> spedzic zycie bawiac sie :-))
>>>
>>> pozdr
>>> Sabazios
>> Uważam, że zabawa to coś chwilowego, co owszem, daje przyjemność, ale co
>> możemy w każdej chwili porzucić bez szkody dla nikogo i dla samegop
>> siebie, co nie decyduje(!) o naszym życiu, pomimo niewątpliwego
>> pozytywnego wpływu na nie... Ja się trzymam tej definicji. Trudno
>> najbardziej nawet satysfakcjonującą nas i innych pracę czy rolę nazwać
>> zabawą w myśl tej definicji. Nie można ich bowiem przerwać w dowolnym
>> momencie bez złych konsekwencji.
>
> zwłaszcza seks się tu kwalifikuje... ;P
>
Pszrszaszam, pszrszaszam, ja seks traktuję bardzo poważnie, ja się nim
nie bawię, ja go nie przerywam -)))))))))))))))))))))))))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2007-08-21 21:11:06
Temat: Re: Życie jest po to...
Użytkownik "Ikselka" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:fafhme$2s7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sky pisze:
>
> >>>>> Ikselka wrote:
>
> >> Pszrszaszam, pszrszaszam, ja seks traktuję bardzo poważnie, ja się nim
> >> nie bawię, ja go nie przerywam -)))))))))))))))))))))))))))
> >
> > Bidulka... ;P
> >
>
> Nie wiem, co za przyjemność w przerywaniu seksu miałaby być niby :->
> Tę sferę trzeba traktować poważnie: co zaczęte, należy dokończyć!
> ;-P
Skoro to dla ciebie nie zabawa
to nie sprawa w przerywaniu...
ale po co w ogóle zaczynać?! ;P
I co ci IXela bidulko pozostało?!
"Białe małżeństwo"! Ot co! ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2007-08-21 21:19:12
Temat: Re: Życie jest po to...Sky pisze:
>>>>> Ikselka wrote:
>> Pszrszaszam, pszrszaszam, ja seks traktuję bardzo poważnie, ja się nim
>> nie bawię, ja go nie przerywam -)))))))))))))))))))))))))))
>
> Bidulka... ;P
>
Nie wiem, co za przyjemność w przerywaniu seksu miałaby być niby :->
Tę sferę trzeba traktować poważnie: co zaczęte, należy dokończyć!
;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |