« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-01-04 12:26:45
Temat: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(Mam stwierdzonego żylaka odbytu (ponoć duży) i od paru dni przy wypróżnianiu
występuje dosyć silne krwawienie. Zdarzało się to wczesniej ale
sporadycznie - teraz jest codziennie rano i to dosyć intensywnie. Zaczynam
się martwić - czy ktoś może mi coś poradzić co z tym zrobić? Poza lekkim
pieczeniem w zasadzie tyłek mnie nie boli ale kibelek codziennie rano dośyć
intensywnie czerwony. Pomożecie?
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-01-04 13:46:22
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(
Konrad napisał(a):
mój dziadek też miał i umarł, bo nie chciał go leczyć.A jaki
duży jest???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-01-04 14:35:55
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(
<m...@w...pl> wrote in message
news:1167918382.091947.13600@i15g2000cwa.googlegroup
s.com...
>Konrad napisał(a):
>mój dziadek też miał i umarł, bo nie chciał go leczyć.A jaki
>duży jest???
Twój dziadek? Nie mam pojęcia
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-01-04 14:38:47
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(Konrad wrote:
> <m...@w...pl> wrote in message
> news:1167918382.091947.13600@i15g2000cwa.googlegroup
s.com...
>
>> Konrad napisał(a):
>> mój dziadek też miał i umarł, bo nie chciał go leczyć.A jaki
Powinieneś zgłosić sie do proktologa, i to szybko.
Pozdrawiam:
Monika
s...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-01-04 14:44:12
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(
"Sztywna" <s...@i...pl> wrote in message
news:enj3td$pdm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Konrad wrote:
>> <m...@w...pl> wrote in message
>> news:1167918382.091947.13600@i15g2000cwa.googlegroup
s.com...
>>
>>> Konrad napisał(a):
>>> mój dziadek też miał i umarł, bo nie chciał go leczyć.A jaki
>
> Powinieneś zgłosić sie do proktologa, i to szybko.
Jak już wspomniałem wcześniej byłem - stwierdził że mam hemoroidy :D
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-01-04 17:39:56
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(> Jak już wspomniałem wcześniej byłem - stwierdził że mam hemoroidy :D
Wykonac rectoskopie (ew. kolonoskopie) celem wykluczenia ew. zmian
nowotoworowych, które mogą się nakładać na żylaki odbytu.
Z farmakologicznych środków:
- nasiadówki z kory dębu (dostępne bez Rp w aptekach),
- Detralex 2x dziennie podczas posiłku - w przypadku zaostrzenia
dolegliwości ze strony żylaków odbytu dawka wynosi 6 tabl. na dobę przez
pierwsze 4 dni, następnie 4 tabl. na dobę przez kolejne 3 dni.
UWAGA
Najważniejsze jest WYKLUCZENIE ew. procesu nowotworowego.
--
Pozdrawiam
Robert Latala, MD
mailto:er2002@##WYKASUJ##poczta.onet.pl
502 43 46 44 #gg145720
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-01-05 07:59:57
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(
"Robert Latała " <e...@p...onet.pl> wrote in message
news:enje5h$34o$1@news.onet.pl...
>> Jak już wspomniałem wcześniej byłem - stwierdził że mam hemoroidy :D
>
> Wykonac rectoskopie (ew. kolonoskopie) celem wykluczenia ew. zmian
> nowotoworowych, które mogą się nakładać na żylaki odbytu.
>
> Z farmakologicznych środków:
> - nasiadówki z kory dębu (dostępne bez Rp w aptekach),
> - Detralex 2x dziennie podczas posiłku - w przypadku zaostrzenia
> dolegliwości ze strony żylaków odbytu dawka wynosi 6 tabl. na dobę przez
> pierwsze 4 dni, następnie 4 tabl. na dobę przez kolejne 3 dni.
Bardzo serdecznie dziękuję
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-01-05 21:21:38
Temat: Re: Żylak odbytu i krwawienie - pomóżcie:(
Konrad napisał(a):
> "Sztywna" <s...@i...pl> wrote in message
> news:enj3td$pdm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Konrad wrote:
> >> <m...@w...pl> wrote in message
> >> news:1167918382.091947.13600@i15g2000cwa.googlegroup
s.com...
> >>
> >>> Konrad napisał(a):
> >>> mój dziadek też miał i umarł, bo nie chciał go leczyć.A jaki
> >
> > Powinieneś zgłosić sie do proktologa, i to szybko.
>
> Jak już wspomniałem wcześniej byłem - stwierdził że mam hemoroidy :D
To już wiemy :D
No i co? Tak Cię zostawił na pastwę losu? Bez żadnych zaleceń? Nie
zaproponował żadnego leczenia? Nie uprzedził, że gdyby coś się
działo, to proszę to i tamto? Co to za konował?
PS. Koniecznie idź do dobrego proktologa, z prawdziwego zdarzenia.
Pozdrawiam,
Maja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |