| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-05-28 19:50:50
Temat: Re: Żywopłot naturalnyMarta Góra napisała:
>>
>
> Niezbyt ściśle napisałam - rugosa raczej jest dostępna wszędzie, z
> innymi gatunkami gorzej. Wiele z nich rośnie dziko w Polsce, może
> warto wybrać się w teren.
Będę się rozglądął, i tak od razu wszystkiego nie posadzę, pare matrów
biezących tego jest
Wiele z krzewów, które wymieniłeś łatwo
> sie ukorzenia - na pewno nie unikniesz powtórzenia gatunków i
> odmian:-) Teraz doskonały czas na pozyskanie sadzonek:-) Warto
> spróbować, to nic nie kosztuje:-)
To znaczy jak - urżnąć kawałek u kogoś i posadzić? Przepraszam za
głupie pytania, ale jeszcze zielony (nomen-omen:-) jestem. I jeszcze
jedno - o tej porze roku mogę sadzić tylko rośliny w pojemnikach czy
jak wynika z Twojego stwierdzenia również takie z gruntu?
>
> Wracajac do poprzedniego postu - budleja pod lasem to nie jest dobry
> pomysł, ona lubi pełne słońce. W naszym klimacie wymaga okrywania.
> Jednak warta zachodu - to piękny krzew.
Ok, postaram się jej znaleźć dobre miejsce, choc na razie muszę liczyć
się z przemarzaniem. Bardzo mi się podoba
Kaliny poznasz po łacińskich
> nazwach - niestety:-) tudzież po lisciach jak amsz wprawę:-) Do
> żywopłotu koralowa 'Roseum' ( buldeneż) i hordowina - polecam z
> czystym sumieniem. Tylko to spore krzewy.
To dobrze, że spore. Ok, poszperam w sieci, coby własciwe nabyć
>
> Natomiast co do jabłoni - hmm... u mnie rośnie kilka, wściekle
> owocują - jak nie pozbierasz owoców na czas (w żywopłocie moze być
> cięzko) to będą tam roje os. Moze lepiej wydzielić miejsce na kilka
> drzewek owocowych skoro masz dużą działkę.
To może ograniczę się do ozdobnych?
>
> Pozdrawiam
> Marta
>
> PS. Leszczyny o kolorowych liściach mi przyszły do głowy, bo sama je
> dosadzałam ostatnio:-)
To takie są? O leszczynach nie myślałem, bo wiewiórek za dużo w okolicy
:-). Ale kolorowe... Dlaczego nie?
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-05-28 20:07:43
Temat: Re: Żywopłot naturalnyMarta Góra napisał:
> Użytkownik Tomasz Bauer napisał:
>
> > Katarzyna Tkaczyk napisał:
> >
> >
> > > kolkwicja
> >
> >
> > Obejrzałem! Jest śliczna, odporna na mróz i szkodniki!
> > Ja ja chcę!
> >
>
> Żylistki różne sobie jeszcze obejrzyj też ładne:-)
Obejrzałem. Rzeczywiście ładne - taki Strawberry Field czy Candidisima
są ładne. Ale to oglądanie jest niezdrowe. Bo przy okazji obejrzałem
tamaryszek odeski Pink Cascade, i szczodrzeniec purpurowy i też mi się
podobają. Z działką tak jak z akwarium, zawsze jest ich za mało i są za
małe :-).
> Śnieguliczka jeszcze może, ale tej akurat nie mam.
>
> Pozdrawiam
> Marta
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-05-28 20:17:53
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c97uk9$h4l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moja teraz obsypana białym kwieciem, obok czerwonolisnego buka, bajkowo
> wręcz wygląda. Jedną wciśnij gdzieś :)
A czy ten czerwonolistny buk nadawałby się na żywopłot formowany?
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-05-28 20:24:12
Temat: Re: Żywopłot naturalnyW wiadomości news:c9866f$cdg$1@news.onet.pl Tomasz Bauer
<R...@b...cy> napisał(a):
> Marta Góra napisał:
>
>> Użytkownik Tomasz Bauer napisał:
>>
>>> Katarzyna Tkaczyk napisał:
>>>
>>>
>>>> kolkwicja
>>>
>>>
>>> Obejrzałem! Jest śliczna, odporna na mróz i szkodniki!
>>> Ja ja chcę!
>>>
>>
>> Żylistki różne sobie jeszcze obejrzyj też ładne:-)
> Obejrzałem. Rzeczywiście ładne - taki Strawberry Field czy
> Candidisima są ładne. Ale to oglądanie jest niezdrowe. Bo przy
> okazji obejrzałem tamaryszek odeski Pink Cascade, i szczodrzeniec
> purpurowy i też mi się podobają. Z działką tak jak z akwarium,
> zawsze jest ich za mało i są za małe :-).
>> Śnieguliczka jeszcze może, ale tej akurat nie mam.
>>
>> Pozdrawiam
>> Marta
Hejka. Bardzo ładnie skomponowany pościk. ;-) Tylko nie całkiem
zgodnie ze wskazówkami Gosi.
Pozdrawiam bezsilnie Ja...cki
P.S. To zadziwiajace jak można brać się za kompozycje ogrodowe gdy nie
razi bałagan w korespondencji. Kto inny napisał, kto inny pozdrowił.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-05-28 20:32:14
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:c986sv$8kb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:c97uk9$h4l$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> A czy ten czerwonolistny buk nadawałby się na żywopłot formowany?
>
Jasne :)) Ja taki chciałam ale w szkólce leśnej mieli tylko dwa czerwone,
mam z zielonych.
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-05-28 20:38:02
Temat: Re: Żywopłot naturalnyUżytkownik Tomasz Bauer napisał:
>
> To znaczy jak - urżnąć kawałek u kogoś i posadzić? Przepraszam za
> głupie pytania, ale jeszcze zielony (nomen-omen:-) jestem. I jeszcze
> jedno - o tej porze roku mogę sadzić tylko rośliny w pojemnikach czy
> jak wynika z Twojego stwierdzenia również takie z gruntu?
Uciąć sekatorkiem:-)
Poszukaj w sieci, gdzieś instrukcje były.
Najprostszy sposób to pobrać sadzonki niezdrewniałe, ok 10 cm, zanurzyć
w ukorzeniaczu i wsadzić do doniczki (mieszanka kompostu z piaskiem),
podlać i nakryć folią tudzież butelką. To tak w wielkim skrócie:-)
Najwyzej ryzykujesz trochę czasu i 4 zł za ukorzeniacz:-)
>
>>Natomiast co do jabłoni - hmm... u mnie rośnie kilka, wściekle
>>owocują - jak nie pozbierasz owoców na czas (w żywopłocie moze być
>>cięzko) to będą tam roje os. Moze lepiej wydzielić miejsce na kilka
>>drzewek owocowych skoro masz dużą działkę.
>
>
> To może ograniczę się do ozdobnych?
To już twój wybór:-)
Ja ich nie mam - może ktoś się wypowie, kto uprawia.
W jednym z ostatnich numerów ogrodów były podane odmiany odporne na parcha.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-05-28 20:45:53
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w
wiadomości news:c987l8
> > A czy ten czerwonolistny buk nadawałby się na żywopłot formowany?
> >
> Jasne :)) Ja taki chciałam ale w szkólce leśnej mieli tylko dwa
czerwone,
> mam z zielonych.
A ja w jakimś "House & Garden" mam zdjęcie pomieszanego żywopłotu -
czerwonolistny z zielonym, formowany. ślicznie to wygląda :)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-05-28 20:47:49
Temat: Re: Żywopłot naturalny
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c987l8$cjh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jasne :)) Ja taki chciałam ale w szkólce leśnej mieli tylko dwa czerwone,
> mam z zielonych.
O!! Kasiu kochana, ale to śliczna wiadomość :)) Wyobrażasz sobie jakim
piękny może być taki żywopłot??
Pozdrawiam, Marzenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-05-28 20:51:40
Temat: Re: Żywopłot naturalnyBasia Kulesz napisała:
>
>
> Poza czerwonolistną leszczyną są też żółtolistne. Dołożyłabym amorfę,
> również lilaka Meyera 'Palibin' (ktoś demonstrował żywopłot z tego
> lilaka), skoro jabłonie to i jarzębiny przecież! Porzeczka krwista
> jest żywopłotowa, porzeczka złota znakomita. Zastanawiam się też nad
> azalią pontyjską (?). Suchodrzew np. tatarski. Złotlin koniecznie!
> No i może jakieś niskie klony, co? (nie wiem jakie - polny?) Obok róż
> dzikich również głogi rozmaite. Tarninę, pigwowce i oliwniki
> wykluczyłeś?
Wykluczyłem rośliny trujące.Poza tym widzę, że jest tego dużo, bardzo
dużo.
Czy takie krzakulce, w końcu niemałe sadzi się co 30 cm jak piszą o
żywopłotach, czy jednak rzadziej?
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-05-28 20:55:48
Temat: Re: Żywopłot naturalnyMarzenna Kielan napisała:
>
> O!! Kasiu kochana, ale to śliczna wiadomość :)) Wyobrażasz sobie jakim
> piękny może być taki żywopłot??
Wygląda rewelacyjnie. Kup sobie wydanie specjane "Moich pięknych
ogrodów" tam jest stroniczka o żywopłotach bukowych (ze zdjęciami :-).
Jak nie dostaniesz, to Ci zeskanuję :-)
--
Pozdrawiam z domu :-)
Tomek B.
Warszawa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |