« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-27 07:18:00
Temat: Zywoplot z grabowGdzie w okolicach Krakowa mozna tanio kupic graby. Duzo czytalem o zywoplo
tach z grabow i przyszla mi chetka na zrobienie czegos takiego u siebie.
Mam jeszcze pytanie do kiedy mozna je posadzic?
Pozdrawiam grupowiczow, nowy w grupie
Mirek Bartyzel
M...@i...edu.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-05-01 04:55:38
Temat: Odp: Zywoplot z grabow
Użytkownik "Jan Kowalski" <J...@m...com> napisał w wiadomości
news:8e8pko$r54$1@info.cyf-kr.edu.pl...
............
Duzo czytalem o zywoplo
> tach z grabow i przyszla mi chetka na zrobienie czegos takiego u siebie.
> Mam jeszcze pytanie do kiedy mozna je posadzic?
Jeżeli kupisz w pojemnikach to cały rok. Rośliny "z gruntu" do czasu
rozwinięcia się liści.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-05-02 22:27:44
Temat: Odp: Zywoplot z grabowPrzesadzałam graby ( kopane) w lipcu, w czasie dużych upałów i nawet
miewiele podlewałam. Listki im zwiędły i nie liczyłam, że się przyjmą.
Niespodziankę mi zrobiły wiosną wszystkie się przyjęły.
Pozdrawiam - Jagoda
.> > Mam jeszcze pytanie do kiedy mozna je posadzic?
>
> Jeżeli kupisz w pojemnikach to cały rok. Rośliny "z gruntu" do czasu
> rozwinięcia się liści.
> :-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-05-03 04:40:38
Temat: Odp: Zywoplot z grabow
Użytkownik "Jagoda" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:ADIP4.16231$O4.329041@news.tpnet.pl...
> Przesadzałam graby ( kopane) w lipcu, w czasie dużych upałów i nawet
> miewiele podlewałam. Listki im zwiędły i nie liczyłam, że się przyjmą.
Droga Jago. Nigdy nie przesadzaj roślin jeżeli nie liczysz, że się przyjmą.
To jest jak zabijanie z premedytacją.
Chciałem dopisać: ale i tak Cię lubię.
Nie pisze tego jednak bo obawiam się posądzeń o lizusostwo :-)
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-05-03 13:06:41
Temat: Re: Zywoplot z grabow> Gdzie w okolicach Krakowa mozna tanio kupic graby. Duzo czytalem o zywoplo
> tach z grabow i przyszla mi chetka na zrobienie czegos takiego u siebie.
> Mam jeszcze pytanie do kiedy mozna je posadzic?
wykopać i przesadzić zawsze przez min. tydzień po pełni, kwadra korzenia.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-05-03 22:33:04
Temat: Odp: Zywoplot z grabow
Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8eocai$u7q$...@a...webcorp.com.pl...
> Droga Jago. Nigdy nie przesadzaj roślin jeżeli nie liczysz, że się
przyjmą.
> To jest jak zabijanie z premedytacją.
Hej ..... ja im ratowałam życie. Inaczej wykarczowano by je razem z innymi
........... śnieguliczkami, ałyczami itd. przy czyszczeniu parku.
A wcześniej w stanie bezlistnym, nie były do rozpoznznia. W każdym razie mam
z nich żywopłot przy domu i aleję grabową w parku ze 120 grabów.
> Chciałem dopisać: ale i tak Cię lubię.
OCH !!!............ Krzysztofie....... Cóż za wyznanie ? Dobrze że nie
widac jak się rumienię...... (:-))
Pozdrawiam - Jagoda ( zasmucona bo mój serwer znów nie działa)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-05-05 01:16:26
Temat: Re: Zywoplot z grabow>> To jest jak zabijanie z premedytacją.
>Hej ..... ja im ratowałam życie. Inaczej wykarczowano by je razem z innymi
>........... śnieguliczkami, ałyczami itd. przy czyszczeniu parku.
Zaświadczenie
Od:Piotr Siciarski
Do:plrecogrody
Zaświadcza się, że Bożena (zwana Jagodą), nie niszczy drzew, ani innych
roślin zielnych, powszechnie uważanych jako niechwastliwe.
Wręcz przeciwnie, sadzi i pielęgnuje rośliny w swoim parku, tak jak Mama
Natura przykazała, nie zważając na przeciwności losu.
Uprawnienia zaświadczeniodawcy nr007/102/sin/ln/G.św.
p...@r...pl
--
Wysoka jakość, niskie ceny - http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-05-09 21:00:22
Temat: Re: Zywoplot z grabow> >> To jest jak zabijanie z premedytacją.
> >Hej ..... ja im ratowałam życie. Inaczej wykarczowano by je razem z
innymi
> >........... śnieguliczkami, ałyczami itd. przy czyszczeniu parku.
>
> Zaświadczenie
> Od:Piotr Siciarski
> Do:plrecogrody
>
> Zaświadcza się, że Bożena (zwana Jagodą), nie niszczy drzew, ani innych
> roślin zielnych, powszechnie uważanych jako niechwastliwe.
> Wręcz przeciwnie, sadzi i pielęgnuje rośliny w swoim parku, tak jak Mama
> Natura przykazała, nie zważając na przeciwności losu.
Jagodo zwana Bożeną [tudzież odwrotnie], podziwiam CIĘ i wzywam [nie
wyzywam] innych do naśladownictwa. U mnie rosną w tej chwili 3 kasztanowce,
2 dęby i ok. 7-9? klonów. Wszystkie z zamiarem przeniesienia w stosowne
miejsce. Robię to od paru lat, przesadzam sadzonki, które wyrastają
samoistnie po nawiezieniu działki lisćmi z parku. Co mnie do tego skłoniło?
Nie uwierzycie! Mój poprzedni wspaniały pies. Uwielbiał gonitwy za
kasztanami. Kiedyś jednego zostawił w pewnym miejscu. Wyrosło z niego piękne
drzewo. Pies zasadził drzewo. Od tamej pory ja robię to samo, z naddatkiem.
Patrzenie na te drzewa własnoręcznie posadzone [czasami na pustyni - Robal
wie o co codzi ="Conrada"] daje mi pełną satysfakcję.
Pozdrawiam Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |