pierwszy raz w moim 23-letnim zyciu dostalam prezenty na wigilie:) to chyba
dlatego ze niedlugo zostane mama hihi. no i dostalam:

- tusz max factora dramatic look- nareszcie:) zawsze kupowalam cos innego i
zawsze zalowalam ze nie wrocilam do starego. poczciwego factora :)

- pudrowe cienie pupy (bialy i lila). musze przyznac ze jestem nimi lekko
rozczarowana. szczegolnie tym lila- on jest chyba troszke matowy i prawie
niewidoczny:(

- takie rozswietlajace cus loreala do twarzy i ciala. tez troszke zawiedzona
jestem bo rozswietlenia prawie nie widac:(

- wspaniale termoloki od wspanialego faceta:)
Wydatek byl chyba spory ale mowie mam rewelacja!!!,

- wode toaletowa sergio tachcini donna- miodzio:)

- no i korektor do buzi rimmel tez fajniutki:)

a sama zafundowalam sobie cienie diora i givenchy:)
nie wiem czy kupujecie cos na allegro ale ja zawsze sie tam zaopatrzam w
kolorowe kosmetyki z wyzszej polki. normalnie za polowe ceny- nie dalabym za
diora 205 zl!!! ale juz 100 zl to tak:)) no i wyobrazcie sobie- nowiutkie
wszytko za polowe ceny:) takie givenchy- 50 zl:) fajniutko nie:)
jak sobie pomysle to az mi sie lepiej robi:)

pozdrawiam wszystkim serdecznie
ewa z dzidzia ktora kopie mame jak szalona(korzysta z okazji ktora sie juz
nie powtorzy hihi)