a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11

1. Data: 2002-01-01 18:47:43

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ludwika <b...@s...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a0t03f$2mm$...@n...tpi.pl...
> dlaczego (w czym) chrzescijanstwo jest lepsze od buddyzmu?
> czy macie moze jakies kontrargumenty ? watpie

Mam nadzieję że to pomyłka. Tak, czy owak *plonk warning*.

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
** http://www.olka.zis.com.pl/streszczenia/streszczenia
.htm ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-01-01 18:50:09

Temat: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Ludwika" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

dlaczego (w czym) chrzescijanstwo jest lepsze od buddyzmu?
________________________
"jesli spojrzymy na zycie chrystusa, okaze sie ze mial 3,5 roku na
nauczanie, a jego uczniowie nie byli zbyt inteligentni, byli rybakami lub
celnikami. jezus czesto mowil, ze nie moze przekazac im wszystkiego, co wie.
jesli natomiast przyjrzymy sie zyciu buddy, zobaczymy, ze nauczal przez 45
lat, a jego uczniami byli niezwykle wyksztalceni ludzie, profesorowie,
filozofowie itd.
ostatnie slowa, ktore wypowiedzial budda, brzmialy tak: "nie zatrzymalem ani
jednej nauki w zamknietej dloni, dalem wam wszystko, co moze wam przyniesc
korzysc"
mamy 108 grubych ksiag, zawierajacych 84000 nauk - to ogromna masa
materialu."
lama ole nydahl

1. buddyzm nie tylko naucza jak godnie, madrze i dobrze zyc, ale podaje
recepty w jaki sposob to osiagnac
2. w buddyzmie nie ma sprzecznosci, takich jakich jest mnostwo w
chrzescjanstwie - gdzie jest wiele rozlamow, z ktorych kazdy inaczej
interpretuje zalozenia
3. zupelnie odmiennie - w sposob naturalny pojmuje seksualizm czlowieka - a
co za tym idzie nie powoduje roznego rodzaju frustracji i falszywych
wyrzutow sumienia
4. buddyzm nie potrzebuje krwi i ofiar
5. buddyzm nie prowadzi wojen, nie pali na stosach, nie nawraca na sile, nie
wtraca sie w polityke i nie jest rzadny wladzy

czy macie moze jakies kontrargumenty ? watpie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-01-01 18:56:22

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Ludwika" <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

przepraszam, to nie na ta grupe bylo:(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-01-01 19:07:39

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "rickfreak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > dlaczego (w czym) chrzescijanstwo jest lepsze od buddyzmu?
> > czy macie moze jakies kontrargumenty ? watpie
>
> Mam nadzieję że to pomyłka. Tak, czy owak *plonk warning*.

Niezły argument !;))

rickfreak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-01-01 19:12:24

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "rickfreak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oops...
Przepraszam bardzo - wygląda na to że Ludwika i ja subskrybujemy te same
grupy.
Pomyłka - rel jest zaraz koło rodz ;)))))

rickfreak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-01-01 19:15:29

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Alex Jańczak" <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

rickfreak <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Oops...
> Przepraszam bardzo - wygląda na to że Ludwika i ja subskrybujemy
> te same grupy.
> Pomyłka - rel jest zaraz koło rodz ;)))))

A ja jestem w gorącej wodzie kąpana...

Olka
--
**/|_/|*********************************************
***********
*( oo_ "Rozumiesz, jest taka cierpienia granica, }:->[=3 *
* \c/--@ za którą się uśmiech pogodny zaczyna" - Cz. Miłosz *
** http://www.olka.zis.com.pl/streszczenia/streszczenia
.htm ***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-01-01 19:22:18

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "rickfreak" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A ja jestem w gorącej wodzie kąpana...

No nie przesadzaj było tylko *warrning* ;)))
I w dodatku IMO uzasadnione.
Ale chyba sprawa się wyjaśniła ;)))

rickfreak

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-01-01 21:20:17

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Pudlarz" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Rozumiem, że Ludwik nie stara się nas przeciągnąć na buddyzm - ot zatapia
własne frustracje. Widać, że klawiaturą posługiwac się umie ale pisać
Chrystus czy Jezus z małej litery - nie wypada
Pozdrawiam - Pudlarz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-01-01 22:37:12

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Jerzybdn" <j...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Pudlarz" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:a0t93u$r70$1@news.tpi.pl...
> Rozumiem, że Ludwik nie stara się nas przeciągnąć na buddyzm - ot zatapia
> własne frustracje. Widać, że klawiaturą posługiwac się umie ale pisać
> Chrystus czy Jezus z małej litery - nie wypada
> Pozdrawiam - Pudlarz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-01-01 22:39:22

Temat: Re: a teraz poprosze o rozsadne kontrargumenty
Od: "Jerzybdn" <j...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry