Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia agar

Grupy

Szukaj w grupach

 

agar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-07-26 08:46:45

Temat: Re: agar
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brimpke" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9jolgk$d2m$1@news.tpi.pl...
> No wlasnie, tyle slyszlam o agarze ze sama chcialam sprobowac. Kupilam no
i
> nic nie wyszlo.
> A robilam tak : rozpuscilam w niewielkiej ilosci zimnej wody agar, dlalam
> do tego troche wrzatku i wszystko wymieszalam ze zmiksowanymi jagodami ( z
> cukrem ). Wlozylam miseczke do lodowki zeby troche stezalo i biszkopt
czekal
> na zalanie galaretka a bita smietana na udekorowanie galaretki a tu
wielkie
> nic. Dzis rano "galaretka" miala taki sam stopien plynnosci co wczoraj. Co
> zle zrobilam???

Nie bylo instrukcji obslugi na opakowaniu?
Jak mnie skleroza nie myli, to najpierw trzeba wszystko z agarem zagotowac i
dopiero studzic.

pozdrawiam
Basia>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-07-26 08:49:31

Temat: agar
Od: "brimpke" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No wlasnie, tyle slyszlam o agarze ze sama chcialam sprobowac. Kupilam no i
nic nie wyszlo.
A robilam tak : rozpuscilam w niewielkiej ilosci zimnej wody agar, dlalam
do tego troche wrzatku i wszystko wymieszalam ze zmiksowanymi jagodami ( z
cukrem ). Wlozylam miseczke do lodowki zeby troche stezalo i biszkopt czekal
na zalanie galaretka a bita smietana na udekorowanie galaretki a tu wielkie
nic. Dzis rano "galaretka" miala taki sam stopien plynnosci co wczoraj. Co
zle zrobilam???

Dagmara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-26 08:54:00

Temat: RE: agar
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: brimpke

> No wlasnie, tyle slyszlam o agarze ze sama chcialam
> sprobowac. Kupilam no i
> nic nie wyszlo.
> A robilam tak : rozpuscilam w niewielkiej ilosci zimnej
> wody agar, dlalam
> do tego troche wrzatku i wszystko wymieszalam ze
> zmiksowanymi jagodami ( z
> cukrem ). Wlozylam miseczke do lodowki zeby troche stezalo
> i biszkopt czekal
> na zalanie galaretka a bita smietana na udekorowanie
> galaretki a tu wielkie
> nic. Dzis rano "galaretka" miala taki sam stopien plynnosci
> co wczoraj. Co
> zle zrobilam???

Hmmmm.... Galaretke na agarze traktowalam zawsze jak zelatynowa, czyli
wrzatkiem do rozpuszczenia. Gestniala po ostygnieciu.

>
> Dagmara
>

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-26 09:09:37

Temat: Re: agar
Od: "brimpke" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Nie bylo instrukcji obslugi na opakowaniu?
> Jak mnie skleroza nie myli, to najpierw trzeba wszystko z agarem zagotowac
i
> dopiero studzic.

Byla ,: rozpuscic agar w malej ilosci zimnej wody i zalac wrzatkiem. Ani
slowa o gotowaniu.

Dagmara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-26 10:22:51

Temat: Re: agar
Od: "Barbara" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "brimpke" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9jommc$l4d$1@news.tpi.pl...
>
> >
> > Nie bylo instrukcji obslugi na opakowaniu?
> > Jak mnie skleroza nie myli, to najpierw trzeba wszystko z agarem
zagotowac
> i
> > dopiero studzic.
>
> Byla ,: rozpuscic agar w malej ilosci zimnej wody i zalac wrzatkiem. Ani
> slowa o gotowaniu.

coz, nie jest to pierwszy przypadek, ze firma pakujaca jakis produkt nie wie
z czym ma do czynienia.....
Podawane na opakowaniach instrukcje potrawia czasem sciac z nog albo
doprowadzic do ataku smiechu...

pozdrawiam
Basia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-26 12:46:11

Temat: Re: agar
Od: "madziarm" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik brimpke <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9jolgk$d2m$...@n...tpi.pl...
> No wlasnie, tyle slyszlam o agarze ze sama chcialam sprobowac. Kupilam no
i
> nic nie wyszlo.
> A robilam tak : rozpuscilam w niewielkiej ilosci zimnej wody agar, dlalam
> do tego troche wrzatku i wszystko wymieszalam ze zmiksowanymi jagodami ( z
> cukrem ). Wlozylam miseczke do lodowki zeby troche stezalo i biszkopt
czekal
> na zalanie galaretka a bita smietana na udekorowanie galaretki a tu
wielkie
> nic. Dzis rano "galaretka" miala taki sam stopien plynnosci co wczoraj. Co
> zle zrobilam???
>
> Dagmara
>
Nic nie zrobiłaś źle. Po prostu agar był do .... wyrzucenia. Normalnie
żeluje w o wiele mniejszym stężeniu niż żelatyna, niezależnie od pH i
obecności jonów metali. Po prostu nie ma prawa nie ściągnąć.
bye

--
____
PM
<m...@p...onet.pl> or <m...@g...pl>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-07-30 21:41:21

Temat: Re: agar
Od: "Kefir \(P.L.\)" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



> >
> Nic nie zrobiłaś źle. Po prostu agar był do .... wyrzucenia. Normalnie
> żeluje w o wiele mniejszym stężeniu niż żelatyna, niezależnie od pH i
> obecności jonów metali. Po prostu nie ma prawa nie ściągnąć.
> bye
>
Co za biochemiczna odpowiedz :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

migdały
Help! Brokuly...
Electrolux assistant
[Fwd: Spotkanie w Gdansku]
Dzien dobry

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »