akumulatory do wózka elektrycznego

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

1. Data: 2005-08-24 14:00:35

Temat: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: Tomasz Przybysz <u...@f...pcp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Mam takie pytanie do osób używających wózków elektrycznych:
jakie macie w swoim wózku akumulatory (o jakiej pojemności) i na ile
kilometrów one wystarczają?
Doczekałem się w końcu własnego wymarzonego pojazdu, ale muszę mieć nowe
akumulatory i zastanawiam się czy dwa akumulatory po 100Ah wystarczą mi
na jakieś dłuższe wyprawy, czy mogą być mniejsze (60-80Ah).

--
Pozdrawia... Tomek
Strona prywatna: http://www.przybysz.info (12.08 - update)
O chorobie: http://www.fop.prv.pl
Nasz świat jest w sercach tych, którzy nas kochają.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-08-24 14:51:18

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Tomasz Przybysz"

Ja mam 2x70Ah. Po 4 godzinach jazdy INVACARE STORM 3 EURO ze srednia
predkoscia okolo 3 km/h tylko w czasie jazdy pod gory okresowo gasnie
pierwsza zielona lampka wskaznika stanu akumulatorow, a przy jezdzie po
plaskim znowu sie zapala.

Leszek

> --
> Pozdrawia... Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-08-24 19:46:28

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: Tomasz Przybysz <u...@f...pcp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Homo Usenetus LECH DUBROWSKI pisze:

> Ja mam 2x70Ah. Po 4 godzinach jazdy INVACARE STORM 3 EURO ze srednia
> predkoscia okolo 3 km/h tylko w czasie jazdy pod gory okresowo gasnie
> pierwsza zielona lampka wskaznika stanu akumulatorow, a przy jezdzie po
> plaskim znowu sie zapala.

Mój ma sterowanie na joystick i przy nim jest taka mała skala pokazująca
stan akumulatorów (fotki wózka znajdziesz na mojej prywatnej stronie).
Myślałem właśnie o takich większych akumulatorach żeby mi starczyły na
dłuższe wyprawy po okolicy, w katalogach widziałem takie po 40-70Ah (nie
wiem czy każdy czy oba), więc taki 100Ah jest chyba dostatecznym
wyznacznikiem dobrej mocy i niezbyt jeszcze dużej wagi.

A w sumie to ile godzin (tak mniej więcej) możesz przejechać na swoich
akumulatorach? I na ile km byś to ocenił?

--
Pozdrawia... Tomek
Strona prywatna: http://www.przybysz.info (12.08 - update)
O chorobie: http://www.fop.prv.pl
Nasz świat jest w sercach tych, którzy nas kochają.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-08-25 05:36:12

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A w sumie to ile godzin (tak mniej więcej) możesz przejechać na swoich
> akumulatorach? I na ile km byś to ocenił?

Trudno to jednoznacznie okreslic ile kilometrow moge przejechac bez
ladowania bo ten model wozka nie ma szybkosciomierza i licznika
przejechanych kilometrow, ale wydaje mi sie ze na moich akumulatorach mozna
jechac conajmniej 12 godzin i przejechac w tym czasie jakies 15 do 20 km.
Jakbym mial GPS to zmierzylbym ile km przejezdzam w czasie takiego spaceru,
ale nie sadze zeby bylo ich wiecej niz 5.

Leszek

> --
> Pozdrawia... Tomek
> Strona prywatna: http://www.przybysz.info (12.08 - update)
> O chorobie: http://www.fop.prv.pl
> Nasz świat jest w sercach tych, którzy nas kochają.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-08-25 07:03:37

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: a...@i...org.pl (algraf) szukaj wiadomości tego autora

z tego by wynikalo ze jezdzisz 2 km/h, ja na sztormie jezdze tak ok 25-30 km
na jednym ladowaniu. predkosc 6 km/h, co ciekawe? kolega ma meyre z
predkosciomierzem i choc fabryka podaje ze moj jezdzi 6km/h to okazuje sie
ze zaraz po naladowaniu moj sztormik jedzie 7,5 km/h.

pozdr
arek

----- Original Message -----
From: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, August 25, 2005 7:36 AM
Subject: Re: akumulatory do wózka elektrycznego

>> A w sumie to ile godzin (tak mniej wi?cej) mo?esz przejechaae na swoich
>> akumulatorach? I na ile km by? to oceni??
>
> Trudno to jednoznacznie okreslic ile kilometrow moge przejechac bez
> ladowania bo ten model wozka nie ma szybkosciomierza i licznika
> przejechanych kilometrow, ale wydaje mi sie ze na moich akumulatorach
> mozna
> jechac conajmniej 12 godzin i przejechac w tym czasie jakies 15 do 20 km.
> Jakbym mial GPS to zmierzylbym ile km przejezdzam w czasie takiego
> spaceru,
> ale nie sadze zeby bylo ich wiecej niz 5.
>
> Leszek
>
>
>> --
>> Pozdrawia... Tomek
>> Strona prywatna: http://www.przybysz.info (12.08 - update)
>> O chorobie: http://www.fop.prv.pl
>> Nasz ?wiat jest w sercach tych, którzy nas kochaj?.
>
>
>
>
> --
> No virus found in this incoming message.
> Checked by AVG Anti-Virus.
> Version: 7.0.338 / Virus Database: 267.10.14/79 - Release Date: 2005-08-22
>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-08-25 07:07:43

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W czwartek 25-sierpnia-2005 o godzinie 09:03:37 a...@i...org.pl
napisał/a

>
>z tego by wynikalo ze jezdzisz 2 km/h, ja na sztormie jezdze tak ok 25-30 km
>na jednym ladowaniu. predkosc 6 km/h, co ciekawe? kolega ma meyre z
>predkosciomierzem i choc fabryka podaje ze moj jezdzi 6km/h to okazuje sie
>ze zaraz po naladowaniu moj sztormik jedzie 7,5 km/h.

Uważaj na radary!

A po kielichu? To się też liczy jako jazda na bani?

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
www.przetargi-francuskie.w.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-08-25 07:43:24

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>z tego by wynikalo ze jezdzisz 2 km/h, ja na sztormie jezdze tak ok 25-30
>km na jednym ladowaniu. predkosc 6 km/h, co ciekawe? kolega ma meyre z
>predkosciomierzem i choc fabryka podaje ze moj jezdzi 6km/h to okazuje sie
>ze zaraz po naladowaniu moj sztormik jedzie 7,5 km/h.

Napewno szybciej bo w paru miejscach musze czekac na zmiane swiatel, a po za
tym czesto sie zatrzymuje bo to spacer a nie wyscigi. :)

Zastanawia mnie tylko szybkosc rozladowywania sie akumulatorow podczas
jezdzenia po mieszkaniu na jedynce. Wyglada na to, ze w ten sposob nie da
sie przejechac bez ladowania wiecej niz jakies 10 km.

Leszek

> pozdr
> arek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-08-25 07:54:52

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Uważaj na radary!

To jest pojazd wolnobiezny i policja nie interesuje sie nim

> A po kielichu? To się też liczy jako jazda na bani?

Na pewno, tak. :)

Ja jadac do parku musze po drodze minac policjantow stajacych przy
ambasadach: Bulgarii, USA, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Wiec musze uwazac
zeby sie mna nie zainteresowali.

Leszek

> --
> Pozdrawiam
> Adam Pietrasiewicz
> www.przetargi-francuskie.w.pl
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-08-25 08:05:48

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "Piotr M:)" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-08-25 09:54,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a) , LECH
DUBROWSKI napisał(a):

>
> Ja jadac do parku musze po drodze minac policjantow stajacych przy
> ambasadach: Bulgarii, USA, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Wiec musze uwazac
> zeby sie mna nie zainteresowali.
>

Leszek

Ja bym się tam nie obraził na twoim miejscu jakby mnie na bal do
Ambasadora zaprosili bo przecież ty spokojny obywatel jesteś no chyba że
wyglądasz na terrorystę toż wystarczy zgolić brodę ręcznik po suszeniu
włosów zostawić w domu i po problemie:)
--
Piotr M:)
Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.(Dz 20,28-38)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-08-25 09:30:43

Temat: Re: akumulatory do wózka elektrycznego
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

W czwartek 25-sierpnia-2005 o godzinie 09:54:52 LECH DUBROWSKI
napisał/a

>Ja jadac do parku musze po drodze minac policjantow stajacych przy
>ambasadach: Bulgarii, USA, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii. Wiec musze uwazac
>zeby sie mna nie zainteresowali.

Nie sądze, by ci policjanci interesowali się takimi sprawami. Oni
raczej zwróciliby uwagę na osobnika na wózku inwalidzkim owiniętego
pasem z laskami dynamitu, trzymającego w ręku czerwony guzik.

--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
www.przetargi-francuskie.w.pl