A FollowUp to a message dated 20 Apr 2004 from
pl.sci.psychologia message-id=
news:458d.000011dc.4085952b@newsgate.onet.pl signed by
vonBraun:

>> A ja jestem przekonany, bo znam Teorie Madrosci.
>> Ludzie tworza i promuja religie a nie bogi.
>> Ludzie wyniesli do wladzy religie glupsze a zniszczyli
>> religie madrzejsze. Oczywiscie mozna za wszystko winic
>> nieudolnego proroka - tak jest latwiej.
>> A najlatwiej jest biernie siedziec i patrzec co bedzie.
>
> Wydaje mi się, że ważnym atrybutem proroka,
> który decyduje o jego
> wiarygodności jest czynienie cudów.

Blad.
Dla mnie o wiarygodnosci i prawdziwosci proroka
decyduje jego madrosc. O ile wiem, to Konfucjusz nie czynil zadnych
cudow, podobnie jak Budda Siddharta Gautama, a mimo to cenie
tamtych prorokow bardzo.
Prorocy zas jak Jahu'szuah czynili takie cuda, ze teoretycznie
kazdy powinien zachwycic sie i oddac bezgranicznie ich religii.

Dlaczego tak sie nie dzieje?
Bo Konfucjusz nie czynil codow ale nauczal madrosci,
Jahu'szuah czynil zas niesamowite cuda (rzekomo zmartwychwstal
i zyje na jakiej planecie poza ZIemia) - ale nauczal mnostwa glupot.
Ludzie rozsadni, nie kieruja sie cudami ale madroscia.

> Bardzo trudno przekonać kogoś do swoich racji
> zaś z cudami nie sposób nawet dyskutować.
> Stanowią one jednoznaczny dowód dla przyszłego
> wyznawcy iż dany prorok cieszy się specjalnymi
> względami Najwyższej Istoty niezależnie od
> tego czy nazwiemy ją Wakan Tanka, czy Dobre Mzimu.
> Zdolność do czynienia cudów mogłaby i dla Ciebie
> być dobrym wskaźnikiem czy naprawdę jesteś
> prorokiem czy też "tak ci się coś wymyśliło".

Bzdura!
Ja widzialem wspaniale cuda w wykonaniu wielu ludzi!
Najwieksze wrazenie zrobil na mnie niejaki David Copperfield.
Zywy czlowiek, przechodzil przez mur chinski, poruszal
przedmioty, przez swoje cialo przepuszczal kobiety, latal!
kroil na czesci ludzi i je skaladal! Czytal w myslach
i przewidywal przyszlosc! Pokazal wielkie cuda!
Czy to jest powod aby go uznac za proroka od jakiegos boga?
Dlaczego wiec go nie sklonisz do religijnego nauczania,
aby gromadzil wiernych i prowadzil was do zbawienia duszy?
A inni? A Hanussen? A Houdini?
A Hinduscy cudotworcy fakirzy, co powstawali z martwych?
A Piotr Skarga, ktory powstal z martwych?
Tzn, ozyl z martwych, bo byl zamkniety w trumnie, wiec
nie mogl powstac... na nogi...


> Zauważ, że religię wymyśleć może każdy,
> sam jakbym się uparł też pewnie bym
> coś spójnego wymyślił.

To wymyslaj! Co cie trzyma?
Za bluznierstwo odpowiesz przed Wakan Alo!
Chcesz zaryzykowac?
Chcesz glosic, ze reprezentujesz bostwo naturalne, jesli nie
dostales od zadnego bostwa misji reprezentowania go?
Chcesz sobie zafajdac karme twojej duszy?
Oglos sie prorokiem! Najwyzej wezma cie za wariata...

> Sprawdzenie swoich zdolności cudotwórcy
> dało by Ci odpowiedź czy religia
> Twoja jest wymyśloną czy objawioną.

Moja religia jest po czesci objawiona, po czesci wymyslona,
po czesci opiera sie na badaniach naukowych.
Jest wiele zrodem Religii Madrosci, ale poczatek daje ja,
prorok ktoremu objawilo sie/natchnelo/zainspirowalo bostwo
naturalne i realne.

Ja nie oglaszalem nigdy, ze jestem 'codotworca'. Religia
Madrosci zreszta nie uznaje tzw. "cudow".
Byloby chyba absurdalne, abym budowal religie bez cudow,
czyniac cuda?!

Posluze sie cytatem z Jahu'suah, proroka Israela, ktorego ogolnie
malo cenie...:
"Blogoslawieni, ktorzy nie widzieli, ale uwierzyli."

Po prostu nie sprawdzisz nigdy czy jestem madrzejszym prorokiem,
czy glupszym uzurpatorem, dopoki nie bedziesz z innymi ludzmi
zyl wedlug moich nauk. Paradoks, ale nic na to nie poradze.
Kto nic nie ryzykuje - ten nic nie osiaga.


Z dobrymi życzeniami,
--
Albert Jacher lek., Twórca Religii Mądrości
www.albertanism.freezope.org/wisdom/pol
news:alt.religion.albertanism
www.internet-encyclopedia.org/wiki.php?title=Albert_
Jacher