archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-11-04 13:10:12

Temat: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: Ula Plosarek <u...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Ponad dwa tygodnie temu odkrylam mozliwosc zamawiania starszych numerow
na stronie Wydawnictwa Burda [czy jak im tam] i zachcialo mi sie
wszystkich archiwalnych numerow "szycie krok po kroku" Burdy.
Przeczytalam wszystko, co tam bylo na temat prenumaraty, wypelnilam
formularz, podsumowalo mnie na 45 zl, wypelnilam moje dane adresowe
i... nic.
Tam jest napisane, ze w ciagu 2 tygodni wysylaja, ale szczerze mowiac
spodziewalam sie chociaz, ze potwierdza zamowienie przez e-mail, a tu nic.
No niby minely dopiero dwa tygodnie, nie ma sie co denerwowac, niemniej
jednak weszlam znowu na te strone i wypelnilam formularz [!!!]
kontaktowy, ze prosze o info, co w ogole sie dzieje, zostawilam moj
e-mail - i znowu nic.

Czy ktoras z Was zamawiala cos przez formularze na stronie Burdy? Czy
oni w ogole tego nie realizuja, a caly formularz to wielka sciema, bo
nikomu sie nie chce sprawdzic poczty elektronicznej, czy moze dojdzie
toto za miesiac? No bo nie wiem, zloscic sie juz i dzwonic do nich, czy
grzecznie czekac.

pozdrawiam,

---
Uka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-11-04 13:41:46

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: yenulka <a...@z...data.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ula Plosarek napisał(a):

>
> Czy ktoras z Was zamawiala cos przez formularze na stronie Burdy? Czy
> oni w ogole tego nie realizuja, a caly formularz to wielka sciema, bo
> nikomu sie nie chce sprawdzic poczty elektronicznej, czy moze dojdzie
> toto za miesiac? No bo nie wiem, zloscic sie juz i dzwonic do nich, czy
> grzecznie czekac.

ja zamawialam archiwalne numery Anny - tez nie dostalam zadnego
potwierdzenia zamowienia, poczekalam troche i potem dzwonilam - sie
dowiedzialam ze sie realizuje i mam czekac:)) no to czekalam:))
ale mysle ze warto zadzwonic zeby byc spokojnym ze zamowienie dotarlo

pzdr
yenn

--
wyrzuc to co zbedne jest

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 14:32:52

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: "Marek Rzezwicki" <n...@r...nospam.kon.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy ktoras z Was zamawiala cos przez formularze na stronie Burdy? Czy
> > oni w ogole tego nie realizuja, a caly formularz to wielka sciema, bo

Nie zamawiałam ale pisałam z pytaniem o stare numery Anny co zawierają (nie
wszystkie potrzebuję), bo na stronie nie ma tych informacji i dostałam taką
odpowiedź:

Szanowna Pani,
niestety nie jest możliwe spełnienie Pani prośby. Aby podać Pani informację,
co zawiera każdy numer Burdy i Anny musielibyśmy zatrudnić dodatkowego
pracownika. Mogę jedynie w przybliżeniu podać Pani ogólną tematykę tych
zeszytów.
Anna - robótki ręczne. W każdym zeszycie .....itd
Nasze wydawnictwo co miesiąc wysyła aktualne zeszyty do wybranych Bibliotek
Miejskich, gdzie można je na miejscu obejrzeć. Proszę podać mi informację,
gdzie Pani mieszka, a ja zwrotnie poinformuję, gdzie w pobliżu jest taka
biblioteka.
Pozdrawiam serdecznie
redakcja
Anna Blaut-Welna

Więc poprosiłam o informację w sprawie biblioteki i czekam od 11.08.2004
do dzisiaj. Dałam sobie w końcu spokuj, nie muszę mieć wszystkiego, ale
zdenerwowała mnie ta ignorancja.

Na stronie http://www.kej.wroc.pl/main.php?dzial=archiwum jest
wszystko o archiwalnych numerach i sądzę, że takie wydawnictwo jak 'Burda'
też powinno je mieć.

Pozdrawiam
Beya

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 18:28:26

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: "kilab" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Witam,
>
>
>Ponad dwa tygodnie temu odkrylam mozliwosc zamawiania starszych numerow
>na stronie Wydawnictwa Burda [czy jak im tam] i zachcialo mi sie
>wszystkich archiwalnych numerow "szycie krok po kroku" Burdy.
>Przeczytalam wszystko, co tam bylo na temat prenumaraty, wypelnilam
>formularz, podsumowalo mnie na 45 zl, wypelnilam moje dane adresowe
>i... nic.
>Tam jest napisane, ze w ciagu 2 tygodni wysylaja, ale szczerze mowiac
>spodziewalam sie chociaz, ze potwierdza zamowienie przez e-mail, a tu nic.
>No niby minely dopiero dwa tygodnie, nie ma sie co denerwowac, niemniej
>jednak weszlam znowu na te strone i wypelnilam formularz [!!!]
>kontaktowy, ze prosze o info, co w ogole sie dzieje, zostawilam moj
>e-mail - i znowu nic.
>
>Czy ktoras z Was zamawiala cos przez formularze na stronie Burdy? Czy
>oni w ogole tego nie realizuja, a caly formularz to wielka sciema, bo
>nikomu sie nie chce sprawdzic poczty elektronicznej, czy moze dojdzie
>toto za miesiac? No bo nie wiem, zloscic sie juz i dzwonic do nich, czy
>grzecznie czekac.
>
>pozdrawiam,
>
>Wiele razy zamawiałam zeszyty archiwalne Burdy.Kwotę za egzemplarze
wpłacałam na poczcie na konto podane "Burdy" z zaznaczeniem o jakie numery
chodzi.W krótkim czasie zamówienie zostało przesłane.Przy wypełnianiu
formularza jest informacja, żeby przesłać pieniądze.Majka,Gliwice.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-04 21:24:12

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: "Krystyna z Rybnika" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja zamawiałam Druty i oczka z ubiegłego roku i dostałam za kilka dni
poleconym, w środku był blankiet z kwotą do zapałaty. Jestem zadowolana z
załatwienia mojej sprawy.

--
Pozdrawiam
Krystyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 10:01:53

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: Ula Plosarek <u...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

kilab wrote:

>Przy wypełnianiu
>formularza jest informacja, żeby przesłać pieniądze.Majka,Gliwice.
>

No wlasnie na stronie z formularzem zamowienia jest wolami napisane, ze
jesli sie korzysta z internetowego formularza zamowien, to zeby NIE
wplacac kasy. Czyli ja rozumiem, ze jak zamawiam w necie, to oni
przysylaja za pobraniem.
Chyba dzis do nich zadzwonie.

Dzieki, pozdrawiam

---
Uka P. (Wawa)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-05 20:34:18

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: " ketaide" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zamawiałam archiwalny numer "Anny"; nie robiłam przedpłaty, bo było
napisane, żeby nie wpłacac, więc czekałam. Po miesiącu straciłam cierpliwosc
i zaczęłam rozglądac się za inną możliwoscią nabycia tego numeru, a tu
niespodzianka!Przysłano mi gazetę :) Listonosz nic nie wiedział na temat
płatnosci, po prostu wręczył mi kopertę. Sama musiałam wybrac się do banku i
uiscic kwotę, zaznaczając, że płacę już za dostarczony numer.

Trochę zbyt dużo trudnosci jak na kupno archiwalnego wydania gazetki,
prawda? Inne wydawnictwa są lepiej zorganizowane.
Życzę cierpliwosci :)

ketaide

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-11-16 11:21:23

Temat: Re: archiwalne burdy - czy ktos juz zamawial? :-/
Od: Ula Plosarek <u...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zapominalam, zapominalam, w koncu dzisiaj zadzwonilam. Grzecznie, zeby
nie bylo, ze jakis burak jestem i tak... moja "sprawa" juz jest na kupce
"zrobione", ale jak pani pogmerala w tych roznych kupkach i ksiazkach
nadawczych, to znalazla koperte zaadresowana do mnie :)). Czyli JUZ W
TYM TYGODNIU bedzie wyslane :)).

OK, OK... to jest duze wydawnictwo, maja duzo prenumerat do obskoczenia.
Uciesze sie, jak przyjdzie.

Ale zeby miesiac pakowac 6 gazetek?

Pozdr
--
Uka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry