bezrobocie psychologów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-11-22 11:40:27

Temat: bezrobocie psychologów
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

CZy problem bezrobocia dotyczy też psychologów???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-22 12:07:10

Temat: Re: bezrobocie psychologów
Od: nonnocere <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr [trzykoty] wrote:

> CZy problem bezrobocia dotyczy też psychologów???

W pewnym sensie tak. Osobiście nie znam żadnego psychologa, który nie
umie znaleźć pracy przez dłuższy czas, ale znam wielu, którzy pracują
niezgodnie ze swoimi zaintersowaniami i wybranym profilem specjalizacji.
Na przykład po mojej specjalizacji, która zajmuje się zastosowaniem
psychologii w medycynie pozapsychiatrycznej, niewielu osobom udaje się
pracowac w placówkach służby zdrowia. Zapotrzebowanie jest spore, ale
nie ma pieniędzy na etaty dla psychologów. No i własnie te etaty -
częściej spotyka się psychologów pracujących na pół etatach, ćwierć
etatach w paru miejscach - niż na jednym pełnym.
Pracy się coraz więcej robi w doractwach personalnych, reklamie itp... -
ale niekażdego to kręcie. Mnie na przykład kompletnie nie :)
--
Pozdrawiam, Madzia S.

"Spróbuj po prostu żyć. Rozpamiętywanie jest zajęciem starców." -
Paulo Coelho

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-24 10:36:32

Temat: Re: bezrobocie psychologów
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> CZy problem bezrobocia dotyczy też psychologów???

Oczywiście.
Inną sprawą jest tez to, że - jak już wspomniano - psychologowie czesto nie
pracują w psychologii.
Chlip.
kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry