| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-08-22 11:10:24
Temat: bilans 4-latkaWitam
W ubieglym tygodniu bylam z synem na bilansie 4-latka
Byl zmierzony, zwazony pielegniarka badala mu wzrok pokazujac obrazki z odl
ok 5 m (odpowiedzial na wszystkie linie)
Pozniej w gabinecie lekarskim lekarz zbadal ogolnie , skontrolowal napletek
oraz stopy i kregoslup
Okazalo sie ze stopy sa lekko plaskie (to nie jest zupelne plaskostopie) i
lewa lopatka lekko opadajaca.
Dostalismy skierowanie do ortopedy jednak terminy w "panstowej" sluzbie
zdrowia sa dopiero na grudzien
I moje pytanie na co jeszcze lekarz powinien zwrocic uwage podcas takiego
bilansu, Czy czekac do grudnia placic i isc prywatnie, czy badanie wzroku
przeprowadzone przez pielegniarke jest w miare poprawne czy gnac do okulisty
Jak to bylo u Was ?
Pozdrawiam Mama 4 letniego Aleksandra (23.08.2003)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-08-22 12:10:33
Temat: Re: bilans 4-latkaW dniu 2007-08-22 13:10, MAAagda napisał/a:
> I moje pytanie na co jeszcze lekarz powinien zwrocic uwage podcas takiego
> bilansu, Czy czekac do grudnia placic i isc prywatnie, czy badanie wzroku
> przeprowadzone przez pielegniarke jest w miare poprawne czy gnac do okulisty
> Jak to bylo u Was ?
U nas jeśli chodzi o postawę wszystko było ok (na bilansie dwulatka),
ale za to lekarka dopatrzyła się małego problemu z okiem, bo według niej
lekko Szymonowi "uciekało". Zaleciła wizytę u okulisty w celu
sprawdzenia co się dzieje, bo ona jako nie-okulista nie do końca była
pewna czy z tym może być problem. Skierowanie nie dało mi nic, bo też
musiałabym czekać kilka miesięcy. Poszłam więc prywatnie. Okazało się,
że Szymon ma lekki astygmatyzm i do teraz chodzi regularnie do kontroli,
bo może (ale nie musi) się okazać, że wada zacznie się pogłębiać, a
wtedy dostanie okulary. Na razie nie jest to potrzebne.
Gdybym była na Twoim miejscu poszłabym do ortopedy prywatnie, a nie
czekała nie wiadomo ile na wizytę w Państwowej przychodni. Wychodzę z
założenia, że jeśli jest jakiś problem to lepiej od razu o nim wiedzieć
i reagować natychmiast, o ile wymaga to jakichś ćwiczeń itp.
Pozdrawiam
--
Anka i Szymon (11.06.2002) i Karolina (06.07.2005)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |