ruszający się ząb ( w końcu !!!! )

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21

1. Data: 2007-08-23 11:56:58

Temat: ruszający się ząb ( w końcu !!!! )
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

No i właśnie teraz jest pytanie, czy czekać aż sam wypadnie czy lepiej
wyrwać ? Dodam że rusza się dość ostro a rzekłabym nawet że on już jest
bardziej na wylocie niż na miejscu. Oczywiście wszelka ingerencja w paszczy
mojego dziecka kończy się wrzaskiem ale boję się żeby sobie czegoś nie
zrobiła. Nie mówiąc już o fakcie połknięcia zęba kiedy czeka jak na
zmiłowanie na zębową wróżkę ;)

--
Kasia + Weronika ( 6-latka )
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-08-23 12:25:02

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Słonko świeci, deszczyk pada... a *złoliwa* takie rzeczy opowiada:
> No i włanie teraz jest pytanie, czy czekać aż sam wypadnie czy lepiej
> wyrwać ?
To zależy ile się już tak dyźda, na ile przeszkadza przy posiłkach i czy już
nie wyłazi ząb stały. Jak trwa to zbyt długo i zaczyna być męczące to warto
wspomóc wypadanie.

> Nie mówišc już o fakcie połknięcia
> zęba kiedy czeka jak na zmiłowanie na zębowš wróżkę ;)
Eee tam, wróżka i tak go znajdzie ;) tylko kasę podrzuci w standardowe
miejsce.

U Marka dwa zębole z pięciu zostały wsparte jeżeli chodzi o wypadnięcie
(tatuś złapał paluchami i było po krzyku), jeden został wypluty z pizzą a
dwa się "zawieruszyły".

--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
http://picasaweb.google.pl/MMMMKi/BACHORKI2007

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-08-23 13:35:16

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złoliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fajsp8$ogj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No i włanie teraz jest pytanie, czy czekać aż sam wypadnie czy lepiej
> wyrwać ? Dodam że rusza się doć ostro a rzekłabym nawet że on już jest
> bardziej na wylocie niż na miejscu.

Ooo to tak jak u nas, tzn u Piotrka. W końcu się doczekałam :-)

> Oczywicie wszelka ingerencja w paszczy
> mojego dziecka kończy się wrzaskiem

Mój to sobie daje i zajrzec i poruszac tym zębem. Ale jak chciałam zobaczyć
czy się da takiego zęba palcami wyjąć to się skubany wyślizgiwał :-)

> ale boję się żeby sobie czego nie
> zrobiła. Nie mówišc już o fakcie połknięcia zęba kiedy czeka jak na
> zmiłowanie na zębowš wróżkę ;)

E, nawet jak połknie to chyba się nie zadławi.
A tak BTW co dajecie za zęba - kasę czy upominek?

--
Pozdrawiam

Sylwia
Piotrek (03-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-08-23 13:36:27

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gdaMa" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fajucl$1t0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Słonko świeci, deszczyk pada... a *złoliwa* takie rzeczy opowiada:
>> No i włanie teraz jest pytanie, czy czekać aż sam wypadnie czy lepiej
>> wyrwać ?
> To zależy ile się już tak dyźda, na ile przeszkadza przy posiłkach i czy
> już
> nie wyłazi ząb stały.

No właśnie, a jak wyłazi to co? Większy powód by szybciej się mleczaka
pozbyć?
Bo u Piotrka widać za mleczakiem że stały się pcha.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-08-23 13:48:32

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Słonko świeci, deszczyk pada... a *Szpilka* takie rzeczy opowiada:
>> czy już
>> nie wyłazi ząb stały.
>
> No właśnie, a jak wyłazi to co? Większy powód by szybciej się mleczaka
> pozbyć?

(Sad)dentystą nie jestem, ale zdaje się, że jak mleczak nie wypada i nieźle
sie jeszcze trzyma a nowy się już pcha to może ten nowy krzywo wychodzić.

> Bo u Piotrka widać za mleczakiem że stały się pcha.

To lepiej mleczakowi pomóc znaleźć się u zębowej wróżki ;)
--
Pozdrawiam,
*gdaMa*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-08-23 13:51:41

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Słonko świeci, deszczyk pada... a *Szpilka* takie rzeczy opowiada:
> A tak BTW co dajecie za zęba - kasę czy upominek?

Kasę - tylko, że ostatnio wróżka się rozregulowała i podczas pobytu babci
sypnęła 2 x po 2 dychy... wróżka dostała wirtualne upomnienie, że dotychczas
5 zł zupełnie wystarczało.
--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
Kurdeeeeeee z torbami pójdę przez tą babcie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-08-23 17:26:06

Temat: Re: ruszajšcy się zšb ( w końcu !!!! )
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> E, nawet jak połknie to chyba się nie zadławi.
> A tak BTW co dajecie za zęba - kasę czy upominek?

jesli zab jest juz mega na wylocie a dziecko ma problemy z jedzeniem
,myciem to wyrwac i tyle, chwycic w kawalek gazy i wyrwac 1
pociagnieciem ,moje 2 razy mialo tak wyrywane i nawet tego nie
zauwazylo,zero bolu,krwi.

tradycji "wrozki' nie znalam ,poznalam od siostry brata ,jakos
niespecjalnie staram sie kultywowac ta tradycje.
i trzeba dawac kase,za dwie przednie ,gorne jedynki "wrozka"(tzn. TZ )
sypnela po 50 za sztuke za co zostal zrugana przeze mnie-wredna i skąpa
wrozke :-D

Jakos nie rpzekonuje mnie ten zwyczaj:-)
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-08-23 17:26:13

Temat: Re: ruszający się ząb ( w końcu !!!! )
Od: "eMonika" <mcb[malpa][@]pompy.N0SPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> napisał w wiadomości
news:fajsp8$ogj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No i właśnie teraz jest pytanie, czy czekać aż sam wypadnie czy lepiej
> wyrwać ? Dodam że rusza się dość ostro a rzekłabym nawet że on już jest
> bardziej na wylocie niż na miejscu. Oczywiście wszelka ingerencja w
> paszczy

Ponieważ u nas też były kłopoty z ingerencją w paszczy (a mleczak średnio
się ruszał, a stały się przebił) , pierwszą jedynkę usunęła pani dentystka,
co kosztowało mnie prawie 50 zł. Nagroda od wróżki zębuszki (wymarzony
samochodzik) była tak atrakcyjna, ze następne wyrywaliśmy metodą na niteczkę
(konkretnie nitką do zębów "miętową"). Wystarczy zawiązać wokół zęba i
najdalej za drugim pociągnięciem bezboleśnie wychodzi ku wielkiej radosci
dumnego właściciela paszczy.

:-) Monika (i Wiktor 6 lat (przebija się czwarta jedynka) i Marta 8 m-cy
(górne jedynki w drodze, dolne juz gryzą)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-08-23 18:57:31

Temat: lekko OT
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"pamana" <b...@a...pl> wrote in message
news:fakfuo$s47$1@news.dialog.net.pl...

> tradycji "wrozki' nie znalam ,poznalam od siostry brata ,jakos

Myślę i myślę i wychodzi mi, że siostra Twojego brata to Ty...
Anka - najwyraźniej otumaniona upałem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-08-23 20:07:34

Temat: Re: lekko OT
Od: pamana <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Myślę i myślę i wychodzi mi, że siostra Twojego brata to Ty...

hahah ale mnie otumanil tez upał :-)
oczywiscie chodzilo o siostre TZ :-)
thx za upomnienie :-)
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry