« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-01-20 17:58:20
Temat: bliskie spotkanie trzeciego stopniaPowitał.
Słuchajcie, miałem kilka dni temu pecha (pięc i pół) - pamiętacie moje
wywody na temat kobity, do ktorej najpierw ja startowalem potem odwrotnie?
Z nią wszystko zostało zakończone, problem w tym, że zrobiłem to
niegrzecznie, by nie powiedziec - po chamsku. Wykonałem telefon, zjechałem
ją inwektywami i do widzenia.
I w piątek (14.01) idę sobie ulicą a tu nagle... ona. I kurde mole, z moim
najlepszym kumplem. Gdyby byla sama, to patrząc po wystawach sklepowym
umknąłbym za róg - ale z nią był ktoś, z kim zawsze lubię pogadać. I
cholera, ucekłem. Na oczach kumpla.
Glupio wyszło, wiem. Bo co teraz pomyśli se mój przyjaciel? Widzę go i
uciekam? Jak zrobić, żeby pogadać z nim, ale nie mieć do czynienia z nią
(chyba są razem - skumali się). Czy on sie obraził, czy nie? Czy ona nagada
mu o mnie i skończy się przyjaźń?
Poradźcie...
Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-01-20 20:08:14
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
Machalas powitał:
> Słuchajcie, miałem kilka dni temu pecha
(...)
> I w piątek (14.01) idę sobie ulicą a tu nagle... ona. I kurde mole, z moim
> najlepszym kumplem. Gdyby byla sama, to patrząc po wystawach sklepowym
> umknąłbym za róg - ale z nią był ktoś, z kim zawsze lubię pogadać. I
> cholera, ucekłem. Na oczach kumpla.
(...)
>Czy on sie obraził, czy nie? Czy ona nagada
> mu o mnie i skończy się przyjaźń?
hihiihhi
no jesli cie dobrze zna to moze sie domyslil, o co chodzilo
a czemu mialby sie obrazac....
no, chyba, ze jest jakis himeryczny
(straszna cecha u faceta)
ona nagadala???
o, to bardzo mozliwe i to dobry sprawdzian przyjazni
niektorzy wzieliby sobie do serca to, co ona mowi
ale przyjaciel...skonczylby z nia a nie z toba
(bo faceci nie lubia plotkarek, ale lubia plotkowac ;)))
zobaczymy...
"przeprowadzmy maly sprawdzian"
ale na przyszlosc nie rob trgo czego moglbys sie wstydzic
3maj sie
mała (malenstwo)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-21 00:18:19
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
Użytkownik Machalas <w...@f...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01Ih4.44928$X...@n...tpnet.pl...
> Powitał.
> Słuchajcie, miałem kilka dni temu pecha (pięc i pół) - pamiętacie moje
> wywody na temat kobity, do ktorej najpierw ja startowalem potem odwrotnie?
> Z nią wszystko zostało zakończone, problem w tym, że zrobiłem to
> niegrzecznie, by nie powiedziec - po chamsku. Wykonałem telefon, zjechałem
> ją inwektywami i do widzenia.
>
> I w piątek (14.01) idę sobie ulicą a tu nagle... ona. I kurde mole, z moim
> najlepszym kumplem. Gdyby byla sama, to patrząc po wystawach sklepowym
> umknąłbym za róg - ale z nią był ktoś, z kim zawsze lubię pogadać. I
> cholera, ucekłem. Na oczach kumpla.
>
> Glupio wyszło, wiem. Bo co teraz pomyśli se mój przyjaciel? Widzę go i
> uciekam? Jak zrobić, żeby pogadać z nim, ale nie mieć do czynienia z nią
> (chyba są razem - skumali się). Czy on sie obraził, czy nie? Czy ona
nagada
> mu o mnie i skończy się przyjaźń?
>
Zaszyj się w domu i nie pokazuj ani koledze ani koleżance!
Teraz poważnie - moim zdaniem wszystko będzie OK, a jeśli nie to znaczy ,że
zadajesz się z szaleńcami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-21 07:56:30
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopniaAle z Ciebie tchorz!!! Fu. Mialaes odwage jej nagadac, to powinienes miec
odwage spojrzec jej w oczy a teraz to wyszedles na dupka
(soory jak cie urazilam)
kosmo
Machalas <w...@f...com.pl> napisał(a) w artykule
<01Ih4.44928$X3.941000@news.tpnet.pl>...
> Powitał.
> Słuchajcie, miałem kilka dni temu pecha (pięc i pół) - pamiętacie moje
> wywody na temat kobity, do ktorej najpierw ja startowalem potem
odwrotnie?
> Z nią wszystko zostało zakończone, problem w tym, że zrobiłem to
> niegrzecznie, by nie powiedziec - po chamsku. Wykonałem telefon,
zjechałem
> ją inwektywami i do widzenia.
>
> I w piątek (14.01) idę sobie ulicą a tu nagle... ona. I kurde mole, z
moim
> najlepszym kumplem. Gdyby byla sama, to patrząc po wystawach sklepowym
> umknąłbym za róg - ale z nią był ktoś, z kim zawsze lubię pogadać. I
> cholera, ucekłem. Na oczach kumpla.
>
> Glupio wyszło, wiem. Bo co teraz pomyśli se mój przyjaciel? Widzę go i
> uciekam? Jak zrobić, żeby pogadać z nim, ale nie mieć do czynienia z nią
> (chyba są razem - skumali się). Czy on sie obraził, czy nie? Czy ona
nagada
> mu o mnie i skończy się przyjaźń?
>
> Poradźcie...
>
> Machalas
> ***
> " Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
> S.A. Kierkegaard
>
>
>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-21 17:12:36
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
POOH napisał(a) w wiadomości: <8688uj$bdj$1@sunsite.icm.edu.pl>...
>Zaszyj się w domu i nie pokazuj ani koledze ani koleżance!
>Teraz poważnie - moim zdaniem wszystko będzie OK, a jeśli nie to znaczy ,że
>zadajesz się z szaleńcami.
>
Ona jest szalona, bez dwoch zdań...
On - normalny, zauroczony jej urodą (a może czymś więcej?...)
Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-21 17:12:37
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
Osobnik pod tajemniczą ksywką ;-) napisał(a) :
>Ale z Ciebie tchorz!!! Fu. Mialaes odwage jej nagadac, to powinienes miec
>odwage spojrzec jej w oczy a teraz to wyszedles na dupka
>(soory jak cie urazilam)
>kosmo
>
Nie uraziłaś mnie (ja się z natury nie obrażam)
Powiedz mi tylko, czego mam mieć odwagę spojrzeć jej prosto w oczy? W jakim
celu? Pogadam z nim, nie z nią...
Bo w jego oczach fakt - wyszedłem na dupka. A jej opinia mnie nie obchodzi.
Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-21 17:12:39
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
malenstwo tak sobie napisala:
>hihiihhi
>no jesli cie dobrze zna to moze sie domyslil, o co chodzilo
On nie wie o tym, że próbowałem kręcić z nią (chyba ze teraz od niej).
>a czemu mialby sie obrazac....
Bo glupio zachowałem się wobec niego.
>no, chyba, ze jest jakis himeryczny
>(straszna cecha u faceta)
Poprawka - nie u wszystkich.
>ona nagadala???
>o, to bardzo mozliwe i to dobry sprawdzian przyjazni
>niektorzy wzieliby sobie do serca to, co ona mowi
>ale przyjaciel...skonczylby z nia a nie z toba
>(bo faceci nie lubia plotkarek, ale lubia plotkowac ;)))
Faceci nie plotkują tylko rozmawiają :)
>zobaczymy...
>"przeprowadzmy maly sprawdzian"
>ale na przyszlosc nie rob trgo czego moglbys sie wstydzic
>
Wiem. To było tak nagle...
>3maj sie
>mała (malenstwo)
Nawzajem
Machalas
***
" Do tego, żeby żyć zwyczajnie, trzeba mieć wiele odwagi "
S.A. Kierkegaard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-22 09:36:08
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopniaoj no to wpadles. jak myslisz, kogo wybierze kumpel?
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-22 11:24:17
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopniaa moze ona chce wywolac w Tobie zazdrosc,ja bym powiedzial kumplowi
prawde,jak to dobry kumpel i w dodatku facet.
On Thu, 20 Jan 2000 17:58:20 GMT, "Machalas" <w...@f...com.pl>
wrote:
>Powitał.
>Słuchajcie, miałem kilka dni temu pecha (pięc i pół) - pamiętacie moje
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-01-22 12:43:06
Temat: Re: bliskie spotkanie trzeciego stopnia
spider napisał(a) w wiadomości: ...
>oj no to wpadles. jak myslisz, kogo wybierze kumpel?
>spider.
Postaram się zalatwić to tak, żeby padło na mnie :)
machalas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |