| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-26 06:47:15
Temat: brak czucia w palcachWitam. Od kilku dni mam maly problem, w pewnym sensie wstyd isc do
lekarza..bo moze to byc blachostka...ale..potrzebuje przynajmniej wstepnej
porady. W lewej rece , dokladnie trzy i pol palca....czyli pol wskazujacego
az do malego paluszka (nie dotyczy kciuka) mam uczucie tretwienia...brak
czucia?? nie wiem jak to opisac..w kazdym razie czuje jakby palce nie byly
moje..takie uczucie odczywam az do samego lokcia...Co lepsze jak staram sie
uczesac..(czesze sie lewa reka) jak podnosze ja do gory...takie odretwienie
czuje az do samego ramienia....Dodam tylko ze od jakiegos czasu pobolewa mnie
serduszko....Byc moze to nie ma zadnego zwiazku..ale jednak.Zasadniczo
wyglada to tak...zaczynam czuc odretwienie w palcach..po jakims czasie..moze
1 - 2 min. zaczyna mnie bolec serce...moze to nie bol..ale taki ucisk... Nie
wiem co to moze byc..moze po prostu brak jakis witamin...Sama sobie na pewnoi
nie pomoge...Licze na jakas konkretna rade.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-01-26 08:17:27
Temat: Re: brak czucia w palcachmarta kowalska wrote:
> Witam. Od kilku dni mam maly problem, w pewnym sensie wstyd isc do
> lekarza..bo moze to byc blachostka...ale..potrzebuje przynajmniej wstepnej
> porady. W lewej rece , dokladnie trzy i pol palca....czyli pol
> wskazujacego az do malego paluszka (nie dotyczy kciuka) mam uczucie
> tretwienia...brak czucia?? nie wiem jak to opisac..w kazdym razie czuje
> jakby palce nie byly moje..takie uczucie odczywam az do samego lokcia...Co
Lec czym predzej do lekarza, najlepiej domagaj sie skierowania do
neurologa. Tez kiedys mialem cos podobnego, tyle ze z cala reka.
Od internisty dostalem kilka dni zwolnienia bo faktycznie troche
glupio brzmialo tlumaczenie, ze 'mam jakby nie swoja reke', ale jak
poszedlem do neurologa (akurat mialem znajomego) to przebadal mnie
neurologicznie i dopiero tak wykryl ze faktycznie cos sie dzieje
(a sprawa byla dosc powazna i skonczylo sie na szpitalu).
Krzysiek Rudnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |