| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-28 22:42:35
Temat: brak sensu życia...?Co Wy, Szanowni Grupowicze, na to: bystra dziewczyna, studentka dwoch
kierunkow Uniwersytetu Warszawskiego, jeszcze nie dawno stawiajaca sobie
ambitne cele, snujaca zyciowe plany, przestaje nagle dostrzegac sens zycia,
zaniza sobie standardy, najchetniej spedzilaby reszte zycia egzystujac lub
co gorsza skonczylaby ze soba? Gdzie tkwi przyczyna, jak jej pomoc? Czyzby
zwykle przemeczenie, strach przed przyszloscia, oczekiwaniami stawianymi
przez najblizszych?!?!? POMOCY!!!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-12-28 22:51:29
Temat: Re: brak sensu życia...?
Użytkownik "mehmet" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> co gorsza skonczylaby ze soba? Gdzie tkwi przyczyna, jak jej pomoc? Czyzby
> zwykle przemeczenie, strach przed przyszloscia, oczekiwaniami stawianymi
> przez najblizszych?!?!? POMOCY!!!!!!
tak i czesto tez atmosfera jaka panuje na uczelni. moze byc mila a moze byc
na zasadzie 'laski' wyswiadczanej przez profesorow. ale sytuacja materialna
przede wszystkiem i moze ma za malo cieszacych sie przyjaciol?
--
Caluski
m...@w...pl
### ### ### ### # # ### ###
# # # # # # ## # ## # # #
### # ## ## ## # # # # # # # # ###
# # # # # # # ## # # # # # #
### ### ### ### # ### # # ## ### ##
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-28 23:20:39
Temat: Re: brak sensu życia...?
Użytkownik mehmet <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@1...219.28.2...
> Co Wy, Szanowni Grupowicze, na to: bystra dziewczyna, studentka dwoch
> kierunkow Uniwersytetu Warszawskiego,
Moze studiujesz o jeden kierunek za duzo? Kwestia podjecia decyzji co jest w
Twoim zyciu wazniejsze...
>jeszcze nie dawno stawiajaca sobie
> ambitne cele, snujaca zyciowe plany,
> przestaje nagle dostrzegac sens zycia,
> zaniza sobie standardy, najchetniej spedzilaby reszte zycia egzystujac lub
> co gorsza skonczylaby ze soba?
Nie wiem, jak dlugo juz to trwa? Moze to rzeczywiscie tylko chwilowe. Kazdy
ma swoje lepsze i gorsze dni. A jesli to trwa juz dluzej, to moze po prostu
jestes przemeczona tym wszystkim. Kiedys tez ciagnalem dwa kierunki.
Cholernie mnie to meczylo. Rzucilem jeden i odczulem ulge. Ja mysle, ze sa
pewne granice, ktore trudno jest przeskoczyc. Granice, bariery naturalne.
Nie kazdy jest Einsteinem. Ja stwierdzilem, ze sie spalalem na drugim
kierunku, ze nie przeskocze tego. Ciezko jest sie przyznac do wlasnej
'ograniczonosci'.
>Gdzie tkwi przyczyna, jak jej pomoc? Czyzby
> zwykle przemeczenie, strach przed przyszloscia, oczekiwaniami stawianymi
> przez najblizszych?!?!?
Wszystko po trochu. Wiesz, ze decyzje musisz podjac sama. Najblizsi ani nikt
inny nie zrobi tego za Ciebie. To jest trudne. To jest zycie.
Powodzenia i dobrych wyborow
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 00:39:08
Temat: Odp: brak sensu życia...?
Użytkownik mehmet <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@1...219.28.2...
> Co Wy, Szanowni Grupowicze, na to: bystra dziewczyna, studentka dwoch
> kierunkow Uniwersytetu Warszawskiego, jeszcze niedawno stawiajaca sobie
> ambitne cele, snujaca zyciowe plany, przestaje nagle dostrzegac sens
zycia,
> zaniza sobie standardy, najchetniej spedzilaby reszte zycia egzystujac lub
> co gorsza skonczylaby ze soba? Gdzie tkwi przyczyna, jak jej pomoc? Czyzby
> zwykle przemeczenie, strach przed przyszloscia, oczekiwaniami stawianymi
> przez najblizszych?!?!? POMOCY!!!!!!
Nieprzeciętnie inteligentni, ambitni ludzie, forsownym marszem dążący do
wielkiego sukcesu często zapadają na depresję. Najrozsądniejsze byłoby
udanie się do dobrego psychiatry i to im prędzej, tym lepiej. O innych
działaniach można pomyśleć, jeśli się okaże, że to nie jest choroba,
wymagająca profesjonalnego leczenia.
DW
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 09:42:35
Temat: Re: brak sensu życia...?Nauka a emocje i jeszcze stany chorobowe (np depresje itp) do dwie różne
bajki.
A rzeczywiscie przyczyny szukaj szybko, poki jeszcze masz na to sile i
checi. Oby nie bylo za pozno
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 09:48:10
Temat: Re: brak sensu życia...?"mehmet" napisał w wiadomości news:9185FD4C0wszydlowppl@193.219.28.2...
> Co Wy, Szanowni Grupowicze, na to: bystra dziewczyna, studentka dwoch
<...>
sie wypaliła pewnie, moze długotrwałe przeciązenia, moze seria zawodów,
moze niewygodna jakas nowa sytacja życiowa, moze przejrzała na oczy po
slepym pedzie.. musi odpocząc i podładowac akumulatory, warto zasiegnąc
porady psychologa zanim sie przyzwyczai do nowej sytuacji.
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 16:14:50
Temat: Re: brak sensu życia...?mehmet:
>Co Wy, Szanowni Grupowicze, na to: bystra dziewczyna, studentka dwoch
>kierunkow Uniwersytetu Warszawskiego, jeszcze nie dawno stawiajaca sobie
>ambitne cele, snujaca zyciowe plany, przestaje nagle dostrzegac sens zycia,
>zaniza sobie standardy, najchetniej spedzilaby reszte zycia egzystujac lub
>co gorsza skonczylaby ze soba? Gdzie tkwi przyczyna, jak jej pomoc? Czyzby
>zwykle przemeczenie, strach przed przyszloscia, oczekiwaniami stawianymi
>przez najblizszych?!?!? POMOCY!!!!!!
A nie pomyślałeś o tym, że przyczyną może być po prostu nieposiadanie sensu
przez życie?
(A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
Saulo
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 16:19:18
Temat: Odp: brak sensu życia...?Użytkownik "Saulo" :
> A nie pomyślałeś o tym, że przyczyną może być po prostu nieposiadanie sensu
> przez życie?
>
> (A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
Sorry, Saulo, że znów się pod Ciebie podpinam. ( no co ja zrobię, że też tak myślę:)
!)
ale tu właśnie leży ten pies...;) i kiedy ten SAPIENS to odkryje..
to mu się Mózg zaczyna lasować:) - w tym miejscu Sorry dla wszystkich, którzy jeszcze
nie
doszli...;)
a później, to już jest właśnie to:
> (A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
E:).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 16:42:05
Temat: Re: Odp: brak sensu życia...?>Użytkownik "Saulo" :
>
>> A nie pomyślałeś o tym, że przyczyną może być po prostu nieposiadanie sensu
>> przez życie?
>>
>> (A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
>
>Sorry, Saulo, że znów się pod Ciebie podpinam. ( no co ja zrobię, że też tak
>myślę:) !)
>ale tu właśnie leży ten pies...;) i kiedy ten SAPIENS to odkryje..
>to mu się Mózg zaczyna lasować:) - w tym miejscu Sorry dla wszystkich, którzy
>jeszcze nie
>doszli...;)
>a później, to już jest właśnie to:
>
>> (A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
>
>E:).
A podpinaj się na zdrowie, tylko, na Jowisza, nie wyskakuj znowu z tą nauką o
astrach, bo mi znowu wszystkie ascendenty opadną :-)))))))))
Saulo (na sesji wyjazdowej -
ludzie! jaka swietna kafejke internetowa jest w moim rodzinnym miescie!
Astoria - przestronnie, czysto, sucho, szybko, bezpiecznie, bez petów i
tlustych klawiatur. Lublin rulez!)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-12-29 16:52:47
Temat: Odp: Odp: brak sensu życia...?Użytkownik "Saulo":
> >> (A już zupełnie inną sprawą jest to, co człowiek może z tym fantem zrobić.)
> A podpinaj się na zdrowie, tylko, na Jowisza, nie wyskakuj znowu z tą nauką o
> astrach, bo mi znowu wszystkie ascendenty opadną :-)))))))))
>
> Saulo (na sesji wyjazdowej -
> ludzie! jaka swietna kafejke internetowa jest w moim rodzinnym miescie!
>
> Astoria - przestronnie, czysto, sucho, szybko, bezpiecznie, bez petów i
> tlustych klawiatur. Lublin rulez!)
A... to widzę że zbliżyłeś się do mnie !:)), dlatego tak Czysto:)
A ascendent ważna rzecz, pilnuj go!
I medium coeli !!
E. ;-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |