| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-01 12:35:46
Temat: buczenie pompyMam nietypowy problem. Otóż mieszkamy w szeregowcu skrajnym, a u naszych
jedynych sąsiadów cały dzień i noc "buczy" pompa od pieca CO. W dzień jest
to jeszcze do zniesienia, ale w nocy trzeba się przemieszczać do pokojów
skrajnych lub wkładać w uszy stoppery i do tego nakrywać się poduszką.
Buczenie jest słyszalne na wszystkich kondygnacjach (parter, Ip i poddasze).
Czy w tej sprawie można coś zrobić (zawiadomić jakieś służby, które mierzą
hałas itp.)? Chyba istnieją jakieś normy dopuszczające jakiś poziom hałasu w
nocy? Od kilku tygodni walczę z bólem głowy i nie wiem, czy nie ma to
jakiegoś związku z tą sprawą.
Dodam, że interwencja u sąsiadów niewiele da, bo od czasu, gdy nie mogliśmy
znieść nocnych imprez i wezwaliśmy policję, to przestali się do nas odzywać.
Radek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-02 15:20:38
Temat: Re: buczenie pompy
> Czy w tej sprawie można coś zrobić (zawiadomić jakieś służby, które mierzą
> hałas itp.)? Chyba istnieją jakieś normy dopuszczające jakiś poziom hałasu
w
> nocy? Od kilku tygodni walczę z bólem głowy i nie wiem, czy nie ma to
> jakiegoś związku z tą sprawą.
wydaje mi sie ze mozna wniesc sprawe do sadu o zaklocanie spokoju czy jakos
tak
pare miesiecy temu wygral proces facet ktoremu przeszkadzaly halasy dzieci
pietro wyzej. Halasy byly w dzien. Wygral 200zl a poszkodowani zaplacili tez
kilkaset zl kosztow sadowych
musta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 16:48:58
Temat: Re: buczenie pompy
Użytkownik "Musta" <mustaf[antyspam]a8@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:cm88bj$15ml$1@news2.ipartners.pl...
>
>> Czy w tej sprawie można coś zrobić (zawiadomić jakieś służby, które
>> mierzą
>> hałas itp.)? Chyba istnieją jakieś normy dopuszczające jakiś poziom
>> hałasu
> w
>> nocy? Od kilku tygodni walczę z bólem głowy i nie wiem, czy nie ma to
>> jakiegoś związku z tą sprawą.
>
> wydaje mi sie ze mozna wniesc sprawe do sadu o zaklocanie spokoju czy
> jakos
> tak
>
> pare miesiecy temu wygral proces facet ktoremu przeszkadzaly halasy dzieci
> pietro wyzej. Halasy byly w dzien. Wygral 200zl a poszkodowani zaplacili
> tez
> kilkaset zl kosztow sadowych
dokładnie... znam chłopaka który dostał prace społeczne w sądzie
grodzkim za granie na gitarze basowej :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |