Data: 2002-07-04 14:31:17
Temat: bylam w Lodzi
Od: "Grazyna" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oczywiscie na wystawie i w polowie mniej wiecej wystawionych prac doszlam do
wniosku, ze te wystawe trzeba ogladac na kolanach w holdzie dla kunsztu i
mistrzostwa. Cos CUDOOOOWNEGO
Znalazlysmy z mama wiele obrazkow ktore wisza w naszych domach, ciekawie
bylo porownac.
Zawsze bylam dobrego zdania o moich haftach, ale to co tam widzialam
sprawilo, ze sie mojego bukietu wiosennego niemal zawstydzilam. Znalazlam
dmuchwca Justynki - wyglada tak, ze sie czlowiek boi odetchnac, zeby nie
pofrunal, taki lekki, jak zywy.
Mam kilka faworytow:
1. glowa czarnej pantery na czarnym tle(jesli ktos ma ten wzor i zechce sie
nim ze mna podzielic otrzyma ode mnie wszystko czego zapragnie
;-)) (mam na mysli moje zachoimikowane wzory, zeby nie bylo podsmiewuszek
:-)))))
2. Cudowny lampart z lbem opartym na lapach
3. Galopujace konie z takim cudownym srokaczem w centrum obrazka
4. Jamniczek, ktorego chcialoby sie poglaskac po lsniacym lebku
5. Zgraja wilkow pod lasem
6. pastelowe ogrodki
.
.
.250.....
Jednym slowem wszystko nieziemskio piekne. Stwardnialo tez we mnie na granit
postanowienie zeby nastepne obrazki wyszywac na jak najdrobniejszej kanwie -
oczy strace, ale co mi tam
Zaluje ogromnie, ze w katalogu nie mozna bylo umiescic fotografii wszystkich
prac bo jednak zaciera sie w pamieci ten cudowny widok z uplywem czasu
Dziewczyny ja sie wybralam do Lodzi z Gdyni specjalnie tylko na wystawe - i
nie zaluje, a jesli w czasie wakacji bede w promieniu 100 km od Lodzi, to
moje auto samo tam mnie dowiezie. Koniecznie trzeba to zobaczyc
O rety, ja to malo nie umiem napisac, darujcie :-))
Pozdrowka
Grazyna wciaz pod wrazeniem
|