« poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2004-02-06 11:37:16
Temat: Re: ja tez> Dość często o takich bardzo miłych stanach, hm.....nazwijmy to: duchowych,
> graniczących z euforią, piszą początkujący atkinsowcy.
to ta osławiona ketoza, czy coś pomieszałam?
> U mnie podobnie :) Marność entelektualna to raczej była, ale czego się nie
> robi dla zdrowia i urody ;-)
> Natomiast, muszę szczerze przyznać, że mój szanowny małżonek, który
ciągnął
> dużo dłuższe głodówki (po 2 tyg), chodził "pół metra nad chodnikiem" jak
> mawia młódź.(...)
Ja to tak raczej z ciekawości, no ale krócej to trwało. Czytałam, że przy
dłuższych głodówkach trzeba konsultacji z lekarzem, więc nie przesadzałam. A
może trzeba było:-)
pzd. Wiedzma:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2004-02-06 12:07:02
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "Wiedźma" <w...@t...pl> napisał:
> > Dość często o takich bardzo miłych stanach, hm.....nazwijmy to:
duchowych,
> > graniczących z euforią, piszą początkujący atkinsowcy.
>
> to ta osławiona ketoza, czy coś pomieszałam?
Zapewne o nią chodzi. Już kiedyś pytałam o związki ketozy ze stanami euforii
i nadpobudliwości (tej dobrze rozumianej), ale coś cicho było ;>
> Czytałam, że przy
> dłuższych głodówkach trzeba konsultacji z lekarzem, więc nie przesadzałam.
A
> może trzeba było:-)
Takie głodówki pod kontrolą lekarską są dość modne w krajach dobrobytu,
istnieją kliniki specjalizujące się w tym temacie.
We wczorajszej Wyborczej Paweł Czapiewski, nasz medalowy 800-metrowiec, w
artykule "Dostaję kopa" opowiada o diecie cud, która pozwoliła mu na
osiągnięcie niesamowitej formy. Ta dieta to rodzaj głodówki, na której
stracił aż 7 kg, ale zyskał, jak pokazały wyniki, sporo wigoru i energii.
Generalnie wszystko jest o wiele prostsze, gdy do głodówki przystępują osoby
zdrowe, dość młode i gdy głodówka nie trwa dłużej niż tydzień.
pozdr, I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2004-02-06 19:57:34
Temat: Re: ja tezDnia Fri, 6 Feb 2004 10:42:18 +0100, Wiedźma <w...@t...pl> napisał:
> I
> właśnie byłam ciekawa, co nowego odkrył Chrystus na pustyni. Bo to, że
> był
> Synem Bożym, wiedział już jako dziecko.
A kto mu to powiedzial? Maryja?
> W każdym razie mi sie ten pobyt na pustyni kojarzył głównie z diabłem,
> który
> kusił Chrystusa, a On się nie dał, więc raczej porównywałam to do jakichś
> wizji.
A moze diabel to tylko metafora? Moze Jezus bil sie z myslami tych ludzi,
ktorzy twierdzili, ze czlowiek nie moze byc synem Bozym?
--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[zepsute HP-820:((]
"Młodzieniec zanurzył się w Duszy Świata i ujrzał, że Dusza Świata jest
częścią Duszy Boga, a Dusza Boga jest jego własną duszą. I odtąd mógł
czynić cuda..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2004-02-07 09:09:11
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> napisał w wiadomości
news:opr2ysd8au3k6iys@news.o2.pl...
Ale klawy wątek bracie :)
> > właśnie byłam ciekawa, co nowego odkrył Chrystus na pustyni. Bo to, że
> > był
> > Synem Bożym, wiedział już jako dziecko.
>
> A kto mu to powiedzial? Maryja?
Podobno jeżeli dziecko było poczęte przed ślubem,
to mówiło się iż poczęło się z ducha, może
w tym jest odpowiedź?
> > W każdym razie mi sie ten pobyt na pustyni kojarzył głównie z diabłem,
> > który
> > kusił Chrystusa, a On się nie dał, więc raczej porównywałam to do jakichś
> > wizji.
>
> A moze diabel to tylko metafora? Moze Jezus bil sie z myslami tych ludzi,
> ktorzy twierdzili, ze czlowiek nie moze byc synem Bozym?
Diabeł to personifikacja pragnień tego świata, którym trzeba
stawić czoła w trakcie dobrowolnej głodówki.
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2004-02-07 16:28:37
Temat: Re: ja tezDnia Sat, 7 Feb 2004 10:09:11 +0100, Chaciur <gchat@na_wp.pl> napisał:
> Ale klawy wątek bracie :)
No niestety;//
>> A kto mu to powiedzial? Maryja?
>
> Podobno jeżeli dziecko było poczęte przed ślubem,
> to mówiło się iż poczęło się z ducha, może
> w tym jest odpowiedź?
Eh, niezle... Dla mnie narodzenie z ducha to fakt, ze zrozumial... BTW A
skoro te poczecie Jezusa przez Boga jest takie wazne to czemu Ian i Marek
o tym nie wspomnieli?
>> A moze diabel to tylko metafora? Moze Jezus bil sie z myslami tych
>> ludzi,
>> ktorzy twierdzili, ze czlowiek nie moze byc synem Bozym?
>
> Diabeł to personifikacja pragnień tego świata, którym trzeba
> stawić czoła w trakcie dobrowolnej głodówki.
Ooo... dobre:) Wczoraj chcialem miec wielka kontrole nad wlasnym cialem.
Sterowac wszystkim, tak jak jogini. Przy czym nie chcialem wyzbyc sie
popedow i pragnien. Tylko jak ja chce wladac cialem skoro nie moge nawet
panowac nad pragnieniami?
--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[zepsute HP-820:((]
"Młodzieniec zanurzył się w Duszy Świata i ujrzał, że Dusza Świata jest
częścią Duszy Boga, a Dusza Boga jest jego własną duszą. I odtąd mógł
czynić cuda..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2004-02-07 20:44:36
Temat: Re: ja tez> A kto mu to powiedzial? Maryja?
A tego to nie wiem, tylko pamiętam coś takiego, że kiedyś jako dziecko
gdzies zginął, wszyscy go szukali i znaleźli w świątyni. Wyrzucono Mu
nieposłuszeństwo, a On zdziwiony powiedział, że przecież przyszedł tylko do
domu swego Ojca. Z tego by wynikało, że już wtedy myślał, że jest synem
Bożym.(mam nadzieję, że nic nie pokręciłam).
> A moze diabel to tylko metafora? Moze Jezus bil sie z myslami tych ludzi,
> ktorzy twierdzili, ze czlowiek nie moze byc synem Bozym?
Ja nawet tak uważam, że diabeł to metafora- nie myślałam, że zjawił się w
ludzkiej postaci z rogami na głowie i z kopytkiem:-) Wyobrażałam sobie to
raczej jako walkę z pokusami i złem, z pokusą władzy itd. Ale dla mnie to i
tak zmagania moralne, a nie intelektualne. Wydaje mi się, że rozgrywały się
bardziej w obszarze sumienia, niż umysłu. Gdyby to była rozgrywka
intelektualna, to chyba polegała by bardziej na obliczeniu bilansu strat i
zysków ulegnięcia pokusie lub powstrzymania się?
Więc dalej nie widzę tu wielkich osiągnięć intelektualnych, tylko moralne.
Ale może nie wiem o wszystkim, więc chciałam się dowiedzieć.
pzd. Wiedzma:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2004-02-09 22:11:04
Temat: Re: ja tez
Użytkownik "s(00)mal" <s...@o...pl_usun-myslniki> napisał w wiadomości
news:opr20ddzzq3k6iys@news.o2.pl...
> > Podobno jeżeli dziecko było poczęte przed ślubem,
> > to mówiło się iż poczęło się z ducha, może
> > w tym jest odpowiedź?
>
> Eh, niezle...
No wiesz, to nic pewnego oczywiście, ale jak dla mnie
to trzyma się tzw kupy
> Dla mnie narodzenie z ducha to fakt, ze zrozumial... BTW A
> skoro te poczecie Jezusa przez Boga jest takie wazne to czemu Ian i Marek
> o tym nie wspomnieli?
Może sobie nie zdawali sprawy, że sie o to ludzie będą kłócić
za 2000 lat ;)
> > Diabeł to personifikacja pragnień tego świata, którym trzeba
> > stawić czoła w trakcie dobrowolnej głodówki.
>
> Ooo... dobre:) Wczoraj chcialem miec wielka kontrole nad wlasnym cialem.
> Sterowac wszystkim, tak jak jogini. Przy czym nie chcialem wyzbyc sie
> popedow i pragnien. Tylko jak ja chce wladac cialem skoro nie moge nawet
> panowac nad pragnieniami?
no właśnie
pozdrawiam Chaciur
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2004-02-10 08:44:38
Temat: Re: ja tez> > BTW A
> > skoro te poczecie Jezusa przez Boga jest takie wazne to czemu Ian i
Marek
> > o tym nie wspomnieli?
> Może sobie nie zdawali sprawy, że sie o to ludzie będą kłócić
> za 2000 lat ;)
hehehehhehe
o mamo;-)
To by wyjaśniało wszystkie rozbieżności między Ewangeliami. Chaciur, ja ci
mówię, opatentuj to, bo później będziesz żałował;-)
pzd. Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2004-02-10 15:59:37
Temat: Re: ja tezDnia Mon, 9 Feb 2004 23:11:04 +0100, Chaciur <gchat@na_wp.pl> napisał:
>> Eh, niezle...
>
> No wiesz, to nic pewnego oczywiście, ale jak dla mnie
> to trzyma się tzw kupy
A mi sie by bardziej trzymalo, ze narodzony z Ducha to po prostu, ze
zczailem te rodzone synostwo:)
> Może sobie nie zdawali sprawy, że sie o to ludzie będą kłócić
> za 2000 lat ;)
No chyba nie;)
--
[s(00)mal]---[gg: 1337396]---[zepsute HP-820:((]
"Młodzieniec zanurzył się w Duszy Świata i ujrzał, że Dusza Świata jest
częścią Duszy Boga, a Dusza Boga jest jego własną duszą. I odtąd mógł
czynić cuda..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |