« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-25 19:13:31
Temat: choinkaKupiłam choinkę, podobno jest to jodła koreańska.Śliczna.Stoi ubrana jak
choinka od soboty /31.12/ .Podlewam codziennie. I co dalej? Chciałabym ją
wysadzić na działkę, ale nie wiem kiedy to zrobić i jak długo trzymać ją w
domu.Przecież nie wystawię jej nawet na balkon w lutym bo może być ziąb.Czy
jestem juz do,,ciepła" skazana na kwiatek prawie do sufitu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-25 19:38:31
Temat: Re: choinka> Kupiłam choinkę, podobno jest to jodła koreańska.Śliczna.Stoi ubrana jak
> choinka od soboty /31.12/ .Podlewam codziennie. I co dalej? Chciałabym ją
> wysadzić na działkę, ale nie wiem kiedy to zrobić i jak długo trzymać ją w
> domu.Przecież nie wystawię jej nawet na balkon w lutym bo może być ziąb.Czy
> jestem juz do,,ciepła" skazana na kwiatek prawie do sufitu?
>
>
Pewnie się nieźle rozhartuje.Jeżeli była kopana na "żywca"( wykopana z gruntu
bez wcześniejszego przygotowania ), ciężko będzie z niej coś zrobić. Jeśli
rosła w doniczce może się uda. Po rozebraniu "oczywiście z bombek" wynieś ją w
zaciszne miejsce i owiń podwójnie cieniówką, zabezpiecz bryłę korzeniową
(najlepiej zadołować z donicą), podlewaj. Życzę powodzenia Roman
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-25 19:43:19
Temat: Re: choinkaPodobno był w niej hodowana, ale kto to wie na pewno? Ja chcę ją wywieźć na
Mazury i tam posadzić.
Użytkownik "Roman" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:42df.00001465.3feb3cb6@newsgate.onet.pl...
> > Kupiłam choinkę, podobno jest to jodła koreańska.Śliczna.Stoi ubrana jak
> > choinka od soboty /31.12/ .Podlewam codziennie. I co dalej? Chciałabym
ją
> > wysadzić na działkę, ale nie wiem kiedy to zrobić i jak długo trzymać ją
w
> > domu.Przecież nie wystawię jej nawet na balkon w lutym bo może być
ziąb.Czy
> > jestem juz do,,ciepła" skazana na kwiatek prawie do sufitu?
> >
> >
> Pewnie się nieźle rozhartuje.Jeżeli była kopana na "żywca"( wykopana z
gruntu
> bez wcześniejszego przygotowania ), ciężko będzie z niej coś zrobić. Jeśli
> rosła w doniczce może się uda. Po rozebraniu "oczywiście z bombek" wynieś
ją w
> zaciszne miejsce i owiń podwójnie cieniówką, zabezpiecz bryłę korzeniową
> (najlepiej zadołować z donicą), podlewaj. Życzę powodzenia Roman
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-25 19:52:44
Temat: Re: choinka> Podobno był w niej hodowana, ale kto to wie na pewno? Ja chcę ją wywieźć na
> Mazury i tam posadzić.
>
Zajrzyj do doniczki.Zobacz co jest z tymi korzeniami.
Pozdrawia Roman
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-25 20:23:51
Temat: Re: choinkaNie mogę dzisiaj zaglądać, bo jest ozdobiona aż do ziemi.Na razie niech
sobie ślicznie wygląda, a dopiero po rozebraniu mogę zbadać jej
korzonki.Myślę, że jak będę onią dbała to ona będzieozdobą mojej działki
mazurskiej, prawda?
Użytkownik "Roman" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:42df.0000146a.3feb400b@newsgate.onet.pl...
> > Podobno był w niej hodowana, ale kto to wie na pewno? Ja chcę ją wywieźć
na
> > Mazury i tam posadzić.
>
> >
> Zajrzyj do doniczki.Zobacz co jest z tymi korzeniami.
> Pozdrawia Roman
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-25 22:42:14
Temat: Re: choinkaWitam,
wykonywałem ten manewr od kilku lat i niestety max. okres to 2 tygodnie a
potem Musisz ją wynieść na zewnątrz, w przeciwnym wypadku niestety uschnie.
Wesołych Świąt
polas
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |