Strona główna Grupy pl.sci.psychologia chorobliwa zazdrosc

Grupy

Szukaj w grupach

 

chorobliwa zazdrosc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-02-23 04:01:08

Temat: chorobliwa zazdrosc
Od: Hakim <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

witam,

od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
chwile z nia... Ale...
przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.

Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...

Prosze o porady.

Dziekuje z gory
Pozdrawiam

PS: Pisze z konta kolegi, gdyz chce pozostac anonimowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-02-23 07:41:23

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Lut, 05:01, Hakim <g...@g...com> wrote:

> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> Mieszkamy w innych miastach i
> widujemy sie jedynie w weekendy.
> Jestesmy razem od 4 tygodni.

O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
Po czterech widzeniach w wekend?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-02-23 08:08:57

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Hanka" napisal:

> > od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest
> > w trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> > Mieszkamy w innych miastach i
> > widujemy sie jedynie w weekendy.
> > Jestesmy razem od 4 tygodni.
> O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
> Po czterech widzeniach w wekend?

Zwiazki teraz zaczynaja sie od pierwszego klikniecia :)

--
Pozdrawiam - Aicha (plci niewiadomej;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-02-23 08:19:28

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Hakim <g...@g...com> tak oto plecie:
>
> witam,
>
> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
> Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
> chwile z nia... Ale...
> przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
> widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
> w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
> Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
> mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.
>
> Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
> robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
> przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
> paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...

Wiazac sie z facetem, zwiazujesz sie z cala jego rodzina, w tym jeszcze
obecna a wkrótce byla zona.
Jesli nie potrafisz byc ponad to, lepiej sie rozstancie.

Qra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-02-23 08:24:16

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Hakim napisał(a):
> witam,
>
> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
> Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
> chwile z nia... Ale...
> przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
> widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
> w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
> Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
> mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.
>
> Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
> robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
> przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
> paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...
>
> Prosze o porady.
>
> Dziekuje z gory
> Pozdrawiam
>
> PS: Pisze z konta kolegi, gdyz chce pozostac anonimowa


Cztera tygodnie.... w sobotę i niedzielę,.... to to napewno konic
związku i bardzo długo trwał... teraz związki trwają od 5 minut do
godziny ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-02-23 08:29:35

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: "Przemyslaw Debski" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisal w wiadomosci
news:919b0205-af9f-48c8-825d-e99bdd241c1d@g10g2000yq
h.googlegroups.com...
> On 23 Lut, 05:01, Hakim <g...@g...com> wrote:

>> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
>> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
>> Mieszkamy w innych miastach i
>> widujemy sie jedynie w weekendy.
>> Jestesmy razem od 4 tygodni.
>
> O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
> Po czterech widzeniach w wekend?

Mysle ze mówi o zwiazku i byciu razem w poczatkowej fazie ich istnienia.

Na post po zbóju zaprosil
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-02-23 08:47:08

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Hakim napisał(a):
> witam,
>
> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
> Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
> chwile z nia... Ale...
> przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
> widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
> w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
> Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
> mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.
>
> Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
> robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
> przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
> paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...
>
> Prosze o porady.
>
> Dziekuje z gory
> Pozdrawiam
>
> PS: Pisze z konta kolegi, gdyz chce pozostac anonimowa
Zresztą nie przejmuj się, zawsze możesz go usunąć, nie ty pierwsza i
nie ostatnia ..... tylko musi ci się spod kontroli wymknąć ta
zazdrość, nad którą wtenczas nie potrafi nikt zapanować. Skłania ona
ludzi do zachowań, o które nikt by ich nie podejrzewał. Jest
najczęstszą przyczyną agresji w małżeństwie, a statystyki sądowe
podają, że około 20 proc. morderstw popełnianych jest z zazdrości. Tak
więc zacznij go śledzić, obserwować drania, taaaaa i w odpowiednim
momencie..........załatwimy drania maleńka.;))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-02-23 08:55:39

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisal w wiadomosci
news:hm02ff$g5v$1@news.onet.pl...
> Uzytkownik "Hanka" napisal:
>
>> > od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest
>> > w trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
>> > Mieszkamy w innych miastach i
>> > widujemy sie jedynie w weekendy.
>> > Jestesmy razem od 4 tygodni.
>> O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
>> Po czterech widzeniach w wekend?
>
> Zwiazki teraz zaczynaja sie od pierwszego klikniecia :)

No i co tu mozna takiej osobie napisac? Terapia, tylko terapia...ale
niemalze napewno uzna to za zlosliwosc. Ciekawe, co odpisze Hance:-)


--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znalezc czlowieka, z którym mozna porozmawiac nie wysluchujac banalów,
konowalów, idiotyzmów cwaniackich, lgarstw, falszywych zapewnien, tanich
sprosnosci lub specjalistycznych belkotów "fachowca", dla którego branzowe
wyksztalcenie plus umiejetnosc trzymania widelca jest cala jego kultura,
kogos bez plaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalnosci- to znalezc
skarb.
- Waldemar Lysiak

2. Jedyna godna rzecz na swiecie twórczosc. A szczyt twórczosci to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-02-23 08:56:57

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:hm0378$koq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>W Usenecie Hakim <g...@g...com> tak oto plecie:
>>
>> witam,
>>
>> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
>> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
>> Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
>> Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
>> chwile z nia... Ale...
>> przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
>> widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
>> w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
>> Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
>> mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.
>>
>> Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
>> robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
>> przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
>> paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...
>
> Wiazac sie z facetem, zwiazujesz sie z cala jego rodzina, w tym jeszcze
> obecna a wkrótce byla zona.
> Jesli nie potrafisz byc ponad to, lepiej sie rozstancie.
>
> Qra
>
>

Qro, Ty mormonko!
:-)

--
Serdecznie pozdrawiam

Chiron


1. Znalezc czlowieka, z którym mozna porozmawiac nie wysluchujac banalów,
konowalów, idiotyzmów cwaniackich, lgarstw, falszywych zapewnien, tanich
sprosnosci lub specjalistycznych belkotów "fachowca", dla którego branzowe
wyksztalcenie plus umiejetnosc trzymania widelca jest cala jego kultura,
kogos bez plaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalnosci- to znalezc
skarb.
- Waldemar Lysiak

2. Jedyna godna rzecz na swiecie twórczosc. A szczyt twórczosci to tworzenie
siebie
Leopold Staff

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-02-23 09:41:00

Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: Hakim <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Feb 23, 8:41 am, Hanka <c...@g...com> wrote:
> On 23 Lut, 05:01, Hakim <g...@g...com> wrote:
>
> > od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> > trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> > Mieszkamy w innych miastach i
> > widujemy sie jedynie w weekendy.
> > Jestesmy razem od 4 tygodni.
>
> O jakim ZWIAZKU i o jakim BYCIU RAZEM mowisz?
> Po czterech widzeniach w wekend?

Dzieki za posty.
Tak mam na mysli w takim razie poczatkowa faze.
Myslalam, ze taki stan mozna nazwac zwiazkiem.
Nie mam doswiadczenia i troche inaczej sobie wszystko wyobrazalam.
Dlatego wlasnie prosilam Was o opinie.
Ale jesli mowicie, ze to jest normalne, ze oni sie spotykaja, to sie z
tym pogodze.


Dzieki
Pozdroweinia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

kiedy tak naprawde należy zmieniać pracę?
Zniewolone umysły: Hipnoza i nie tylko
XLi
Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.
Re: Zlitujcie się nad własnym mózgiem.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »