teraz beda peany na czesc kredki Revlon TripleAgent Colorstic.
Na kredce jest napisane ze mozna ja uzywac na oczy, usta i policzki.
No wiec co do oczu i policzkow to nie testowalam i nie zamerzam ale jezeli
chodzi o usta to daje fantastyczny kolor (matowy, ale od czego sa blyszczyki
jak chce sie polysku?) Gleboki kolor i co najwazniejsze nie wysusza ust i
jest bardzo trwala. Zadko uzywam szminek czy takie wlasnie wynalazkow, ale
dzisaj sobie postanowilam usta pomalowac, bylo to gdzies kolo 12 godziny.
Przyjechalam niedawno do domu, jakas godznke temu i kredka zjadla sie przy
obiadku, no ale u mnie wsyztsko przy obiadku sie zjada wiec kredke z ust tez
;)
Ale patrzylam przed jedzeniem ze ani troche sie nie starła. A przeciez i
pilam kawe i palilam i pial mjakies soczki naprawde trzymala sie super.
Kredka ma kolor (chyba bo trudno okreslic o co chodzi z tymi napisami) Berry
Avenger - bardzo ladny ciemny i zimny odcien wisni. I musze powiedziec ze
jak teraz ja ogladalm to jest troche perlowa i wydaje mi sie jasniejsza niz
na ustach.
No ale to tylko jej zaleta :)
Nie powiem jaka cena bo kredke kupilam na allegro za smieszne pieniadze. Ale
ze nie ma rzeczy idealnych to kredka ma jedna wade: srednicę. Otorz jej
srednica to jakis 1,4 cm..... co powoduje ze zadna temperowka nie
pasuje.....:(
pozdr
M

--
!@#$%^& NADGORLIWOSC JEST GORSZA NIZ FASZYM &^%$#@!

------------------------
FAQ grupy pl.rec.uroda
http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html