« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-25 12:02:03
Temat: chwale - zel w sprayuFryzjerka mi polecila - zabraklo jej "firmowego", wiec kupila cos w
kiosku i trafila genialnie. Potwierdzam, trzyma slicznie, nic nie skleja
i nie matuje: Gel Spray firmy Hegron. 10zl nie majatek, a dziala lepiej
od lakieru za 40zl :P
(A, i dolaczam zwyczajowe peany nt. mojej fryzjerki. Tym razem w
balejazu byly pinia i zloto, wiec miedz mi wpada bardziej w blond...)
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-25 12:23:02
Temat: Re: chwale - zel w sprayuBeth Winter wrote:
> Fryzjerka mi polecila - zabraklo jej "firmowego", wiec kupila cos w
> kiosku i trafila genialnie. Potwierdzam, trzyma slicznie, nic nie
> skleja i nie matuje: Gel Spray firmy Hegron. 10zl nie majatek, a
> dziala lepiej od lakieru za 40zl :P
A jak toto wyglada, bo ja po idealnym ale "zniknietym" zelu z lakierem
Welli, nie moge znalezc nic dobrego...
--
star
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-25 12:46:13
Temat: Re: chwale - zel w sprayustar wrote:
>
> Beth Winter wrote:
> > Fryzjerka mi polecila - zabraklo jej "firmowego", wiec kupila cos w
> > kiosku i trafila genialnie. Potwierdzam, trzyma slicznie, nic nie
> > skleja i nie matuje: Gel Spray firmy Hegron. 10zl nie majatek, a
> > dziala lepiej od lakieru za 40zl :P
>
> A jak toto wyglada, bo ja po idealnym ale "zniknietym" zelu z lakierem
> Welli, nie moge znalezc nic dobrego...
Tak: <http://www.mjczlin.cz/images/54.GIF>. Jedyne caveat to to, ze
zawiera alkohol, wiec chyba moze przesuszac wlosy...
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-25 13:03:15
Temat: Re: chwale - zel w sprayuUżytkownik Beth Winter napisał:
> Fryzjerka mi polecila - zabraklo jej "firmowego", wiec kupila cos w
> kiosku i trafila genialnie. Potwierdzam, trzyma slicznie, nic nie skleja
> i nie matuje: Gel Spray firmy Hegron. 10zl nie majatek, a dziala lepiej
> od lakieru za 40zl :P
>
Firme Hegron kojarze, kiedys uzywalam z tej firmy odżywki do wlosow
(do splukiwania). Buteleczka dosc spora, na obrazku chyba jakas pani w
kapeluszu. Cena ok 10 zl (o ile dobrze pamietam), spisywala sie
rewelacyjnie. Wlosy ladnie sie ukladaly, nie bylo problemow z
rozczesywaniem do tego byly bardzo mile w dotyku.
Agusik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 13:06:48
Temat: Re: chwale - zel w sprayu"Beth Winter" <b...@e...net> wrote in message
news:421F13BB.77D806D4@extenuation.net...
> (A, i dolaczam zwyczajowe peany nt. mojej fryzjerki. Tym razem w
> balejazu byly pinia i zloto, wiec miedz mi wpada bardziej w blond...)
A fryzjerka wciąż ta sama? (tzn ta polecana na pru w 2003 roku - salon
Calypso)
Pozdrawiam,
Hitomi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 13:46:23
Temat: Re: chwale - zel w sprayuHitomi wrote:
>
> "Beth Winter" <b...@e...net> wrote in message
> news:421F13BB.77D806D4@extenuation.net...
> > (A, i dolaczam zwyczajowe peany nt. mojej fryzjerki. Tym razem w
> > balejazu byly pinia i zloto, wiec miedz mi wpada bardziej w blond...)
>
> A fryzjerka wciąż ta sama? (tzn ta polecana na pru w 2003 roku - salon
> Calypso)
Ta sama, ale sie przeniosla do Studia Iza na metrze Natolin (jak sie
wysiada, to do przodu i na lewo wzdluz Belgradzkiej, w takim niskim
budynku miedzy blokami). A dzisiaj zrobila moja mame na prawie Marie
Fredriksson z Roxette - krociutko i bardzo blond, a jednoczesnie
odpowiednio do wieku (ktorego nie wymienie, bo jak mama to wygoogla, to
mi sie oberwie...).
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-26 14:10:36
Temat: Re: chwale - zel w sprayu"Beth Winter" <b...@e...net> wrote in message
news:42207DAF.7E4B6B8B@extenuation.net...
> Ta sama, ale sie przeniosla do Studia Iza na metrze Natolin (jak sie
> wysiada, to do przodu i na lewo wzdluz Belgradzkiej, w takim niskim
> budynku miedzy blokami).
Dziękuję bardzo, to niedaleko miejsca gdzie będę mieszkać:)
Twój opis jak na razie za wiele mi nie mówi, ale jak się przeprowadzę
wreszcie na Ursynów to pewnie uda mi się namierzyć.
> A dzisiaj zrobila moja mame na prawie Marie
> Fredriksson z Roxette - krociutko i bardzo blond, a jednoczesnie
> odpowiednio do wieku (ktorego nie wymienie, bo jak mama to wygoogla, to
> mi sie oberwie...).
Nieźle, bo jak moją mamę pewien poznański dość znany fryzjer obciął na "jeża
półokrągłego" to nie było wcale wesoło...
I też mam nadzieję że moja mama tego nie wygoogla ;)
Pozdrawiam,
Hitomi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |