cialo obce w oku lub zapalenie spojowek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2001-05-17 16:06:53

Temat: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: n...@s...mnie (te.) szukaj wiadomości tego autora

dzien dobry!
mam taki problem:
dzisiaj rano obudzilem sie z kluciem w lewym oku. rodzaj klucia
wskazywal na to, ze jest to cialo obce, bowiem pare miesiecy zdarzyla
mi sie podobna rzecz. rowniez obudzilem sie z kluciem w oku (wtedy
prawym), poszedlem do lekarza, sprawdzil oko pod mikroskopem (czy jak
sie nazywa to urzadzenie) i usunal cos malego i wszystko wrocilo do
normy.

tym razem jednak mimo ze bol jest identyczny jak w poprzednim
przypadku lekarz nic nie wykryl pod mikroskopem i powiedzial ze moze
to byc zapalenie (chyab spojowek, bo czego jeszcze moze byc?)
przepisal sulfacetamol czy cos takiego i powiedzial ze po kilku
godzinach powinno ustapic.

nie ustapilo. ja przekonany ze cos jednak w moim oku siedzi poszedlem
do innego lekarza i ten rowniez po badaniu mikroskopem nic nie
stwierdzil, natomiast zauwazyl mikrouszkodzenia rogowki.
czyli te mikrouszkodzenia mogly byc spowodowane cialem?
lekarka powiedziala ze moga one byc rowniez spowodowane zapaleniem.

no i nie wiem co robic. wedlug mnie cos mi w oku siedzi, ale lepsze by
bylo chyba zapalenie... i czemu tak sie to objawilo tuz po
przebudzeniu.

pozdrawiam,
t...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-05-17 19:40:43

Temat: Re: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 17 May 2001 16:06:53 GMT, n...@s...mnie (te.) wrote:

Witaj

> no i nie wiem co robic. wedlug mnie cos mi w oku siedzi, ale lepsze by
> bylo chyba zapalenie... i czemu tak sie to objawilo tuz po
> przebudzeniu.

Byc moze jakims cudem cos Ci sie dostalo do oka podczas snu, Ty
ruszajac galka oczna i byc moze trac oko - doprowadziles do uszkodzen
rogowki nie budzac sie jednak, a pozniej nieswiadomie, przecierajac np.
oko reka, usunales cialo obce? Mialam kiedys wypadek gdy stojac obok
pracujacej pily spalinowej tnacej drzewo - jakas drzazga wpadla mi do oka,
ja je potarlam a ona mi sie wbila w powieke, od spodu. Zanim zdarzylam
dojechac do sasiedniego
miasta na pogotowie okulistyczne - drzazga, opilek zrobil swoje. I musze Ci
powiedziec ze przez kilka dni po wyjeciu go i mimo stosowania lekow - ja
bym sobie dala reke uciac ze cos w tym oku mam. Przy kazdym mrugnieciu,
nawet przy zamknietych powiekach. Bol byl niesamowity i klujacy. Na
szczescie minal :)

Pozdrawiam
Agnieszka
- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-05-18 20:06:10

Temat: Re: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: n...@s...mnie (te.) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 17 May 2001 19:40:43 GMT, La Luna <a...@z...w.pl> wrote:

>On Thu, 17 May 2001 16:06:53 GMT, n...@s...mnie (te.) wrote:
>

>
>Byc moze jakims cudem cos Ci sie dostalo do oka podczas snu, Ty

wlasnie - jakim cudem podczas snu...
chyba ze lunatykowalem.

>ruszajac galka oczna i byc moze trac oko - doprowadziles do uszkodzen
>rogowki nie budzac sie jednak, a pozniej nieswiadomie, przecierajac np.
>oko reka, usunales cialo obce? Mialam kiedys wypadek gdy stojac obok
>pracujacej pily spalinowej tnacej drzewo - jakas drzazga wpadla mi do oka,
>ja je potarlam a ona mi sie wbila w powieke, od spodu. Zanim zdarzylam
>dojechac do sasiedniego

ojoj...
swoja droga, ze tez ewolucja nie wyksztalcila jakiejs lepszej ochrony
oczu :)

>miasta na pogotowie okulistyczne - drzazga, opilek zrobil swoje. I musze Ci
>powiedziec ze przez kilka dni po wyjeciu go i mimo stosowania lekow - ja
>bym sobie dala reke uciac ze cos w tym oku mam. Przy kazdym mrugnieciu,
>nawet przy zamknietych powiekach. Bol byl niesamowity i klujacy. Na
>szczescie minal :)

dziekuje za ta pocieszajaca wiadomosc :)
dzisiaj juz jest lepiej choc nadal cos w tym oku czuje..
i w ogole jakies te oko takie obolale :)

>
>Pozdrawiam
>Agnieszka
> - [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
> - [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -
>
>
pzdr,
t...@i...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-05-18 20:33:03

Temat: Re: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: La Luna <a...@z...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 18 May 2001 20:06:10 GMT, n...@s...mnie (te.) wrote:
> On Thu, 17 May 2001 19:40:43 GMT, La Luna <a...@z...w.pl> wrote:

Witaj

> wlasnie - jakim cudem podczas snu...
> chyba ze lunatykowalem.

Moj brat czesto sypia z polotwarymi oczyma, a i u innych ludzi tez widzialam
takie sytuacje, iz mimo glebokiego snu - nie mieli do konca zamknietych
oczu. Wiec nie trzeba lunatykowac ;)

> swoja droga, ze tez ewolucja nie wyksztalcila jakiejs lepszej ochrony
> oczu :)

Np. okularow ochronnych? ;)

> dziekuje za ta pocieszajaca wiadomosc :)
> dzisiaj juz jest lepiej choc nadal cos w tym oku czuje..
> i w ogole jakies te oko takie obolale :)

Dokladnie takie jak moje, mimo iz cialo obce bylo juz na pewno usuniete...

Pozdrawiam i zycze szybkiego odzyskania zdrowia :)
Agnieszka
- [ http://www.zwierzeta.w.pl ] -
- [ ICQ UIN: 52521716 ] - [ E-Mail: a...@z...w.pl ] -

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-05-19 07:55:19

Temat: Re: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: Jacek <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> >Byc moze jakims cudem cos Ci sie dostalo do oka podczas snu, Ty
>
> wlasnie - jakim cudem podczas snu...

wlasnie dzisiaj doznalem podobnego zdarzenia, a przyczyna byla wypadnieta rzesa,
ktora
wypadla we snie i dostala sie powieke podczas przecierania oczu.
Podnioslem jedna powieke i podsunalem pod nia te druga i z latwoscia usunalem
rzese.
Jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-05-19 11:53:49

Temat: Re: cialo obce w oku lub zapalenie spojowek
Od: n...@s...mnie (te.) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 18 May 2001 20:33:03 GMT, La Luna <a...@z...w.pl> wrote:

>On Fri, 18 May 2001 20:06:10 GMT, n...@s...mnie (te.) wrote:
>> On Thu, 17 May 2001 19:40:43 GMT, La Luna <a...@z...w.pl> wrote:
>
>
>Moj brat czesto sypia z polotwarymi oczyma, a i u innych ludzi tez widzialam
>takie sytuacje, iz mimo glebokiego snu - nie mieli do konca zamknietych
>oczu. Wiec nie trzeba lunatykowac ;)

aa.. chyba ze tak...
w kazdym razie zdarza mi sie lunatykowac :)

>
>> swoja droga, ze tez ewolucja nie wyksztalcila jakiejs lepszej ochrony
>> oczu :)
>
>Np. okularow ochronnych? ;)

cos w tym stylu..

>
>Pozdrawiam i zycze szybkiego odzyskania zdrowia :)
>Agnieszka

dziekuje ale i tak juz zdrowia nie odzyskam.
mam tyle innych schorzen i dolegliwosci ze nie wiem czemu mam teraz
taki dobry nastroj....

pozdrawiam
t...@i...pl