ciśnienie skurczowe i rozkurczowe - duże różnice

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2004-11-15 20:23:03

Temat: ciśnienie skurczowe i rozkurczowe - duże różnice
Od: "A, J, A Kotwica" <ara@WYTNIJ_TO.kn.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zastanawia mnie o czym może świadczyć duża różnica w wartości ciśnienia
skurczowego i rozkurczowego. Przegooglowałam wątki o ciśnieniu ale nie mam
sił żeby czytać wszystkie a trochę tego jest...więc nie wiem czy już coś
było.
Doczytałam też że "ciśnienie skurczowe zależy głównie od pracy serca,
natomiast ciśnienie rozkurczowe zależne jest głównie od oporu naczyń
krwionośnych".
Tyle, że niewiele mi to mówi...
Może ktoś mnie oświeci.
Pytam bo tak właśnie często u mnie jest (wartości ciśnienia przeróżne ale
często wysokie skurczowe a niziutkie rozkurczowe).
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-11-16 01:31:31

Temat: Re: ci?nienie skurczowe i rozkurczowe - duże różnice
Od: Kasek <k...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 15 Nov 2004 21:23:03 +0100, "A, J, A Kotwica"
<ara@WYTNIJ_TO.kn.pl> wrote:

>Zastanawia mnie o czym może świadczyć duża różnica w wartości ciśnienia
>skurczowego i rozkurczowego. Przegooglowałam wątki o ciśnieniu ale nie mam
>sił żeby czytać wszystkie a trochę tego jest...więc nie wiem czy już coś
>było.
>Doczytałam też że "ciśnienie skurczowe zależy głównie od pracy serca,
>natomiast ciśnienie rozkurczowe zależne jest głównie od oporu naczyń
>krwionośnych".
>Tyle, że niewiele mi to mówi...
>Może ktoś mnie oświeci.
>Pytam bo tak właśnie często u mnie jest (wartości ciśnienia przeróżne ale
>często wysokie skurczowe a niziutkie rozkurczowe).

tzn ile ?

Izolowane nadciśnienie skurczowe jest terminem bardzo szerokim,
dotyczy wszystkich pacjentów, u których stwierdzamy ciśnienie
skurczowe równe 140 mmHg lub wyższe a ciśnienie rozkurczowe stale
poniżej 90 mmHg.
Izolowane nadciśnienie skurczowe (RRS>140 i RRR<90)
Niekontrolowane nadciśnienie, w tym izolowane nadciśnienie skurczowe,
zdecydowanie pogarsza rokowanie, w tym zwłaszcza prawdopodobieństwo
wystąpienia nagłego zgonu i zgonu spowodowanego udarem mózgu lub
zawałem serca.
Próba kliniczna SYST?EUR była przeprowadzona pod patronatem Światowej
Organizacji Zdrowia, Międzynarodowego Towarzystwa Nadciśnienia
Tętniczego oraz Światowej Ligi Nadciśnienia Tętniczego. Twórcy tego
badania klinicznego zwrócili uwagę na fakt, że w przeszłości
koncentrowano się przede wszystkim na skutkach podwyższonego ciśnienia
rozkurczowego. Natomiast niewiele uwagi zwracano na ciśnienie
skurczowe, a zwłaszcza izolowane nadciśnienie skurczowe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-11-25 21:20:14

Temat: Re: ci?nienie skurczowe i rozkurczowe - duże różnice
Od: "A, J, A Kotwica" <ara@WYTNIJ_TO.kn.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasek" <k...@f...onet.pl> napisał >
>>
> Izolowane nadciśnienie skurczowe jest terminem bardzo szerokim,
> dotyczy wszystkich pacjentów, u których stwierdzamy ciśnienie
> skurczowe równe 140 mmHg lub wyższe a ciśnienie rozkurczowe stale
> poniżej 90 mmHg.
> Izolowane nadciśnienie skurczowe (RRS>140 i RRR<90)
> Niekontrolowane nadciśnienie, w tym izolowane nadciśnienie skurczowe,
> zdecydowanie pogarsza rokowanie, w tym zwłaszcza prawdopodobieństwo
> wystąpienia nagłego zgonu i zgonu spowodowanego udarem mózgu lub
> zawałem serca.

>

Strasznie groźnie to wszystko zabrzmiało, a mi chodziło tylko o to a czego
wynika fakt, że są takie różne wartości, np. kiedy mam dość niskie ciśnienie
skurczowe, np. 90 to przy tej wartości rozkurczowe wynosi około 60,
natomiast jeśli ciśnienie skurczowe wzrasta mi do około 130 to często
rozkurczowe też trzyma się tej "sześćdziesiątki", podczas gdy np. u mojego
męża przy 130 rozkurczowe wynosi około "setki".
Nie mam raczej problemów z nadciśnieniem, no oczywiście czasem skacze mi
cisnienie dość wysoko, ale komu sie to nie zdarza?...;-)
Mój mąż twierdzi, że minęłam się z powołaniem i powinnam studiować medycynę,
ale ja po prostu jestem bardzo dociekliwa, o czym parę osób na grupie miało
się już chyba okazję przekonać...
pzdr
Ania