Strona główna Grupy pl.sci.psychologia co ja mam zrobic?

Grupy

Szukaj w grupach

 

co ja mam zrobic?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-02 05:20:55

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"sleepindog" <l...@s...dogs.lie> wrote in m

. jakbym dostawal pieniadze nawet bym takiego debetu nie zrobil.

Wprawdzie niedokladnie rozumiem, co to jest "debet" ale domyslam sie ze cos
w rodzaju pozyczki..
Dziecko! To jest dokladnie na odwrot! Nie robi sie dlugow, jesli nie ma sie
doplywu pieniedzy i zastanawiam sie jak w ogole ten "debet" mogles zrobic
( moze zle sie domyslam co to jest). W kazdym razie, moze juz teraz zapisz
sie do Samoobrony, bo pewnie ci sie przyda;)

Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-02 08:54:40

Temat: Re: co ja mam zrobic? - OT
Od: Marsel <ic5070_@/wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

w poprzednim art. <3...@n...vogel.pl>,
szanowny kol. Greg pisze, ze:
<....>
> W sumie czasem sie zastanawiam jak to
> jest u fryzjera - nigdy jeszcze nie bylem ;)

FYI:
nalezy unikac sytuacji kiedy strzyze (goli) cie kobieta o znacznej
tuszy, bo wtedy tez dostajesz gratis cos w rodzaju niechcianego masazu..
raz nawet zwrocilem jednej pani delikatnie uwage zeby tak nie naciskala
biustem, to sie obrazila i przerwala wykonywanie uslugi. dosc niezreczna
sytuacja...
swiat jest pelen niespodziewanek.. :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 10:04:18

Temat: Re: co ja mam zrobic? - OT
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" napisal:
>
> > W sumie czasem sie zastanawiam jak to
> > jest u fryzjera - nigdy jeszcze nie bylem ;)
> nalezy unikac sytuacji kiedy strzyze (goli) cie kobieta o
> znacznej tuszy,

Dzieki za rade :) Ale chyba ewentualny (masaz) w wykonaniu atrakcyjnej
fryzjerki nie jest juz taki zly? ;) Kiedys bede musial sie wybrac ;-P
Swoja droga dosc czesto scinali mnie tez kumple i az sie zdziwie, ze
wkladali w to zawsze tyle serca. Jeden to potrafil spedzic nad moja glowa
mase czasu aby wszystko bylo idealnie przyciete, wystopniowane itd. :)

> swiat jest pelen niespodziewanek.. :)

;)


pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 11:43:50

Temat: Odp: co ja mam zrobic? - OT
Od: "Melisa" <melisa@priv1./WYYYTIJ/onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Marsel <ic5070_@/wp.pl> :

> raz nawet zwrocilem jednej pani delikatnie uwage zeby tak nie naciskala
> biustem, to sie obrazila i przerwala wykonywanie uslugi.

Lepiej zwrocic uwage niz dac sie zadusic ;)

ps. czy inne kobiety tez zagladaja fryzjerkom/dentystkom w dekolt...??

Melisa




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 13:46:05

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "linek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai94p5$e6g$1@news2.tpi.pl...
>
> Little Dorrit napisał(a) w wiadomości: ...
>
>
>
> >Mnie też . Myśli samobójcze z powodu braku kieszonkowego :)).
> W Twoim wieku
> >woziłam tyłek tramwajem i autobusem.
>
> A nie za ostra czasami jesteś? Chłopak ma prawo do subiektywnego
odbioru
> świata, który go otacza. I Twoje przeżycia nie mają tu nic do
rzeczy.


Subiektywny odbiór świata może być prawdziwy albo zafałszowany.
Zresztą jego postawa wobec rodziców jest nie tyle subiektywna, co
roszczeniowa.
Dorrit
>
> Alina
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 13:50:33

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "Little Dorrit" <z...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ai9bk5$hps$1@news.onet.pl...
>
>>> IMHO wiele osób opowiada o swoich przeżyciach, kłopotach,
problemach
> i dlaczego Dorrit nie może, to jest cenne? całkowicie jest to
pozbawione
> racjonalnego
> wyjaśnienia :|
>

Ja mam na grupie dyskusyjnej mazać się, skomlić i opowiadać o swoich
prywatnych sprawach, przeżyciach, kłopotach i problemach??? To nie w
moim stylu. I takie egocentryczne na dodatek...
Dorrit
> --
> Pozdrawiam
> Ania vel Mason ...
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 16:23:57

Temat: Re: co ja mam zrobic? - OT
Od: "Marsel" <M...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Melisa" :
<..>
> ps. czy inne kobiety tez zagladaja fryzjerkom/dentystkom w dekolt...??

nie wiem jak inne kobiety, ale JA mam dentyste i spogladam zwykle na
sufit
a o fryzjekach juz wspmnialem..


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-02 18:04:45

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "Wilczek" <w...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > od maja do czerwca wyciagnalem 300zl z banku (debet).
>
> To Ty niezly jestes, ze masz konto w banku i mozesz wyciagnac 300zl.

W ZubroBanku (Pekao SA) standardowy overdraft przyznawany
zaraz po otwarciu rachunku.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-03 18:03:20

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "sleepindog" <l...@s...dogs.lie> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Little Dorrit" <z...@c...pl> napisał w wiadomości
news:aieu22$j18$1@news2.tpi.pl...
> Użytkownik "linek" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ai94p5$e6g$1@news2.tpi.pl...
> > Little Dorrit napisał(a) w wiadomości: ...
> > >Mnie też . Myśli samobójcze z powodu braku kieszonkowego :)).
> > W Twoim wieku
> > >woziłam tyłek tramwajem i autobusem.

ja nie mam na autobus. jesli juz jezdze to na gape.
ale skoncze ten temat bo mnie glowa boli.
mam nadzieje ze to nie zeby, bo jeszcze mam wszystkie zdrowe


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-05 11:06:23

Temat: Re: co ja mam zrobic?
Od: "Katarzyna Maj" <A...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przeczytałam to co wszyscy tu napisali i muszę przyznac że się
trochę...zdziwiłam.Może rzeczywiście chłopak podchodzi do pewnych rzeczy nie
tak jakby powinien. Może rzeczywiscie brak kieszonkowego to nie największy
problem na świecie. Zawsze w końcu można powiedziec że W Somalii ludzie z
głodu umierają a on ma co jeść.Jednak nie oszkujmy się. Kiedy rodzice
decydują się na dziecko zdają sobie sprawę że oprócz radości mają też
obowiązki. I mi np. jako matce byłoby wstyd że moje dziecko chodzi
nieostrzyżone czy musi jeżdzić na gapę. Czyżby woleli zpłacić 100zł kary?
Można być dla dziecka ostrym, można mieć swoje zdanie i wychowywać je na
własny sposób ale uważam że nikt nie powinien być więżniem we własnym
domu.To że nie potafi odnależć się w życiu jest poniekąd winą rodziców. I
nie trzeba być psychologiem żeby to wiedzieć.A patrząc się na dzisiejszą
sytuacje na rynku pracy ma małe szanse na znalezienie czegoś dla siebie.
Więc dalej będzie tkwić w tym samym miejscu. Może chociaż studia otworzą
nowe możliwości... Zyczę powodzenia "sleepindog"
Użytkownik "sleepindog" <l...@s...dogs.lie> napisał w wiadomości
news:ai8lfu$3qo$1@news.tpi.pl...
> nie dostaje od rodzicow nic pieniedzy. nic mam na mysli 0 zł miesiecznie
> nie rozumieja jak mowie o kieszonkowym, a pozniej zapominaja, jakby
> to nie bylo obowiazkiem, no w sumie nie jest.
> dzis jest 30^C. moj stary ma samochod w garazu. nigdy nim nie jezdzilem
> (zwykly, ponad 10-letni vw), bo raz mi nie ufa a drugi raz sie boi, ze cos
> sie stanie (oczywiscie z samochodem, mowi, ze nie ma zaplaconego jakiegos
> ubezpieczenia - to jest od kradziezy p.a.) a ja sobie siedze w domu
> i niszcze galy przed komputerem. nie mam ubran, kolega mnie na szczescie
> obstrzygl, bo wygladalem jak ciota. moze gdzies wyjde (opalac sie pod
> blokiem)
> bo nad zalew sulejowski nie mam jak (mamy zalew, odleglosc - 10km, na
> nieszczescie nie ma tam autobosow, ale jest za to masa wczasowiczow
wozami,
> zreszta na autokar nie mam)
> moj stary zarabia ponad 2000 netto moja matka ponad 1000 netto. nie mam
> najmniejszych szans na kredyt studencki. jak tak bedzie i w ta zime, nie
> wiem,
> moze poslucham swoich mysli samobojczych? (w zeszla zime mialem co noc,
> az mnie to zaczelo bawic, otwieralem okno na osciez i wymyslalem sobie,
> co jest jeszcze za tym syfem, bardziej na poludnie grecja, a moze tam
kiedys
> bede to nie skocze, ciekawe jak dlugo sie spada, jak trzeba sie przechylic
> zeby samemu wyleciec)
> oczywiscie na inne rzeczy pieniadze sa, ale nigdy na kieszonkowe dla nas.
> (mnie i brata) juz nawet pozycza na kredyt dalszej rodzinie. wiec
pieniadze
> sa.
> myslalem,
> moze by wypierdolic cos przez zamkniete okno to by ich ruszylo?
> zeby samochod stal pod blokiem, a nie zamkniety w garazu i klucze schowane
> przede mna,
> zebym zobaczyl kiedys te 50zl. naprawde 50tki to ja nie pamietam jak
> wyglada.
> jak widze 100zl u kogos to normalnie mam ochote je zajebac. wygladaja
> dla mnie jak trudno to okreslic to uczucie. jakby przede mna rozlozyla sie
> dziewczyna a ja nie mogl jej zabrac.
> wyslalem juz 5 listow do roboty, 2 telefony, zobaczymy co to bedzie.
> na szczescie dostalem na znaczki.
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: testy psychologiczne
truetalk
Re: Głupota nie boli - "oskarowi", aby "liczył słowa" (c.d. ?ródło patologii...)
Socjologizacja psychologi
odchodzę... papa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »