| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-07-18 21:22:33
Temat: co na ślub założyć/ kupić Trójmiastowitam
mam mega problem
za 10 dni idę na ślub i nie mam sukienki
i mam mega problem bo chodziłam za kiecką
od połowy czerwca i nic nie kupiłam
jestem mega szczupła i koścista
i to co mierzyłam, to wszystko na mnie wisiało
poza tym same satynowe albo tiulowo-balowe
nie znalazłam nic zwiewnego i kobiecego i w sam raz na lato
szukałam też materiałów-, żeby ewent. coś uszyć
ale też nic
byłam w Gdańsku - Gildia, Alfa Centrum, Matarnia, City Forum, Manhattan,
Morena
i w Gdyni Świętojańska, Batory, i jakieś sklepu po drodze 10 lutego i
okolice)
gdzie jeszcze można kupić kieckę może z wiskozy?
nie byłam do tej pory sukienkowa i nie posiadam w garderobie
żadnej sukienki wyjściowej prócz studniówkowej, która się nie nadaje
co doradzicie Szanowne Grupowiczki ?
pozdrawiam
ktosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-07-19 07:05:50
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić Trójmiasto
Użytkownik "ktosiu" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> mam mega problem
> za 10 dni idę na ślub i nie mam sukienki
> i mam mega problem bo chodziłam za kiecką
> od połowy czerwca i nic nie kupiłam
> jestem mega szczupła i koścista
> i to co mierzyłam, to wszystko na mnie wisiało
Ja Ci może nie doradzę konkretnie, ale... Jeśli coś na Tobie wisi, w sensie
moze nie ogólnego zwisu, ale że np. za szerokie, to można zanieśc do
krawcowej. Ja bardzo dużo rzeczy muszę zwężać, bo mimo że nie należę do
chudzielców, to nie lubię jak w okolicy pasa wisi mi wór.
Myślę, że tak naprawdę masz dużo łatwiejsze zadanie, bo latem sukienek jest
od groma, i nie musi być nie wiem jak formalna, żeby pasowała na ślub.
Jest jeszcze jedna możliwość, może nie będzie ci pasowała, ale zawsze możesz
spróbować: popatrz w second-handach. Ale nie w szmacianych lumpeksach, tylko
takich high-class, gdzie dużo jest ciuchów markowych i często _nowych_. Sama
kiedyś mierzyłam sukienkę idealną na wesele, taką z gniecionego czegoś
(pewnie wy wiecie jak to się nazywa, ja nie), w kolorze jakby śliwki, coś
takiego, piękna! Jeśli używana, to mało, w ogóle nie było widać, ale
niestety była za mała i zamek się na mnie zaciął (10 minut się z niej
wyswobadzałam!) :). I kosztowała 34 zł. I mam jeszcze jedną taką czarną,
normalnie w sklepie kosztowałaby ze dwie stówy... No ale nie wszyscy muszą
mieć dobre zdanie o second-handach :).
Pozdrawiam serdecznie,
Maja, co na 4 dni jedzie do lasu :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-07-19 10:17:24
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić TrójmiastoDnia Wed, 18 Jul 2007 23:22:33 +0200, ktosiu napisał(a):
> gdzie jeszcze można kupić kieckę może z wiskozy?
strasznie się gniecie
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-07-19 12:58:11
Temat: Re: co na lub założyć/ kupić Trójmiastosq4ty <a...@W...onet.pl> napisał(a):
> Jest jeszcze jedna możliwoć, może nie będzie ci pasowała, ale zawsze możesz
> spróbować: popatrz w second-handach. Ale nie w szmacianych lumpeksach, tylko
> takich high-class, gdzie dużo jest ciuchów markowych i często _nowych_.
a gdzie w Trójmieście takie są?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-07-19 12:59:14
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić TrójmiastoElżbieta napisał(a):
> > gdzie jeszcze można kupić kieckę może z wiskozy?
>
> strasznie się gniecie
kupiłam z wszechobecnej satyny i też mi się strasznie wygniotła.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-07-19 18:01:56
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić TrójmiastoUżytkownik "ktosiu" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f7m0gg$sms$1@nemesis.news.tpi.pl...
> co doradzicie Szanowne Grupowiczki ?
Ja ostatnio w takiej samej potrzebie, tez koscista kupilam fajna sukienke w
jednym z centrow handlowych. Sklep nazywa sie Lemon, ale nie mam pojecia
gdzie taki znajdziesz w swojej okolicy. Sukienka zwiewna jedwabna (nic sie
nie gniecie, nawet po dlugim siedzeniu w aucie). Kolor juz zalezy od gustu,
ja mam ecru z czarnym, ale bylo duzo roznych. Kroj na czasie, na szerszych
ramiaczkach dopasowana, pod biustem pasek i dalej w dol luzna, jakby z
takiego lekko gniecionego, ciezko to wytlumaczyc. Dlugosc do kolan.
Wszystkim sie podobala, mnie tez i czulam sie w niej swietnie. Cena mnie tez
przyjemnie zaskoczyla, razem z zakiecikiem i torebka wyszlo niecale 300zl.
--
pozdr,
ewka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-07-19 18:13:50
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić Trójmiastojusta napisał(a):
> Elżbieta napisał(a):
>
>>>gdzie jeszcze można kupić kieckę może z wiskozy?
>>
>>strasznie się gniecie
>
>
> kupiłam z wszechobecnej satyny i też mi się strasznie wygniotła.
>
Najbardziej wygodny, nie gniotący się, ponadczasowy, uniwersalny - jest
jedwabno-wiskozowy jersey (czyli drobniuteńko tkana gładka dzianina,
trochę grubiej niż trykot) z domieszką lycry. Fason powinien być
dopasowany do figury, bo materiał opływa ciało idealnie, nawet nie
trzeba prasować i nie gniecie się podczas noszenia. Ostatnio kupiłam
dwie o identycznym fasonie (góra a'la podkoszulek z bardzo wąskimi
ramiączkami i mocno wycięty dekolt, w pasie i pod biustem wstawka
szydełkowa w kolorze identycznym jak cała sukienka, dół poniżej talii
rozszerzający się, tkany wzdłuż w prążki a'la solejka), lecz różniące
się kolorystycznie (czerwona i czekoladowa). I już wiem, że są obie moje
ulubione. Nadają się na popołudnie, a jeśli zmieni się dodatki i doda
np. szydełkowy szal w identycznym kolorze, pasujący do wstawki - idealny
strój na wieczór. Ale to juz szczegóły, ważna jest sama tkanina, polecam.
Warto sprawdzić w sklepach Solar, bo mają tam często ładne rzeczy z
takiej jedwabnej dzianiny. Nie wiem, jak u Was, ale w Kielcach jest taki
sklep w Galerii Echo (Tesco).
--
XL wiosenna :-)
****************************************************
*************
"Deja vu" - "Wszyscy jesteście w milicji? - Fantastyczny kraj!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-07-19 21:49:24
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić Trójmiasto>> > gdzie jeszcze można kupić kieckę może z wiskozy?
>>
>> strasznie się gniecie
>
> kupiłam z wszechobecnej satyny i też mi się strasznie wygniotła.
satyna się potwornie gniecie
efekt jest tylko jak się stoi w świeżo wyprasowanej kiecce
potem czar pryska...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-07-19 21:51:45
Temat: Re: co na ślub założyć/ kupić Trójmiasto> Najbardziej wygodny, nie gniotący się, ponadczasowy, uniwersalny - jest
> jedwabno-wiskozowy jersey (czyli drobniuteńko tkana gładka dzianina,
> trochę grubiej niż trykot) z domieszką lycry. Fason powinien być
> dopasowany do figury, bo materiał opływa ciało idealnie, nawet nie trzeba
> prasować i nie gniecie się podczas noszenia.
no właśnie o coś takiego mi chodzi...
elastyczne, dopasowane
ale tylko jedną taką u nas widziałam
i na dodatek z przodu miała wzór brokatowe kwiatki
a z tyly była cała czarna....lipnie to wyglądało
ale przód był super...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |