co odpowiedziec szefowi...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-30 23:27:27
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Yahoo!:
> jesli poslucha twojej rady to zrobi z siebieidiote i na dodatek
> okaze szefowi ze go olewa
Zgadzam sie ze nie kazdemu warta polecenia jest taka
'niedorzeczna' metoda. ;))
> ja proponuje powedziec dzwoniacemu szefowi ze [...]
Jesli o mnie chodzi, to chyba wolalbym juz wprost poprosic,
aby szef dzwonil w godzinach pracy - po co az tak kombinowac? :)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-08-31 04:07:47
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: "Kasia " <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
arctic <a...@g...pl> napisał(a):
> Witam. Mam pytanie - jak powinieniem grzecznie a jednoczesnie dosadnie
> odpowiedziec szefowi na jego telefon po godzinach pracy kiedy rozpoczyna ze
> mna rozmowe (czasami nawet nie przedstawiajac sie) i mowi:
> Michal. yy gdzie jestes.
powiedz mu zeby sie bujal i grzecznie sie rozlacz :D
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 07:14:41
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "arctic" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cgvmo8$9j5$1@nemesis.news.tpi.pl...
Nie odbieraj telefonu. A jakby pytal to powiedz, ze slyszaleas ze dzwoni ale
byles np. w wannie :)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 16:39:32
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
"arctic" <a...@g...pl> wrote in message
news:cgvmo8$9j5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Momentami na jego pierwsze zdanie mam zamiar odpowiadac np " w Polsce",
lub
> "a gdzie mam byc" etc. Na pracy zalezy mi srednio... :-))
Sadze ze takie niezobowiazujace "spierdalaj" mogloby duzo wyjasnic w waszych
relacjach, ale nie byloby wskazane jezeli szef cie kiedys posuwal, bo tym
sposobem zniszczysz i przekreslisz wszystkie uczucia i pozadanie ktore was
laczyly........
--
Bluzgacz
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 16:45:28
Temat: DialogOd: "cypryss" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
arctic <a...@g...pl> napisał(a):
> Witam. Mam pytanie - jak powinieniem grzecznie a jednoczesnie dosadnie
> odpowiedziec szefowi na jego telefon po godzinach pracy kiedy rozpoczyna
ze>
> a)gdzie jesteś?
> b)też jestem gejem
a)acha też tak myślałem kiedy sie umuwimy?
b)wcale, nie jesteś w mojim typie!
a)a może jednak?
b)nie napewno nie dowidzenia!
a)hmmm dowidzenia w pracy:)
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-31 20:31:20
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: b...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora
> Sadze ze takie niezobowiazujace "spierdalaj" mogloby duzo wyjasnic w waszych
> relacjach, ale nie byloby wskazane jezeli szef cie kiedys posuwal, bo tym
> sposobem zniszczysz i przekreslisz wszystkie uczucia i pozadanie ktore was
> laczyly........
> --
Cieszę się, że są jeszcze ludzie charakteryzujący się tak nadzwyczajną
wrażliwością, dostrzegający aspekty o których nikt inny by ni cholery nie
pomyślał
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-01 18:51:10
Temat: Re: co odpowiedziec szefowi...Od: "megiddo" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
>
> Sadze ze takie niezobowiazujace "spierdalaj" mogloby duzo wyjasnic w
waszych
> relacjach, ale nie byloby wskazane jezeli szef cie kiedys posuwal, bo tym
> sposobem zniszczysz i przekreslisz wszystkie uczucia i pozadanie ktore was
> laczyly........
albo powiedz do szefa - pierdol się
to on ci wtedy odpowie - zaraz cię wypierdolę na miejscu
tak czy owak wszystko sprowadza sie do życia seksualnego ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |