Witam,
od pewnego czasu na rękach (przedramiona i ramiona) oraz na nogach (uda)
zaczęły robić mi się dziwne zmiany.
Wygląda to jak popękane naczynka krwionośne, jest w kształcie koła 9jakby w
środku coś mnie ugryzło i od tego odchodzą popękane naczynka). owo coś jest
średnicy 6-8 mm....
Ostatnio wyskoczyło mi takie samo coś na twarzy (policzek).
Nie jest tego dużo - na rękach 2 ssztuki, na nogach 2 sztuki.
nie swędzi, nie piecze, nie jest wypukłe - tylko jest i nieładnie wygląda
taki czerwony placuszek popękanych naczynek krwionośnych.
Czy to może być skutek np. uderzenia się w dane miejsce i popękania
naczynek - jeśli są słabe?
Czy ktoś z Was miał może coś takiego, lub widział u kogoś i ma pomysł co z
tym zrobić???
Czy nalezy z tym iśc do kosmetyczki - czy raczej do dermatologa?
Może czymś smarować na własną rękę - na wzmocnienie popękanych naczynek...
Poradzcie.

I od razu prośba o namiary na odpowiednią osobę (dermatlogo, kosmetyczka -
nie wiek kto jeszcze) w Krakowie.
Pozdrawiam
--
Marynatka