« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-28 18:03:00
Temat: co z tą marchewką???Słuchajcie, o co chodzi z tą marchewką?
Montignac pisze, że surowa ma indeks 35, a gotowana 85. A w innych źródłach
(jak np. tabelka, którą tłumaczyła Gosia) jest że surowa ma indeks 16, a
gotowana 47. W książce "Nie musisz liczyć kalorii - 49 gotowana)
Skąd aż takie duże rozbieżności???
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
Nie bądźmy bardziej papiescy od Papieża ;->
http://republika.pl/misiczka/kuchnia/monti.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-28 18:23:56
Temat: Re: co z tą marchewką???in article a...@m...pl, misiczka at m...@p...onet.pl
wrote on 28/12/02 19:03:
> Słuchajcie, o co chodzi z tą marchewką?
> Montignac pisze, że surowa ma indeks 35, a gotowana 85. A w innych źródłach
> (jak np. tabelka, którą tłumaczyła Gosia) jest że surowa ma indeks 16, a
> gotowana 47. W książce "Nie musisz liczyć kalorii - 49 gotowana)
> Skąd aż takie duże rozbieżności???
z roznych zrodel badan.
ja raczej trzymalabym sie tabeli Mendosy (tej, ktora tlumaczylam). sam
Mendosa zreszta mowil, ze wartosci Montignaca sa czasem dziwne, a Montignac
nigdy nie wyjasnil skad je bierze.
W "Nie musisz liczyc kalorii..." wartosci sa oparte o tabele Mendosy z tego
co wiem.
ale to wszystko nie zmienia faktu, ze gotowana marchewka jest niedobra.
;-)))))
--
*gosia*
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-28 18:34:44
Temat: Re: co z tą marchewką???
Użytkownik "Gosia Garkowska" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:BA33AACC.1BCD9%ithilhin@gazeta.pl...
> Mendosa zreszta mowil, ze wartosci Montignaca sa czasem dziwne, a
Montignac
> nigdy nie wyjasnil skad je bierze.
Z rękawa? ;-)))
Zauważyłaś, że u Montignaca wszystkie wartości kończą się na 0, 5, 2 ? Np.
10, 15, 22 , 35 :-))))
> W "Nie musisz liczyc kalorii..." wartosci sa oparte o tabele Mendosy z
tego
> co wiem.
> ale to wszystko nie zmienia faktu, ze gotowana marchewka jest niedobra.
E tam, zaraz niedobra ;-) Dobra jest, ja tam lubię ;-)))
No, ale to wiele zmienia, bo nawet wypadkowa posiłku zawierająca marchewkę
(np. zupa) będzie dużo wyższa przy wartości 85 niż 47 :-/
I wierz tu człowieku takiemu Montignacowi ;-)))
pozdrawiam cieplutko
misiczka z Wrocławia
--
Mówią, że miłość umiera między dwojgiem ludzi.
To nieprawda, nie umiera. Opuszcza tylko człowieka.
Odchodzi, gdy nie jest jej wart. (W. Faulkner )
http://www.misiczka.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-29 10:51:46
Temat: Re: co z tą marchewką???
Użytkownik "Gosia Garkowska" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:BA33AACC.1BCD9%ithilhin@gazeta.pl...
> in article a...@m...pl, misiczka at
m...@p...onet.pl
> wrote on 28/12/02 19:03:
>
> > Słuchajcie, o co chodzi z tą marchewką?
> > Montignac pisze, że surowa ma indeks 35, a gotowana 85. A w innych
źródłach
> > (jak np. tabelka, którą tłumaczyła Gosia) jest że surowa ma indeks 16, a
> > gotowana 47. W książce "Nie musisz liczyć kalorii - 49 gotowana)
> > Skąd aż takie duże rozbieżności???
>
>
> z roznych zrodel badan.
Wlasnie,zastanawialam sie nad poekserymentowaniem nad IG,ale nie chce mi sie
samej kluc.Podejrzewam,ze wyniki wyszlyby zupelnie inne.Bo nasze ppotrawy
maja inna zawartosc cukrow niz np.Mendozy.No moze nutella jest
uniwesalna.Ale amerykanskei slodycze sa ponoc slodsze od naszych......Tak
sobie tylko mysle,bo mam ochote na Rafaello.
> ja raczej trzymalabym sie tabeli Mendosy (tej, ktora tlumaczylam). sam
> Mendosa zreszta mowil, ze wartosci Montignaca sa czasem dziwne, a
Montignac
> nigdy nie wyjasnil skad je bierze.
> W "Nie musisz liczyc kalorii..." wartosci sa oparte o tabele Mendosy z
tego
> co wiem.
> ale to wszystko nie zmienia faktu, ze gotowana marchewka jest niedobra.
> ;-)))))
a co myslisz o marchewce jako skladniku bulionu?Nie jem jej,ale bulion,rosol
i owszem. Hafsa
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |