craze about girls

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-13 20:38:43

Temat: craze about girls
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

(łatwiej mi się nadaje tytuły postów w języku angielskim, sorry)

Kiedyś myślałem, że łączenie się w pary to prosta sprawa. Podpatrywałem
zwierzęta: one tego nie komplikują: przychodzi sezon i po prostu się parzą.
Z ludźmi mogłoby być tak samo, gdyby nie fakt, że ludzie czasem chcą się
łączyć na dłużej...
Dzisiaj w pociągu miałem to natręctwo, które nawiedza mnie odkąd tylko
pamiętam - siedzę sobie wygodnie w przedziale (i rozmyślam nad fabułą
książki, którą niebawem napiszę i stanę się dzięki niej sławny), a tu nagle
przesłociutki głosik przesłociutkiej brunetki dźwięcznie pyta się mnie, 'czy
tu jest wolne?'. To była piękna dziewczyna; o ciemnej karnacji i piwnych
oczach. Od razu gdy usiadła zaczęła bawić się telefonem. Ja poczułem
paraliż; zawsze czuje skrępowanie w towarzystwie pięknych kobiet: chyba boję
się popełnić jakieś głupstwo, które mogłoby zdradzić moje zafascynowanie
nimi.
Ale o co chodzi z tym natręctwem? No więc gdy tak sobie siedzę, a
naprzeciwko mnie ona, nawiedzają mnie takie głupawe myśli, że oto ja i ona,
zrządzeniem losu, znaleźliśmy się w jednym wagonie; że oto zły los
wynagradza mi wszystkie przykrości, jakie mnie spotkały ze strony świata, i
tu w tym pociągu obdarowuje mnie tą cudowną istotą, która niczego
nieświadoma jest idealną kobietą, która stworzy ze mną parę.
Oczywiście to wszystko jest tylko moim pobożnym życzeniem; ale to do mnie
nie dociera. I tu wraca zawsze żywy temat doboru naturalnego, feromonów i
przeznaczenia. W zasadzie mógłbym z takiej sytuacji wyjść w bardzo prosty
sposób: nawiązałbym z tą kobietą rozmowę, i wybadałbym, czy to przypadek,
czy przeznaczenie ją tu do mnie przywiodło. Znając własną błyskotliwość,
wiem, że zapewne nie zostałbym przez nią potraktowany obojętnie. Jestem
jednak nie śmiały (albo małorozmowny), i niestety inicjacja rozmowy zależy
zawsze od drugiego rozmówcy, w tym przypadku przesłociutkiej brunetki.
Brunetka wysiadła na swojej stacji i więcej pewnie już jej nie zobaczę. To
mi przypomniało pewną myśl, która wpadła mi do głowy, gdy szedłem chodnikiem
na wykłady: jest tyle samotnych atrakcyjnych kobiet - jak do nich dotrzeć?
Na ulicach widzę codziennie kobiety, które mogłyby stać się moimi 'drugimi
połówkami'. Chciałbym kiedyś podejść do którejś z nich, i zapytać, czy ma
chwilkę; potem opowiedziałbym jej wszystko o sobie, a na końcu zapytał, czy
chce być ze mną. Zgodnie z teorią, że para ludzi (kobieta i mężczyzna), aby
byli jednym i tworzyli całkowitość, muszą się uzupełniać. Ja nie mam dużo
braków J, więc w stosunku do kobiet nie jestem wymagający. Jestem jednak
samcem, a ludzkie samce kochają oczami (a nie jak kobiety - uszami), i
niestety od mojej przyszłej partnerki wymagam jednego - piękna.
Chyba trochę głupot tu napisałem... ale to są głupoty ode mnie, ze środka;
one naprawdę istnieją w mojej głowie...

pozdrawiam serdecznie
Łukasz

--
[Music in background: Aphex Twin - Flim (audiotrack)]
--
www.nawrocki.art.pl - psycho circus project
www.nawrocki.art.pl/twarz - moja kozia twarz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-13 20:58:31

Temat: Re: craze about girls
Od: Akilegna <c...@N...ca> szukaj wiadomości tego autora

nawrocki wrote:

> (łatwiej mi się nadaje tytuły postów w języku angielskim, sorry)

you mean "crazY about girls"? LOL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-13 21:09:26

Temat: Re: craze about girls
Od: KOMINEK <k...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

w <news:bcdct3$hmq$1@news.onet.pl>
nawrocki napisał(a):

[ciach]
kolejny fajny tekst od ciebie.

> i wybadałbym, czy to przypadek,
> czy przeznaczenie ją tu do mnie przywiodło.

Jesli przeznaczenie to nie musialbys mu pomagac.
Ta dziewczyna nie byla przeznaczeniem.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

W zyciu musisz wiedziec quo vadis i komu wadzisz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-13 21:18:45

Temat: Re: craze about girls
Od: "nawrocki" <p...@n...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

> you mean "crazY about girls"? LOL

i mean 'crazE' (like in niger's slang).

see ya!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 16:28:48

Temat: Re: craze about girls
Od: "Jacek Bocian" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nawrocki" <p...@n...art.pl> napisał w
wiadomości bcdf9e$n62$...@n...onet.pl...
> > you mean "crazY about girls"? LOL
>
> i mean 'crazE' (like in niger's slang).
>
> see ya!

proponuję również meandry afrykańskie, jako slang angielsiego -
spewnością każdy, zna slang, a jeszce lepirj niż ten kto go nie
zna - butterfly - sie domyśl, skoroś taki angielski - w słowniku
znajdziesz motyla, a w slangu.... - przecież znasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 20:04:00

Temat: Re: craze about girls
Od: "Greg" <U...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Jacek Bocian" w news:bcfi4j$shd$1@atlantis.news.tpi.pl napisał(a):
>
> > > you mean "crazY about girls"? LOL
> > i mean 'crazE' (like in niger's slang).
> butterfly - sie domyśl, skoroś taki angielski -
> w słowniku znajdziesz motyla, a w slangu.... -
> przecież znasz

Czy Ty aby nie przesadzasz? Przeciez nawrocki nie wysmiewa nikogo, ze
slangu nie zna. Wyjasnil dlaczego napisal "crazE" i tyle.

pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 20:19:20

Temat: Re: craze about girls
Od: "Mit" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

"KOMINEK" <k...@e...pl> wrote in message
news:Xns9399EB918BACKOMINEK@127.0.0.1...
> kolejny fajny tekst od ciebie.

popieram.

> Jesli przeznaczenie to nie musialbys mu pomagac.
> Ta dziewczyna nie byla przeznaczeniem.

sprzeciw.
Nawet do tego co MA sie stac sa potrzebne bezposrednie przyczyny - nic
"samo" sie nie dzieje.

Pozdrawiam,
Mit

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 20:36:00

Temat: Re: craze about girls
Od: <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KOMINEK" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
news:Xns9399EB918BACKOMINEK@127.0.0.1...
> Jesli przeznaczenie to nie musialbys mu pomagac.
> Ta dziewczyna nie byla przeznaczeniem.

Ciekawe czy przeznaczenie można zmieniać..

m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 21:52:12

Temat: Re: craze about girls
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mit <m...@t...pl> napisał(a):

> "KOMINEK" <k...@e...pl> wrote in message
> news:Xns9399EB918BACKOMINEK@127.0.0.1...
> > kolejny fajny tekst od ciebie.
>
> popieram.
>
> > Jesli przeznaczenie to nie musialbys mu pomagac.
> > Ta dziewczyna nie byla przeznaczeniem.
>
> sprzeciw.
> Nawet do tego co MA sie stac sa potrzebne bezposrednie przyczyny - nic
> "samo" sie nie dzieje.

Fakt-trzeba się natyrać, a nie zawsze warto. No, ale tego się zawczasu nie
wie. Jedni ryzykują, innym zaś się nie chce. Wolą cierpliwie czekać, żeby
przyszło samo.
uzus

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-14 23:41:53

Temat: Re: craze about girls
Od: KOMINEK <k...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

w <news:bcg0p0$10oc$1@foka1.acn.pl>
napisał(a):

> Ciekawe czy przeznaczenie można zmieniać..
>

IMO z samej definicji - nie mozna.
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@e...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

Lubie mowic o niczym. Jest to jedyna rzecz, na ktorej sie znam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry