| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-06-28 22:22:39
Temat: Re: [cross] Zespół cieśni nadgarstka - leczyć czy samo przejdzie?> http://www.chirurgia-reki.zdrowemiasto.pl/index.php?
art=9
> "Zespół kanału nadgarstka (cieśń kanału nadgarstka) - grupa objawów
> chorobowych z powodu przewlekłego nacisku nerwu pośrodkowego w obrębie
> tkanek nadgarstka.
> Objawy choroby: cierpnięcie, mrowienie palców I-III (kciuk, palec
> wskazujący i środkowy) najczęściej po długim bezruchu (np. podczas
> snu); nasilanie się bólu i cierpnięcia palców w ciągu dnia po
> długotrwałym przebywaniu w wymuszonej pozycji ręki (jazda na rowerze,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^
hm... pod widzę że pod termin "zespół" mozna wrzucic wszystko:O)
ale jak sama nazwa wskazuje jest to problem z kanałem w którym porusza się
ścięgno w nadgarstku (jak kanał jest spuchnięty, czy uszkodzony to się
zacieśnia i utrudnia, lub uniemożliwia ruch ścięgna)
a przyczyną jest własnie to tak zwane "wymuszanie", które w tej dolegliwości
najczęściej występuje przy pracy na kompie (nie chodzi o żadne podkładki,
tylko ustawienie klawiatury i rąk), a przy jeździe rowerem chyba nie
wymuszasz jakiegos wielkiego wyginania nadgarstków?
> Mnie też nie bolą, wręcz przeciwnie, nie mam czucia na części
> powierzchni palców :-/
> Na początku zdarzało się że jak poruszyłem dłonią, np. żeby sięgnąć
> palcami do klamki hamulca, to czułem przeszywający ból od mniej więcej
> połowy dłoni do połowy przedramienia.
eeee.... z tego ci piszesz coś wychodzi jakbyś miał w swoim rowerku
poustawiane wszystko na opak:O(
po pierwsze nadgarstki powinny być zawsze w pozycji prostej z przedramieniem
(żadnego wyginania, bo to tak zwana pozycja wymuszona), a drugie to dzwignie
hamulców i przerzutek powinny być w takiej pozycji na sterze aby sięganie po
nie palcami podczas jazdy nie skłaniało do wymuszania pozycji nadgarstków
(czyli zaraz pod palcami)
a z tym brakiem czucia to ucisk nerwów, pewnie trzymasz dłonie podczas jazdy
w jakiejś nienaturalnej i złej pozycji i tyle mi przychodzi do głowy:O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-06-28 22:34:11
Temat: Re: [cross] Zespół cieśni nadgarstka - leczyć czy samo przejdzie?> Tylko, że ta pozycja, na rowerach o geometrii sportowej, zakłada w
> terenie pracę ciałem (stawanie na pedały, balansowanie, praca nogami i
> rękami).
może trochę źle się wyraziłem używajac słowa sportowy (bo pewnie zrozumiałeś
rowery i pozycje jakie mają kolarze sportowi, nie dość że grzeją na koksie,
to jeszcze plecy w poziomie, kark wygięty do tyłu, ale sport zawodowy to nie
zdrowie)
miałm na myśli pozycję gdzie plecy są lekko pochylone i w wyniku tego część
obciążenia przechodzi na ręce, a wstrząsy nie idą centralnie na kręgosłup
(dla rowerów gdzie ster i siedzenie jest na tej samej wysokości)
a z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć ze taka pozycja na góralu jest
znacznie bardziej wygodna, zdrowsza i zupełnie nie męcząca dla kręgosłupa:O)
> A mnie od górala z rogami po dłuższym czasie bolą nadgarstki i łupie w
> krzyżu, w szosie jeno łupie w krzyżu, tylko na trekingu jest pełny
> komfort. Ale wszystko gra, bo na dwóch pierwszych jeżdżę treningowo, a
> na długie wypady jeżdżę na treku.
oj mamy dziwnie przeciwne doświadczenia, a na dodatek mam pęknięty dysk w
kręgosłupiei nawet przy siedzeniu na fotelu odczuwam bule, a nawet przy
wielogodzinnej jeździe żadnych:O)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-06-28 22:37:03
Temat: Re: [cross] Zespół cieśni nadgarstka - leczyć czy samo przejdzie?>>używać rękawiczek rowerowych.
>
> Ano właśnie co takiego właściwie dają rękawiczki rowerowe? Widzę że
> wiele osób ich używa, a ja nie mogę pojąć po co.
jak mają niewygodne uchwyty steru to rękawiczki pomagają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-06-29 16:43:58
Temat: Re: [cross] Zespół cieśni nadgarstka - leczyć czy samo przejdzie?Sun, 29 Jun 2008 00:22:39 +0200 "gargamel" <s...@d...lina> napisał:
>a przyczyną jest własnie to tak zwane "wymuszanie", które w tej dolegliwości
>najczęściej występuje przy pracy na kompie (nie chodzi o żadne podkładki,
>tylko ustawienie klawiatury i rąk), a przy jeździe rowerem chyba nie
>wymuszasz jakiegos wielkiego wyginania nadgarstków?
Ale wymuszam skręcenie ich do poziomych chwytów kierownicy, a poza
tym, skoro dużą częścią masy ciała się na nich opieram to coś tam może
uciskać. Zresztą nie wiem, najlepiej byłoby mnie razem z rowerem
wstawić pod RTG i pooglądać ;-)
>a z tym brakiem czucia to ucisk nerwów, pewnie trzymasz dłonie podczas jazdy
>w jakiejś nienaturalnej i złej pozycji i tyle mi przychodzi do głowy:O)
Może i tak, pewnie pójdę w poniedziałek do lekarza i się zapytam co z
tym dalej.
Napewno zaś wmienię kierownicę na "baranka" i mostek na dłuższy.
--
RUN"
Press PLAY then any key:
Loading WINDOWS block 45829
read error b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-07-04 04:38:56
Temat: Re: [cross] Zespół cieśni nadgarstka - leczyć czy samo przejdzie?Użytkownik __Maciek napisał:
> Uwaga: crosspost pl.sci.medycyna, pl.rec.rowery
>
> Witam.
>
> Nie jestem fachowcem jeżeli chodzi o medycynę, ale sądzę że dorobiłem
> się zespołu cieśni nadgarstka i to niestety w obu dłoniach :-(
>
> Konkretnie to jakieś 3-4 tygodnie temu, po wielu latach przerwy,
> wyciągnąłem rower. Poprzednio jak go używałem (jako dziecko jeszcze)
> to miałem trochę mniej wzrostu, obecnie mam 182cm.
> O ile siodełko udało się wyciągnąć na taką wysokość żeby wygodnie się
> pedałowało, o tyle rura od kierownicy jest za krótka i nie udało mi
> się jej wystarczająco wyciągnąć, przez co spora część mojego ciężaru
> spoczywa w czasie jazdy na kierownicy. Kierownica ma proste końcówki
> (nie zawinięte, jak np. w rowerach szosowych).
>
> Już po kilku jazdach okazało się że zaczynają mi drętwieć palce.
> Najpierw były to tylko kciuki, później dołączyły się też wskazujące.
> Na początku wracało to samo do normy po jakimś czasie, więc myślałem
> że ręce się przyzwyczają. Niestety, powtarzające się narażenie
> spowodowało że zrobiło się to na stałe. Tzn. coraz wolniej wracło do
> normy, najpierw był to czas rzędu pół-jednego dnia, potem dwóch dni a
> teraz już na stałe (więcej o tym dalej). Na początku to jeszcze takie
> jakby drobne kłucia czułem, a teraz to po prostu jest takie
> "znieczulenie". Tzn. może nie jest to takie zupełne, bo jak np. jeżdzę
> po palcach końcówką przewodu, ołówka itp. to coś tam jednak czuję, ale
> tak jakby w głębi, a na powierzchni nie, zwłaszcza jak mocniej
> nacisnę.
Leczyć. Od kierownicy roweru nie dostaje się zespołu cieśni nadgarstka
tak od razu - łatwiej od myszy komputerowej. Zapewne masz jakieś
początkowe wewnętrzne obrzęki spowodowane nagłym obciążeniem
nieprzygotowanych nadgarstków - spuchły ci jakieś struktury na miękko i
cisną nerwy. Całkowity zespół cieśni to zesztywnienie pewnych struktur
tkanki łącznej cisnący na nerwy - rzecz w krańcowej formie tylko
operacyjnie uleczalna. Ty póki co masz szanse rozgonić to tanim kosztem
- zmniejszenie obciążeń, odpowiednie maście, może jakieś zabiegi
rozluźniające (na początek zanim pójdziesz do ortopedy spróbuj zimnych,
ale naprawdę zimnych, tak żeby skóra piekła, okładów). I do ortopedy
marsz - łatwiej to zaatwić na początku, potem może być gorzej.
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |