Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czego ja chce od zycia?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czego ja chce od zycia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-12 10:39:10

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W kategoriach ironii - w porządku.
A szczerze?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-12 11:43:49

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Paulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Coenve" <c...@w...pl> napisał:

<ciach>
>A jeśli napięcie jest nierozerwalnie związane z umiejętnością myślenia?

Właśnie.
W ogóle jakoś zbyt często się z Tobą zgadzam.
To mnie niepokoi. :-)

P.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 12:48:35

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Coenve wrote:

> W kategoriach ironii - w porządku.
> A szczerze?

A szczerze, to mam takich znajomych. I z jednej strony żyje
im się łatwiej. Nie mają zwyczaju dzielić włosa na czworo.
Nie mają pojęcia o swoich intelektualnych ograniczeniach...
Zresztą i tak mają to w nosie. Nie myślą zbyt dużo. Zdawać
by się mogło, że są szczęśliwsi. Też bym tak chciał. ;-)
Z drugiej jednak strony mam wrażenie, że spora część ich
zmartwień, które przecież przytrafiają się każdemu, u nich
wynika po prostu z absolutnego niezrozumienia otaczającego
ich świata. To co dla niektórych może być całkiem zrozumiałym
i oczekiwanym mechanizmem, i na pewno nie jest źródłem lęku,
dla nich często jest jakąś nieznaną siłą, dopustem bożym,
złośliwością losu itd. Przypominają czasem przerażonego
dzikiego na widok piorunu.
--
Dariusz Laskowski
mailto:d...@p...pl Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko
GG:10616 widzą tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć
sposób, żeby z tym żyć. (c) William Wharton

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 12:49:36

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
"Coenve" <c...@w...pl> wrote...
>
> "Beata K" <b...@p...fm> wrote in message
news:967vm5$t43$1@news.tpi.pl...
> >
> > nie chodzilo o glupote
> > ale o zmniejszenie napiecia
> > pozdrawiam
> > Beata
> >
>
> A jeśli napięcie jest nierozerwalnie związane z umiejętnością myślenia?
>
Chyba bardziej z potrzebą rozładowania tego napięcia? ;-) Kwestią gustu
(IMO) jest czy ktoś wykorzysta jego energię na poszukiwanie odpowiedzi i
utrzymywanie twórczego stanu niepewności czy też na sprytny unik dla
"świętego spokoju", a de gustibus non est disputandum...

pozdrawiam
Piotr

--
12 lutego - Dzień Darwina
Święto Nauki i Człowieczeństwa
Zajrzyj: http://www.darwin.ws/day/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 12:53:16

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mr Baalberith" <r...@p...wp.pl> wrote...
> kto mi powie?
Ty? Nie szukaj gotowych odpowiedzi. Znajdź je sam (ale opierajac się na
sensownych źródłach)!

> a co wy od niego chcecie?
>
Jak najwięcej! :-)

pozdrawiam
Piotr

--
12 lutego - Dzień Darwina
Święto Nauki i Człowieczeństwa
Zajrzyj: http://www.darwin.ws/day/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 13:15:23

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> > A jeśli napięcie jest nierozerwalnie związane z umiejętnością myślenia?
> >
> Chyba bardziej z potrzebą rozładowania tego napięcia? ;-) Kwestią gustu
> (IMO) jest czy ktoś wykorzysta jego energię na poszukiwanie odpowiedzi i
> utrzymywanie twórczego stanu niepewności czy też na sprytny unik dla
> "świętego spokoju", a de gustibus non est disputandum...

Przecież jedno z drugiego wynika, nie przeczy. Myślenie rodzi wątpliwości i
napięcie, jest więc potrzeba jego redukcji. I nie zawsze widzę łatwą drogę
twórczego wykorzystania napięcia, bywa ono paraliżujące (kwestia odporności
psychicznej).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 13:29:33

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Coenve" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W ogóle jakoś zbyt często się z Tobą zgadzam.
> To mnie niepokoi. :-)
>
> P.
>

Sugerujesz, że są na świecie ludzie podobni do mnie?!
Nieeeee!!!
;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 16:35:53

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: Joanna <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 12022001.4770650A@DariuszLaskowski, Dariusz Laskowski at
d...@p...pl wrote on 2/12/01 13:48:

> Coenve wrote:
>
>> W kategoriach ironii - w porzaśdku.
>> A szczerze?
>
> A szczerze, to mam takich znajomych. I z jednej strony z™yje
> im sieś ?atwiej. Nie majaś zwyczaju dzielic´ w?osa na czworo.
> Nie majaś pojeścia o swoich intelektualnych ograniczeniach...
> Zresztaś i tak majaś to w nosie. Nie mys´laś zbyt duz™o. Zdawac´
> by sieś mog?o, z™e saś szcześs´liwsi. Tez™ bym tak chcia?. ;-)
> Z drugiej jednak strony mam wraz™enie, z™e spora cześs´c´ ich
> zmartwien´, które przeciez™ przytrafiajaś sieś kaz™demu, u nich
> wynika po prostu z absolutnego niezrozumienia otaczajaścego
> ich s´wiata. To co dla niektórych moz™e byc´ ca?kiem zrozumia?ym
> i oczekiwanym mechanizmem, i na pewno nie jest z´ród?em leśku,
> dla nich cześsto jest jakaśs´ nieznanaś si?aś, dopustem boz™ym,
> z?os´liwos´ciaś losu itd. Przypominajaś czasem przeraz™onego
> dzikiego na widok piorunu.

Wole swoja swiadomosc - przynajmniej nie potykam sie dwa razy o ten sam
kamien jak dzikus, ktory ciagle wrzeszczy, zeby ktos go zabral, zamiast go
ominac.
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 17:00:36

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "xpontonx" <x...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> kto mi powie?
> a co wy od niego chcecie?

coz, brak idealow widze...
pech taki ze to wychodzi z mody.. :-(

xpontonx



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-12 17:03:00

Temat: Re: czego ja chce od zycia?
Od: "Kwirion" <kwirion/no-spam/@poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Coenve" <c...@w...pl> wrote...
> [...]
> > > A jeśli napięcie jest nierozerwalnie związane z umiejętnością
myślenia?
> > >
> > Chyba bardziej z potrzebą rozładowania tego napięcia? ;-) Kwestią
gustu
> > (IMO) jest czy ktoś wykorzysta jego energię na poszukiwanie
odpowiedzi i
> > utrzymywanie twórczego stanu niepewności czy też na sprytny unik dla
> > "świętego spokoju", a de gustibus non est disputandum...
>
> Przecież jedno z drugiego wynika, nie przeczy.
Hmn? A gdzie ja w swoim poprzednim poscie przeczyłem??? Dookreślałem dla
swoich potrzeb.

> Myślenie rodzi wątpliwości i
> napięcie, jest więc potrzeba jego redukcji.

AFAIK umiejętność myślenia (jako contimuum) jest charakterystyczne dla
całego naszego gatunku, a tymczasem stan napięcia jest zdecydowanie mniej
popularny.
"Modne" jest myślenie dogmatyczne, magiczne za wszelką cenę
rozpraszające dysonans na korzyść osoby poddanej wątpliwościom. Taki
sposób rozumowania dusi napięcie w zarodku, właściwie nim wątpliwości
zostaną świadomie wyartykułowane - vide unik. Tworzony jest relatywny,
wirtualny model _"kompletnej"_ rzeczywistości, skutecznie odpornej na
falsyfikację (niezbędny czynnika progresu).

> I nie zawsze widzę łatwą drogę
> twórczego wykorzystania napięcia, bywa ono paraliżujące (kwestia
odporności
> psychicznej).

AFAIR ultraracjonalność jest uznawana za patologię. Zdolność by napięcie
wątpliwości poznawczych spożytkować jako imperatyw kreacji jest sztuką,
elementem Stawania się, zapewne potrzebne są adekwatne predyspozycje,
gust. Jeśli tego nie starcza niezbędne są zewnętrzne czynniki pozwalające
uzyskać tzw. święty spokój.

A propos - wątek dotyczy oczekiwań i sposobu na życie. We wcześniejszym
poście fucktycznie wskazywałem jedynie dwie przeciwstawne bieguny na
skali, nie wnikając w szczegóły.

pozdrawiam
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

powitanie
Czy ktos ma?
AUTENTYCZNA historia (troche dlugie)
psphome
Rozmowy przez IRC i chaty o psychologii.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »