witam
mamy poki co maly problem i nie wiem co o tym myslec
googlalem ale nic nie znalazlem
bylismy dzisiaj u lekarza ale zbagatelizowala problem twierdzac ze czasem tak
jest

a teraz konkrety
pacjent 9 miesieczny berbec
od wczoraj zauwazylismy miejscowe czerwone plamy pokryte takimi bablkami,
wyglada to jak po zetkneiciu z pokrzywa

w pierwszej chwili myslelismy ze to pokrzywka, potem ze to uczulenie na nowe
spodnie ktore mial zalozone prosto ze sklepu bez prania, ale...

no wlasnie, plamy po kilku minutach znikaja, pojawiaja sie ronie szybko jak
znikaja, nie wygldaja na ucizliwe, w kazdym razie dziecko nie reaguje jakos
inaczej jak sie ich dotyka

generalnie wyglada to tak, jakby plamy pojawialy sie w tych miejscach, gdzie
zostal np mocniej dotkniet np pzy podnoszeniu,
dzisiaj np plakal i przytulilem go, jednym policzkiem dotykal do koszulki, po
drugim go glaskalem, na obu policzkach wystapili plamy z pokrzywka, po czym za
kilka minut zniknely

w nocy zle sypia, ale w ciagu dnia jest w miare pogodny i rozbrykany jak dziecko
w tym wieku, od kilku dni jest lekko podziebiony, katar, bez temperatury, oboje
rodzice tez lekkko chorzy

w domu tez jest pies i kot

nie wiem co moze byc jeszcze wazne, i czy rzeczywiscie takie problemy wystepuja
u dzieci i nie sa niczym waznym, tak jak to twierdzila dzisiaj lekarka

pozdrawiam i czekam na jakies info