| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-07 10:01:18
Temat: czescZ racji, ze moja wykaszarka po powrocie z serwisu dalej traci na mocy a z
obudowy wydobywa sie dym potrzebowal bym cos co wjedzie w wysoka trawe. Nie
musi byc markowe ale niech ma dobry stosunek jakosci do ceny (wiem nie ma
nic za darmo).
Widzialem opinie na necie i wybiore chyba cos z tego:
1)Agroma 1300 ABS
2)Makita ELM 3700
a moze powinienem jeszcze cos innego wziasc pod uwage w tym przedziale
cenowym?
Jak z dostepnoscia do czesci zamiennych?. Co mozecie powiedziec o ich
serwisie?
Pozdrawiam Bogdan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-07 15:52:29
Temat: Re: czescDnia Sun, 7 Sep 2008 12:01:18 +0200, Bogdan napisał(a):
> Z racji, ze moja wykaszarka po powrocie z serwisu dalej traci na mocy a z
> obudowy wydobywa sie dym
Ty ją zwyczajnie przeciążasz. Piszesz o "wjeżdżaniu w wysoką trawę" - no
ewidentnie. Do tego, co chcesz robić, trzeba mieć porządną kosę spalinową.
Moją wykaszarką to ja sobie macham na trawniku w newralgicznych miejscach i
wokoło krzaków, kiedy trochę przy nich wystaje różnych "ości".
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-07 17:09:53
Temat: Re: czesc> Z racji, ze moja wykaszarka po powrocie z serwisu dalej traci na mocy a z
> obudowy wydobywa sie dym
Dopóki jest na gwarancji, wciągnij ją na krzak, aby się całkie skopciła
i zawieź do serwisu jako reklamację, bo wkrótce zdechnie.
Kup spalinówkę,jak mam niskie zielsko, to ją pcham,jak takie po pas,
to ciągnę,a jak chce zgasnąć,to cofam albo podnoszę na dwa kółka.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-07 18:51:15
Temat: Re: czescDnia Sun, 07 Sep 2008 19:09:53 +0200, mirzan napisał(a):
>> Z racji, ze moja wykaszarka po powrocie z serwisu dalej traci na mocy a z
>> obudowy wydobywa sie dym
>
> Dopóki jest na gwarancji, wciągnij ją na krzak, aby się całkie skopciła
> i zawieź do serwisu jako reklamację
Nie uważasz, że to paskudna nieuczciwość?
Sam niedawno broniłeś tu interesu pani MB jak rycerz jakiś, a tu taki
kwiatek...
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-07 19:02:10
Temat: Re: czescSpalinowej podkaszarki zbytnio nie chce bo sobie kobieta nie poradzi. Tak
nawiasem ile musi miec konikow by pociagnac w takiej trawie do kolan :D
Bogdan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-07 19:55:56
Temat: Re: czescDnia Sun, 7 Sep 2008 21:02:10 +0200, Bogdan napisał(a):
> Spalinowej podkaszarki zbytnio nie chce bo sobie kobieta nie poradzi. Tak
> nawiasem ile musi miec konikow by pociagnac w takiej trawie do kolan :D
>
> Bogdan
No więc mówimy o podkaszarce, czy o kosie? - kosę kup. ja sobie radzę z
podkaszarką - po prostu dlatego, ze mnie to strasznie bawi i lubię. Nie
żebym chłopa nie miała do tego. Ale kosą - to już nie wiem, czy bym
poradziła. Nie wiem, ile ma koni moja podkaszarka, a ile powinna mieć kosa.
Zresztą i tak, jak pisałam, koszę (podkaszam) tylko delikatnie, bez
konieczności wchodzenia w jakieś chaszcze czy wysoką trawę.
--
"Ludzki mózg jest zbyt skomplikowany, aby dał się poznać
samemu sobie... A gdyby taki nie był, byłby po prostu zbyt głupi, aby
siebie poznać."
S. Lem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-07 21:14:24
Temat: Re: czesc
> > Dopóki jest na gwarancji, wciągnij ją na krzak, aby się całkie skopciła
> > i zawieź do serwisu jako reklamację
>
> Nie uważasz, że to paskudna nieuczciwość?
> Sam niedawno broniłeś tu interesu pani MB jak rycerz jakiś, a tu taki
> kwiatek...
Nie uważam,bo obecnie wytrzymałosć wszelkich urządzeń jest tak naukowo
wyliczona,że jak minie okres gwarancji, to posypie sie cała maszynka,
od noży do wtyczki,razem z kółkami i uchwytami.
Nie broniłem interesu Magdaleny, tylko zwróciłem uwagę,że nie wypada
po raz któryś wywlekać starych zatargów.Nikogo nie obchodzi, jak się
przyjaciółki pokłóciły.Uczciwość też ma swoją cenę, nawet żona dla męża
jest milsza dzień przed wypłatą, czy nie zauważyłaś?
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-08 19:08:51
Temat: Re: czesc> wyliczona,że jak minie okres gwarancji, to posypie sie cała maszynka,
> od noży do wtyczki,razem z kółkami i uchwytami.
Oj tak, potwierdzam, zauważyłem jeszcze to, że te chińskie rzeczy z reguły
są nienaprawialne.
Nawet kiedyś chciałem zadbać i posmarować wyżynarkę i zaraz po posmarowaniu
się spaliła.
Więc chińskie trzeba kupić, zamęczyć w czasie gwarancji ze 2-3 i kupić
drugie.
Niestety, ale tak jest.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |