Witam
Wiem, że niedawno był post o bólu głowy, ale ja w troche innej sprawie.
Są takie okresy, że głowa boli mnie codziennie lub co drugi dzień. Nie
pomagają nawet 3 paracetamole. Ostatnio zaczęłam brać pyralginum, ale często
muszę wziąć aż dwie tabletki.
Zauważyłam, co może mieć wpływ na pojawienie się bólu głowy - 1-2 dni przed
miesiączką a także pierwszy-drugi dzień miesiączki, pogorszenie pogody i
stres, nerwy. Ból jest zawsze tak intensywny, że uniemożliwia mi codzienne
czynności i obowiązki. Zauważyłam też, że to najczęściej po lewej stronie, w
okolicy brwi.
Dodam, że cierpię też na migrenę, która pojawia się 1-2 razy w roku. Bólowi
towarzyszą zaburzenia widzenia, ruchu, mowy. Wtedy biorę Imigran, próbuję
zasnąć i pomaga.
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale mam też niskie ciśnienie - zazwyczaj
ok. 110/55.
Moje pytania:
- czy te częste bóle głowy to także migerna?
- jakie badania powinnam wykonać?
- jak bezpiecznie zażywać pyralginum, bo przeczytałam, że może powodować
uszkodzenie szpiku kostengo?
- czy można w jakiś sposób zapobiec bólom głowy?
- czy przyjmowanie witamin może pomóc w zapobieganiu bólom?
- czy ktoś zwalczył częste bóle głowy akupunkturą?
Dziękuję za wszelkie pomocne informacje
Pozdrawiam
Magda, 21 lat, zestresowana i często martwiąca się studentka


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl