Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-29 15:15:05

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Tomasz" <d...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pyzol" <p...@s...ca> napisał w wiadomości
news:JJCF9.1166$Qr.60670@news3.calgary.shaw.ca...

> Zajrzyj do google grupy: pl.soc. polityka i soc.cul.polish - mam b. ostry
> jezyk wobec tych, ktorzy mi sie narazili. Kochany - l a t a
> praktyki!;););)
>
Ho Ho ! :)

Ticz mi master :))))))


> Lubie byc mila dla tych, ktorych lubie. Na tym, m.in lubienie wlasnei
> polega:)

no tak :) masz rację

> Nigdy tego nie rozwazalam. Ochladzalam kontakty az do wygaszenia (
> oczywiscie, po uprzednim dokladnym sprawdzeniu, czy nie zaszlo
> nieporozumienie). W kilku wypadkach spokojnie i jasno zakomunikowalam,ze
nie
> widze mozliwosci dalszego utrzymywania kontaktow, wyjasniajac dlaczego.

Bardzo szczerze i uczciwie ................podoba mi się :)
Jak zbiorę fundusz to coś Ci kupię w nagrode :))))))))

> > >
> > :)))) Racja :)))))
>
> Co "racja"? Ty mi sie tutaj racjami nie wykrecaj, nieuzyteczniuku! Gdzie
> moje pieniadze?!;););))))))))))))

Jeszcze nie dotarła .........hmmmm dziwnie .......wysłałem wczoraj. Jak się
teraz zastanowić to ta pani w okienku na poczcie była jakaś inna
.......zaraz przecież tam nigdy nie było poczty ! Rany !!!!!
:))))))))))))))))

> > jak i czy możemy wywierać wpływ na `życie` - kształtowac nasze otoczenie
i
> > kontakty z ludzmi wokół nas.
> Och, moj Boze - oczywiscie,ze mamy wplyw! My i tylko my - nikt inny. To MY
> dokonujemy wyborow w kontaktach z ludzmi i "zyciem" i - wierz mi- wybory
te
> sa duzo bardziej w o l n e niz wielu ludzi zdaje sobie sprawe, czy
nawet
> by...chcialo.
>
Tak ........tylko jak podnieśc świadomość społeczną w tym zakresie??

> Strasznie ogolnie to przedstawiasz, nie sposob tak prowadzic rozmowy.

Przepraszam postaram się poprawić :)

Obiecuję, że dziś spróbuję sformułwać jakiś morał ( oczywiście tylko i
wyłącznie w stylu "......moim zdaniem....." ) .......liczę, że jakoś go
skomentujecie ( poprzecie/obaliclie lub uzupełnicie :)


Pozdrawiam

T.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-29 15:24:06

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Tomasz" <d...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:666c.00000f74.3de74082@newsgate.onet.pl...

Twoja odpowiedz na pytanie nr1) ........ fantastyczna :) dzięki ! Właśnie
czegoś takiego oczekiwałem :)
Masz rację , różne sytuacje , różne reakcje.


> > 2) jeśli zdecydowaliście, że odmówicie jak to przyjmowała osoba prosząca
?
>
> 1. Szkoda/trudno, rozumiem.
> 2. Proszę, proszę, zastanów się nad tym, zależy mi...
> 3. A dlaczego nie?

O! właśnie podpunkt 3 uchwicił cały problem.

> > 3) czy ulegając prośbie liczyliście na zwykłe " dziękuję " ??
>
> Nie myślę o tym. Pewnie dobrze jest zauważyc wdzięczność, ale nie po to
się to
> robi.

A dlaczego Ty pomagasz ?? jeśli mogę zapytać ?

> > 4) jak zachowywały się osoby którym pomogliście gdy było już po sprawie
?
>
> 1. Dzięki.
> 2. Dzięki, masz u mnie piwo.
> 3. Jesteś wielka.
>

......albo "Kiss my ass" .......i tak się zdarza.
Ale tak się nie powinno zdarzać ( tak sądzę ).

> > 5) jak waszym zdaniem powinna wyglądać taka sytuacja - sytuacja w której
to
> > wy prosicie o pomoc lub jesteście proszeni ( od waszej strony ) ?
>
> Jak powinna wyglądać sytuacja:
> - Czy mogłabyś, proszę, zrobić A?
> - Ok, żaden problem.
> - Dzieki, jesteś super.
>
> Co chcesz uzyskać? Przypadków jest cała masa, czy warto wymieniać?

Wymieniać chyba nie warto wszystkich , ale warto zastanowić sie nad
skrajnymi i zrozumieć je oraz ich mechanizmy :)
Właśnie to pragnę osiągnąć ...........oraz ustalić czy można wymagać od
innych ( wymagać do może za duże słowo ) dostosowania się do pewnych regół
( przypuszczam, że odpowiedź brzmi NIE - ale jestem otwarty na argumenty :)

Mam też cichutką nadzieję , że uda nam się wspólnie ustalić jakiś bezpieczny
dla wszystkich ( proszących i proszonych) model ( jak sądzę czysto
teoretyczny ) postępowania ..........no wiesz określimy jakie naszym zdaniem
uczucia w takich sytuacjach są zdrowe , a jakie nie ( szkodliwe) .



Pozdrawiam

T.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 15:28:50

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Tomasz" <d...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Smerf" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:as7l24$c40$3@news.onet.pl...
> Użytkownik Tomasz <d...@2...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
>
> Nie lubię prosić i raczej tego nie robię, lubię natomiast być uczynnym,
> czuję się wręcz zaszczycony gdy ktoś poprosi mnie o przysługę, radę itp.
> Potrafię być asertywny, ale bywam rzadko, ciężko mi się na nią zdobyć jest
> to raczej efekt wyuczony a nie naturalny. Odmawiając mam wyrzuty sumienia,
> że mogłem pomóc, wysilić się.
>
> Oczywiście dotyczy to spraw prywatnych w sprawach zawdodowych jestem
twardy,
> seryjny morderca ;)
>
> Smerf

:)))))

To tak jak ja :) ( mam nadzieję - bo moje życie zawodowe raczej jest
jeszcze uśpione ;)

Nie zastanawiałeś się dlaczego czasami czujesz większe wyrzuty sumienia , a
czasami to nie trwa az tak dlugo ?? ( oczywiście jeżeli tak masz - ja tak
czasami mam ) . Skręca mnie gdy osoba, której już udało mi się odmówić
patrzy na mnie jak bym jej zabił conajmniej ulubionego zwierzaka.

Staram się docieć dlaczego właśnie ci ludzie nie rozumieją, że nie mają
prawa nas napiętnować tylko dlatego , że im odmówiliśmy ??

Co o tym sądzisz ??


Pozdr.

T.

P.S. Ciekawe czy jesteśmy podobni w innych sprawach :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 16:29:17

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Vicky" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz" <d...@2...pl> napisał w wiadomości
news:as5kij$91t$1@absinth.dialog.net.pl...
> 1) jakie to wywoływało w was uczucia i jak sądzicie dla czego ?

Jeśli jestem w stanie pomóc to nie ma problemu

> 2) jeśli zdecydowaliście, że odmówicie jak to przyjmowała osoba prosząca ?

Nie pamiętam sytuacji żebym komuś odmówiła pomocy -być może miałam
szczeście, że nikt nie prosiłmnie o coś abstrakcyjnego :)

> 3) czy ulegając prośbie liczyliście na zwykłe " dziękuję " ??

Zależy od kogo... znam takie osoby które nie potrafią tego słowa
wypowiedzieć .. od nich na to nie liczyłam

> 4) jak zachowywały się osoby którym pomogliście gdy było już po sprawie ?

Różnie zależy od osoby .. dla niektórych nie było tonicwielkiego, inne mało
na rękach mnie nie nosiły - to zależy od usposobienia.

> 5) jak waszym zdaniem powinna wyglądać taka sytuacja - sytuacja w której
to
> wy prosicie o pomoc lub jesteście proszeni ( od waszej strony ) ?

Z prostych przykładów .. bo nigdy nie prosiłam nikogo o nic wielkiego ..
zwykle nie mam problemów z uzyskaniem pomocy od innych ;)
Być może bierze sie to z tego że skoro ja pomoagam to inni mnie tez .. w
końcu każdy ma jakieś grono znajomych ... :)

Pozdrawiam
Vicky


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 16:36:17

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz"
> Ticz mi master :))))))
Nie ma czego. Zycze ci, abys mial w zyciu jak najmniej okazji do
wykazywania takich "telentow".
> Bardzo szczerze i uczciwie ................podoba mi się :)
> Jak zbiorę fundusz to coś Ci kupię w nagrode :))))))))

Dziekuje, pisze bezinteresownie:)
> .......zaraz przecież tam nigdy nie było poczty ! Rany !!!!!
> :))))))))))))))))

Alez ja juz ten czek dostalam!:)
> Tak ........tylko jak podnieśc świadomość społeczną w tym zakresie??

Jest niczyim zadaniem jakiekolwiek "podnoszenie swiadomosci spolecznej".
Swiadomosc spoleczna nie istnieje! Takie zapedy, to relikt zlych, dawnych
czasow. Wystarczy informacja, ta zajmuja sie srodki masowego przekazu. Kazdy
w nich znajdzie cos co mu pasuje, odpowiada i swiadomosc ma sobie "podnosic"
sobie sam.

Dbaj o rozwoj wlasny - jest to wystarczajacy bol glowy, zajecie na cale
zycie. Do codziennego funkcjonowania wystarczy ( "wystarczy"! ha!
"drobiazg'!:) system wartosci. Tez ciagle kontrolowany, rozwijany. Jak go
sobie wypracujesz, nie bedziesz mial klopotow typu sformulowanego w tytule
watku.

Powodzenia,
Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 17:10:55

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz"
> Staram się docieć dlaczego właśnie ci ludzie nie rozumieją, że nie mają
> prawa nas napiętnować tylko dlatego , że im odmówiliśmy ??

1. Czasami czuja sie winni - a to czesto budzi agresje
2. Czasami nikt proszacego wcale nie pietnuje, tylko on sobie sam tak
wymysla, aby usprawiedliwic sam przed soba,ze "znizyl sie" do proszenia ( i
mu nie wyszlo- bo kiedy wychodzi, nie ma pozniejszego niesmaku a wiec i
problemow "egzystencjalnych":)

W obu przypadkach mamy do czynienia z przerostem emocji nad intelektem.

Moja rada?

Ustawic cala sytuacje w przyziemnych wymiarach rozsadku i nie rozgrzebywac
domyslow.

Proszenie o pomoc, jak kazdy fakt kontaktow miedzyludzkich, tez jest
sztuka. trzeba wiedziec:
- o CO prosic ( czy jest mi to rzeczywiscie potrzebne, czy nie moge tego
zdobyc sam?)
- KOGO prosic ( czy dana osoba na pewno ma mozliwosci pomozenia mi? Czy mam
jakiekolwiek podstawy aby sie do niej zwrocic?)
- JAK prosic ( Czy nie wymagam za duzo, czy umiem znalezc odp. moment i odp.
slowa?)

Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 17:11:37

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Tomasz"

A w ogole to napisz o co prosiles , kogo i dlaczego ci odmowill!
Kaska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-29 21:01:11

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz" <d...@2...pl> napisał w wiadomości
news:as7v6t$8ir$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik "Ogryzek" <V...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:25965-1038558691@as1-245.opole.dialup.inetia.pl
...
>
> > Tak, są tacy ludzie......................
>
> Nieme oskarżenia i nie wypowiedziane zdania ...........nie każdy jest na
nie
> wyczulony , albo przeczulony, a wtedy gine w domysłach.

Po pierwsze - nie lubię aluzji. Po drugie - pytałeś o moje zdanie. Ja je
przedstawiłem. Czyżbyś chciał teraz udowadniać mi, że nie mam racji,
imputując pokrętnie przeczulenie?
>
> Ciekawym pytanie było by teraz : " Co nam daje pomaganie innym ? / Jaką
> pełni funkcję w życi człowieka ? " ..........i nie mam na myśli jakie
> kożyści wymierna nam to zapewnia. Nie jestem jakimś pustym materialistą.

Wymierne? Nie ma tak łatwo. Korzyści jakie osiągamy zwykle nie mają natury
materialnej. Choć zdarza się to. Pisałem już, że w zamian dostajemy
poczucie bezpieczeństwa (on kiedyś się zrewanżuje, jak my będziemy w
potrzebie), podnosi nam się poczucie wartości własnej (przecież pomagają
bliźnim ludzie dobrzy, więc...), oczekujemy i najczęściej spotykamy się z
wyrazami wdzięczności.
>
A więc czy ma istnieć
> > jakiś zalecony i ogólnie przyjęty kanon zachowania w określonych
> sytuacjach?
>
> A może by tak dobre wychowanie...

A może by tak o normach bon tonu pogadać na pl.soc.savoir-vivre? A o normach
prawnych na grupie temu poświęconej? Itd.

...a co gdy ktoś pomimo tego że sam jest w stanie to
> wykonać ` coś ` o co nas prosi , ale poprostu się nami instrumentalnie
> wysługuje ??
> Może zastanówmy się jak działa taka pułapka i czy można ją od razu
rozpoznać
> ??
Tu możliwości są dwie. Zwykłe lenistwo, wysługiwanie się drugimi,
wykorzystywanie "jelenia".
Druga jest nieco bardziej skomplikowana, podzielić ją można na kilka
podgrup, ale to już inna sprawa. Najważniejsze jest w niej to, że prośba o
pomoc ma ukryty przekaz. Brzmi on zazwyczaj "zauważ mnie!".


> ......bo tak szlachetny czyn potrafi nas zwieść na " ciemną stronę mocy "
.

Szlachetny czyn? Pisałem już o uogólnieniach (ludzie dobrzy, ludzie źli,
itd.). I żeby się ich wystrzegać, bo prowadzą do nierozumienia świata,
ludzi, zachowań... A czyn? Czyn jest faktem. Nasze intencje nadają mu
wartość moralną.

--
Pozdrowienia - Ogryzek.


(Adres antyspamowy. Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu "VeryBig".)





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-02 08:44:24

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: k...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> A dlaczego Ty pomagasz ??  jeśli mogę zapytać ?

Zeby sie lepiej poczuć. Żeby udowodnić, że altruizm istnieje :P. Żeby nie mieć
wyrzutów sumienia. Bo ktoś jest moim przyjacielem, a przyjaciele sobie
pomagają. Bo ktos mnie prosi, czyli że uznał mnie za odpowiednią osobę i tylko
ja moge mu pomóc. Itd.

Ech, tyle motywów...

kohol

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-05 18:26:10

Temat: Re: czy istnieje "dobry sposób proszenia" o co kolwiek .....?
Od: "Tomasz" <d...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Dziękuję wszystkim grupowiczom, któży zechcieli wyrazić swoją opinię
odnośnie poruszonego przezemnie tematu
Pomogiście mi zbudować, a raczej utrwalić się w przekonaniu , że jednak
większość moich spostrzeżeń i przemyśleń jest właściwa :)


Chciał bym również przeprosić, że niestety nie mogłem pokierować dyskusją
( nadać jej zamierzonego kształtu) , ale do sprzętu elektronicznego nie
trafiają racjonalne argumenty i jak sobie coś umyśli to nie da rady po
dobroci -> trzeba brutalnie wymieniać :))) Mam tylko nadzieję , że
postępując stanowczo ze swoim komputerem nie zraziłem go zbytnio, i że znów
coś się nie spier.....#$%&$!!!........znaczy zepsuje :))))).


Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuję.

Mam nadzieję, że niedługo uda mi się was wciągnąć w kolejną dyskusję - tym
razem lepiej zorganizowaną ;)


Pozdr.

T.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Swatch
Re: usenet dlaczego to tak wciąga???
korzystanie z pisuarow w toaletach publicznych
Re: Bankomat
pomocy![cialdii - wuwieranie wplywu na ludzi]

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »