| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-04 13:41:49
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???
Andrzej Litewka napisał(a) w wiadomości: <9...@a...krakow>...
>"Eva"
>> Zdecydowanie wole Krakow:).
>
>
>
>A co jest niby takiego w Krakowie, że go niektórzy lubią ?
zamek wawelski :-)
Pozdrawiam,
Ada i jej Wraczek, oraz dwa żółwiki
d...@w...pl
--
"(...)Jak długo można odwracać głowę i udawać, że się nie widzi?
(...)Ile trzeba mieć uszu by usłyszec płaczących ludzi?
Ilu jeszcze umrze, zanim stanie się jasne, że zbyt wielu już zginęło?"
[Bob Dylan "Blowin' in the wind"]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-07-15 10:39:04
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???"Eva"
> Mam Przyjaciela, ktory "dla chleba" wyprowadzil sie kiedys z
> Krakowa. wiedzialam, ze to juz koniec chlopa:)))
Czemu koniec ?
Jest rodowitym Krakusem ?
Co mu się stało ?
Wcale się mu nie dziwię, bo jak mnie też kilka lat temu nie było w Krakowie
przez dłuższy czas (byłem w wojsku) to wracałem do niego z wielkim
sentymentem, bo naprawdę jest do czego wracać (docenia się coś jak się to
traci).
--
Tnijcie CYTATY w odpowiedziach !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-15 10:48:34
Temat: Re: O Krakowie i Wawiecbnet"
> Ludzie sa zblazowani, skwaszeni i maja zasciankowa
> wlasnie mentalnosc (IMO).
Mówisz o Wawie ? :)))
A tak poważnie to wszędzie są skwaszeni ludzie ale też tu w Krakowie są
weseli, np. ja ;)
Chociaż i w Warszawie znam jedną bardzo sympatyczną i przemiłą osobę :|
Jak widać dokładnie na grupie wychodzą wzajemne uprzedzenia Warszawy i
Krakowa do siebie :)))))
Są tu jacyś Warszawiacy co lubią Kraków ???
Z mojej strony w samej Wawie mogę pochwalić metro - bajera sprawa i lokalne
radio Pogoda (super muzyczka!) - więcej nie miałem czasu obejrzeć i usłyszeć
więc na razie tyle mogę pochwalić :)
Słyszałem, że Krakusy to straszne dusigrosze ?
Czy ktoś z zewnątrz może potwierdzić tę opinię ?
--
TNIJ CYTATY !!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-15 10:51:40
Temat: Re: Kraków"Eva"
> Ale bywam, bywam czesto.
> Niedlugo znow. I JUZ SIE CIESZE NIESAMOVICIE :))
A co tam porabiasz ?
Co Cię tak bardzo cieszy w Krakowie ?
To zamiast jeździć cały czas taki kawał drogi z Tarnobrzegu lepiej się
przeprowadź do Krakowa :))))
--
Tnijcie CYTATY w odpowiedziach !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-15 11:22:29
Temat: Re: Kraków"Ada [dadi]" news:9i11n1$62t$6@trinity.euromedia.pl
> zamek wawelski :-)
I bulwary wiślane gdzie można nieźle zasuwać na rowerze (a także wybrać się
na romantyczny spacer we dwoje) i czasem przyprawić o zawał serca jakąś
starszą panią tam spacerującą gdy w ułamku sekundy z szumem się koło niej
przelatuje na rowerze :))) Czasem można mieć samemu serce w gardle gdy pod
koła ładuje się wielkie psisko.
Dodaję ze swej strony krakowski rynek główny ze swoim wieczornym życiem,
kościół Mariacki z hejnałem, a dzisiaj (niedziela) w południe spotkałem
"białą damę" na rynku - jest nie do przebicia ze swoimi minami i wygłupami i
zawsze gromadzi tłumy gapiów wokół siebie :)
--
Tnijcie CYTATY !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-15 16:06:30
Temat: Re: Krakówin article 9...@a...krakow, Andrzej Litewka at
a...@p...onet.pl wrote on 07-15-01 13:22:
> "Ada [dadi]" news:9i11n1$62t$6@trinity.euromedia.pl
>> zamek wawelski :-)
>
> I bulwary wiślane gdzie można nieźle zasuwać na rowerze (a także wybrać się
> na romantyczny spacer we dwoje) i czasem przyprawić o zawał serca jakąś
> starszą panią tam spacerującą gdy w ułamku sekundy z szumem się koło niej
> przelatuje na rowerze :))) Czasem można mieć samemu serce w gardle gdy pod
> koła ładuje się wielkie psisko.
> Dodaję ze swej strony krakowski rynek główny ze swoim wieczornym życiem,
> kościół Mariacki z hejnałem, a dzisiaj (niedziela) w południe spotkałem
> "białą damę" na rynku - jest nie do przebicia ze swoimi minami i wygłupami i
> zawsze gromadzi tłumy gapiów wokół siebie :)
E, nie - to ja zdecydowanie wole rynek na Kazimierzu: nie ma tylu golebi i
znacznie mniej turystow. A kawa palce lizac.
Pozdr.
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-15 19:20:17
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???
Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9islc7.3vvn943.1@and.krakow...
>
>
>
>
>
> Czemu koniec ?
> Wcale się mu nie dziwię, bo jak mnie też kilka lat temu nie było w
Krakowie
> przez dłuższy czas (byłem w wojsku) to wracałem do niego z wielkim
> sentymentem, bo naprawdę jest do czego wracać (docenia się coś jak się to
> traci).
Kraków jest lepszy niż Londyn i wszystkie inne europejskie stolice. Bo już
co do morza - każde jest lepsze niż Bałtyk.
Dorrit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-16 09:48:22
Temat: Re: O Krakowie i WawieAndrzej Litewka:
> Słyszałem, że Krakusy to straszne dusigrosze ?
> Czy ktoś z zewnątrz może potwierdzić tę opinię ?
Ja jestem z zewnatrz i nie potwierdzam.
Lubia sie 'zaprezentowac' i nie oszczedzaja na tym.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-16 10:51:57
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???
Użytkownik "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9hr7q7.3vvlbht.2@and.krakow...
> "Eva"
> > Zdecydowanie wole Krakow:).
>
>
>
> A co jest niby takiego w Krakowie, że go niektórzy lubią ?
cos czego nie potrafie wytłumaczyc sama
....
Kocham Kraków po prostu :)
--
pozdrawia
Valérie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-07-16 11:25:21
Temat: Re: czy jest dla niego jakas szansa???> > A co jest niby takiego w Krakowie, że go niektórzy lubią ?
>
>
> cos czego nie potrafie wytłumaczyc sama
> ....
> Kocham Kraków po prostu :)
Jak widzę, to dość popularna choroba. Fajnie, bo ja też :))))))
Pozdrowienia
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |