Strona główna Grupy pl.sci.psychologia czy kiedys jest za pozno?

Grupy

Szukaj w grupach

 

czy kiedys jest za pozno?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-25 10:09:58

Temat: czy kiedys jest za pozno?
Od: "Siara" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam problem i jestem ciekaw waszej opinii.
Po kilku nieudanych zwiazkach wyksztalcilo sie u mnie cos na ksztalt
niecheci do kobiet.
To znaczy poniewaz nie chce byc powtornie skrzywdzony, nie chce sie
angazowac w kolejny zwiazek
a tym samym nie zalezy mi na poznawaniu nowych kobiet. Mam swoja bardzo
bliska przyjaciolke i pare dobrych kolezanek, ale traktuje je raczej
bezplciowo :) Sam po sobie widze, ze pograzam sie w coraz glebszej depresji
i mysle ze to wlasnie dlatego, ze nie mam partnerki, z drugiej jednak strony
nie czuje zadnej potrzeby posiadania jakiejs (poza sfera seksualna). Czy
mozna w moim przypadku cos zrobic? :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-25 10:25:56

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Siara pyta:

>Mam problem i jestem ciekaw waszej opinii.
>Po kilku nieudanych zwiazkach wyksztalcilo sie u mnie cos na ksztalt
>niecheci do kobiet.
>To znaczy poniewaz nie chce byc powtornie skrzywdzony, nie chce sie
>angazowac w kolejny zwiazek
>a tym samym nie zalezy mi na poznawaniu nowych kobiet. Mam swoja bardzo
>bliska przyjaciolke i pare dobrych kolezanek, ale traktuje je raczej
>bezplciowo :) Sam po sobie widze, ze pograzam sie w coraz glebszej depresji
>i mysle ze to wlasnie dlatego, ze nie mam partnerki, z drugiej jednak strony
>nie czuje zadnej potrzeby posiadania jakiejs (poza sfera seksualna). Czy
>mozna w moim przypadku cos zrobic? :)

Jak długo to trwa?

Saulo
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
----- od 28.08 - nowa, lepsza wersja -----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-25 11:20:44

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: "Siara" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jak długo to trwa?
>
> Saulo

prawie pół roku


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-25 11:42:37

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: "jakub" <j...@m...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> prawie pół roku

No nie mozliwe, cale pol roku?

P,NMSP
Jakub (od trzech lat w stanie podobnym)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-25 13:30:41

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: "Siara" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No nie mozliwe, cale pol roku?
>
> P,NMSP
> Jakub (od trzech lat w stanie podobnym)

u mnie od dwóch lat z przerwami, ale ostatni okres ciagnie sie bezustanie
juz pol roku :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-25 15:01:13

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

A czy zdarzyło Ci się skrzywdzić kogoś w ciągu tego okresu?
Mam na myśli:
1. sytuację w której wydaje Ci się, że już wszystko w porządku z Twoimi
emocjami, aż w końcu się okazuje, że ta kolejna wcale Ci nie jest potrzebna.
2. "jednonocny":) romans, po którym ona oczekiwała czegoś trwałego.

Smerf


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-25 17:10:39

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: "Jamnik" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Siara" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3bd7e5af@news.vogel.pl...
> Mam problem i jestem ciekaw waszej opinii.
> Po kilku nieudanych zwiazkach wyksztalcilo sie u mnie cos na ksztalt
> niecheci do kobiet.
> To znaczy poniewaz nie chce byc powtornie skrzywdzony, nie chce sie
> angazowac w kolejny zwiazek
> a tym samym nie zalezy mi na poznawaniu nowych kobiet. Mam swoja bardzo
> bliska przyjaciolke i pare dobrych kolezanek, ale traktuje je raczej
> bezplciowo :) Sam po sobie widze, ze pograzam sie w coraz glebszej
depresji
> i mysle ze to wlasnie dlatego, ze nie mam partnerki, z drugiej jednak
strony
> nie czuje zadnej potrzeby posiadania jakiejs (poza sfera seksualna). Czy
> mozna w moim przypadku cos zrobic? :)

Oj... Nie przejmuj się, żaden problem. Powiem Ci to co mi kiedyś ktoś
powiedział: "Miłość jest ślepa"
Jaamnik
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-26 10:42:40

Temat: Re: czy kiedys jest za pozno?
Od: c...@m...pl ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 25 Oct 2001 12:09:58 +0200, "Siara" <m...@p...onet.pl>
wrote:

>Mam problem i jestem ciekaw waszej opinii.
>Po kilku nieudanych zwiazkach wyksztalcilo sie u mnie cos na ksztalt
>niecheci do kobiet.

ja po pewnym nieudanym zwiazku mialem rowniez czasowa niechec do
kobiet - nie tylko uczuciowa, ale nawet momentami fizyczna (glownie za
sprawa tego, ze moja ex- po naszym rozstaniu kilkakrotnie przychodzila
jeszcze aby tej fizycznosci zaznac, choc na plaszczyznie uczuciowej
miedzy nami istnialo wowczas cos, co mozna nazwac nawet
nienawiscia)...
i wlasnie w momencie najwiekszej niechceci do kobiet, pojawila sie
jednak w moim zyciu kobieta, ktora okazala sie byc najlepsza
partnerka, jaka moge sobie wyobrazic - los splatal mi figla za ktory
jestem mu wdzieczny :)

--
[cookie]
fidonet: 2:482/64

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pytanie
Związek oparty na dobroci
Psychologia piękna
MANIPULACJA
cutting the edge

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »