| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-25 06:59:58
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???"cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> wrote in message
news:ap9u5c$iep$1@news.onet.pl...
| Ali:
| > Czy takie pytanie wynika z:
| > ... Ale może to tylko moje życzenie?
| > Mężczyźni! Was się zapytuję - czy Wy już tak macie,
| > czy to tylko marginalny przypadek????
|
| Jakies dziwne pytanie....
| Co znaczy: czy Wy tak macie? - bez sensu.
|
| Kobiety tak nie maja ze jak zrobia cos co wyglada nie tak
| jak trzeba i sa w zwiazku z tym _niezdecydowane_ to
| upewniaja sie czy nie zrobily zle i czy ew. nie daloby sie
| tego czegos 'odkrecic'?
No coś Ty - przecież kobiety robią wszystko tak, po głębokim przemyśleniu, z
całkowitym zdecydowaniem, a potem zbierają już tylko dane potwierdzające, że
dokonały słusznego wyboru ;-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-25 07:07:34
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???Saulo:
> No coś Ty - przecież kobiety robią wszystko tak,
> po głębokim przemyśleniu, z całkowitym
> zdecydowaniem, a potem zbierają już tylko
> dane potwierdzające, że dokonały słusznego
> wyboru ;-)
No wlasnie, trudno to sobie wyobrazic. :))
Ale tak na serio, to moze tu chodzic o pewna
pasywnosc(?) kobiet w podobnych sytuacjach,
i byc moze stad jakby zdziwienie(??? - tez troche
bez sensu) ze faceci dzialaja aby upewnic sie
czy mimo wszystko postapili OK.
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 07:29:55
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???cbnet:
> | Kobiety tak nie maja ze jak zrobia cos co wyglada nie tak
> | jak trzeba i sa w zwiazku z tym _niezdecydowane_ to
> | upewniaja sie czy nie zrobily zle i czy ew. nie daloby sie
> | tego czegos 'odkrecic'?
Saulo:
> No coś Ty - przecież kobiety robią wszystko tak, po głębokim przemyśleniu, z
> całkowitym zdecydowaniem, a potem zbierają już tylko dane potwierdzające, że
> dokonały słusznego wyboru ;-)
Bardzo przepraszam, że wtrącam się. Chciałam jedynie uspokoić mężczyzn.
Zachowanie, które opisała Ali nie jest zarezerwowane wyłącznie dla panów.
Niektóre kobiety również tak postępują. Ludzie tak robią! Prowadzą jakieś durne
gierki, które jeszcze nikomu nic dobrego nie przyniosły i właściwie nie dają
się wytłumaczyć.
Naprawdę nie zauważacie różnicy pomiędzy prawdziwą chęcią naprawienia "błędów",
próbą odwrócenia tego "złego" co się stało a zwyczajnym dręczeniem, za którym
żadne "naprawcze" czyny nie stoją???
Ali napisz proszę... dałaś mu szansę? Wracał już do Ciebie i znów odchodził?
Jeśli nie to wycofuję wszystko, co napisałam. A zainteresowanym chętnie opowiem
podobną historię i równie chętnie wysłucham komentarzy i OCEN.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 07:30:29
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???Saulo:
> No coś Ty - przecież kobiety robią wszystko tak, po głębokim przemyśleniu, z
> całkowitym zdecydowaniem, a potem zbierają już tylko dane potwierdzające, że
> dokonały słusznego wyboru ;-)
ROTFL!
Jestem pod wielkim wrazeniem doglebnego znawstwa kobiet :)
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 12:24:51
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
Użytkownik "Ali" <a...@2...pl> napisał w wiadomości
news:ap5v49$gm3$1@news2.tpi.pl...
(..)
czego zmierzam - pyta się mnie głupio, jak ja się czuję. No to ja, że
> dobrze. Nawet gdyby nie, to wolałabym to zachować dla siebie.
Odpowiedź go
> nie satysfakcjonuje, więc pyta, czy serio ok, czy tylko sobie wmawiam.
> Czy takie pytanie wynika z:
wynika z tego ze chce wrocic.
oscar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 12:51:34
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???"oscar" w news:apbd6m$ot0$1@news.lublin.pl napisał(a):
>
> > Czy takie pytanie wynika z:
> wynika z tego ze chce wrocic.
Odnioslem podobne wrazenie. Nie chce jednak okazac sie strona slabsza, tak
jakby szukal pretekstu - "no dobra, skoro tak cierpisz to wroce do
ciebie...". Byc moze powod jest inny ale watpie aby chodzilo o lagodzenie
wlasnych wyrzutow sumienia.
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 13:36:59
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???Greg:
> > wynika z tego ze chce wrocic.
> Odnioslem podobne wrazenie. Nie chce jednak okazac sie strona slabsza, tak
> jakby szukal pretekstu - "no dobra, skoro tak cierpisz to wroce do
> ciebie...". Byc moze powod jest inny ale watpie aby chodzilo o lagodzenie
> wlasnych wyrzutow sumienia.
Moze i chce wrocic - ale motywy nie wygladaja dla mnie zbyt 'czysto'.
Predzej bym obstawiala pkt. C - chec wlasnego dowartosciowania. Cos w stylu
jw z mala modyfikacja - "ja jestem taki super, a skoro ty tak cierpisz, to
wroce do ciebie..."
(a w domysle - ale juz znasz mnie, wiesz jaki jestem/bylem wiec nie wymagaj
ode mnie za wiele, itp.)
Pozdrawiam,
Tris
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 15:41:46
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???Tris von Bis:
> Moze i chce wrocic...
MZ napewno usiluje wrocic. Zbyt czesto i zbyt 'dokladnie' pyta.
Ale rownie dobrze zadowoli sie informacja ze powrot nie
ma sensu.
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-25 16:01:52
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???Tris von Bis:
> ROTFL!
> Jestem pod wielkim wrazeniem doglebnego znawstwa kobiet :)
To byla ironia. :)
Uwazasz ze kobiety _nigdy_ sie nie wachaja kiedy juz cos zrobia?
Chyba sie zgubilem. :]
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-26 14:48:18
Temat: Re: czy ktoś mi wytłumaczy???
"Greg"
> > > Czy takie pytanie wynika z:
> > wynika z tego ze chce wrocic.
>
> Odnioslem podobne wrazenie. Nie chce jednak okazac sie strona slabsza, tak
> jakby szukal pretekstu - "no dobra, skoro tak cierpisz to wroce do
> ciebie...".
Plasterek!
;););)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |